* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 13 września 2015

Agnieszka Tyszka: Sekretnik Zosi z ulicy Kociej. Zrób to sam!

Nasza Księgarnia, Warszawa 2015.

Zabawy Zosi

Zosia z ulicy Kociej przyciąga małych odbiorców na różne sposoby: to bohaterka, w której życiu wciąż coś się dzieje, a nudę odgania się za pomocą kreatywności i prac plastycznych. W wymyślaniu kolejnych zadań prześcigają się ciocia Malina i mała Mania: przy ich pomysłowości cała seria Agnieszki Tyszki wypada bardzo kolorowo i podsuwa dzieciom znakomite sposoby na spędzanie wolnego czasu czy likwidowanie nudy. Zosia sięga do ludowych tradycji, które trochę uwspółcześnia, ale też oswaja świat wokół siebie oryginalnymi działaniami. To bohaterka, która w codziennym życiu potrafi korzystać z wyobraźni, podobnie zresztą jak jej najbliższe otoczenie. W związku z taką postawą dziewczynki moda na „dzienniki kreatywne” okazuje się niemal szyta na miarę postaci. Nie dziwi, że i Zosia wprowadza własny zestaw zabaw i zadań dla odbiorców. Tom „Sekretnik Zosi z ulicy Kociej. Zrób to sam” jest sensownym i logicznym uzupełnieniem serii, gadżetem, który umili oczekiwanie na kolejne powieści, a i zbiorem ciekawych podpowiedzi rozwijających talent młodych odbiorców.

Zosia odwołuje się do swoich przygód znanych z książek. Przed zadaniami krótko pisz o sobie – o swoich ulubionych zajęciach czy o sytuacjach, które wprowadzą w tematykę zadania. To sprawia, że odbiorcy będą mogli lepiej poznać swoją ulubioną bohaterkę i poczuć z nią więź. Zosia przecież nie jest idealna, zachowuje się jak normalna dziewczynka, może tylko trochę bardziej uzdolniona w dziedzinie wymyślania kolejnych zabaw. Wprowadzenie do zadania budzi zainteresowanie cyklem lektur, może zatem pełnić też funkcję reklamową – dyskretną i skuteczną. Zadania właściwe wiążą się ze stylistyką książek: pojawią się tu zakleństwa, propozycje na dokończenie piosenki czy przekręcanie słów w stylu Mani. Sporo tu list: spisów wad i zalet określonych tematów. Dzieci będą sporządzać listę miejsc trudnych do posprzątania w domu i listę zadań dla bohatera wpatrzonego tylko w swojego smartfona. Sporo tu wyzwań literackich: na przykład dokończenie opowiadania kryminalnego. Najwięcej jednak jest zabaw plastycznych. Dzieci będą projektować pierniczki dla bliskich i bohaterów, gazetki szkolne, walentynkowe kartki, będą rysować komiksy i uzupełniać pejzaże. Do tego wydawnictwo dołącza zadania rozwijające wyobraźnię: kto wie, co przynosi pecha kotom? Co powiedziałyby zwierzęta o północy w Wigilię? Zosia zachęca do tego typu wyzwań – bo wie, jak dobrze działają one na dzieci. Te zabawy rozwijają umiejętności odbiorców, a poza tym pozwalają pracować nad kreatywnością – to zaprocentuje także w przyszłości. Dobór zadań sprawia, że „Sekretnik” nie może się znudzić. Jest w tej książce ta sama magnetyczna siła, która przyciąga do całej serii: to dobrze, bo oznacza, że „Sekretnik” nie tylko wpisuje się w modny rodzaj książek z ćwiczeniami, ale został też starannie przemyślany pod kątem spójności z serią.

Dużo tu kotów i dużo zabawy. Cieszy również fakt, że w „Sekretniku” Agata Raczyńska ma większe pole do popisu. To ona odpowiada za część powodzenia cyklu: trudno wyobrazić sobie lepsze ilustracje do przygód Zosi i Mani. Raczyńska proponuje szkice: wesołe, zawadiackie i przekonujące nawet mimo bajkowych uproszczeń. Dzięki niej łatwo zaprzyjaźnić się z postaciami i wpaść w klimat przytulnego domu przy ulicy Kociej. W „Sekretniku” siłą rzeczy Raczyńskiej jest więcej, co bardzo ucieszy odbiorców. Przy tej ilustratorce samemu chce się próbować swoich sił w rysowaniu – a przecież to jeden z celów tomiku. Nasza Księgarnia na trendy w literaturze czwartej odpowiada bardzo dobrą publikacją, starannie przygotowaną i mocno powiązaną z cyklem o Zosi. To książka, której fani mieszkańców z ulicy Kociej nie powinni przegapić. Agnieszka Tyszka sprawdziła się i w takiej formie bez zarzutu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz