* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 16 lutego 2014

Katarzyna Korpolewska, Magdalena Kuydowicz: W co grają matki i córki?

Zysk i S-ka, Poznań 2014.

Porady rodzinne

Katarzyna Korpolewska i Magdalena Kuydowicz przyglądają się relacji, która inspiruje od zawsze twórców – i która przynosi wiele refleksji zwykłym odbiorczyniom. Rozmawiają o stosunkach matek i córek, zgadzając się w stwierdzeniu, że nie ma idealnych przedstawicielek tych grup. Jednocześnie łączą fachową wiedzę psychologiczno-terapeutyczną oraz życiowe doświadczenia, żeby wytłumaczyć przynajmniej część konfliktów i nieporozumień. Utrzymany w formie serii tematyzowanych wywiadów tom „W co grają matki i córki” dostarcza sporo ciekawych zagadnień, ale i… zwierzeń interlokutorek. Korpolewska i Kuydowicz chcą rozpisać rodzaje emocji czy wzajemnych postaw matek i córek. Dzięki temu uzyskują całą serię podpowiedzi dla odbiorczyń – jak zachowywać się w określonych sytuacjach i jak unikać błędów psujących relacje rodzinne.

W spojrzeniu dziennikarki i psychologa pojawia się mnóstwo toksycznych sytuacji i takich też charakterów. Poza zwykłymi codziennymi utarczkami autorki analizują trudne do zniesienia postawy. Zajmują się zwłaszcza irytującymi zachowaniami matek – między innymi matek zaborczych, nadopiekuńczych, matek księżniczek, matek uzależnionych od alkoholu, matek kierujących rodzinną firmą, matek desperatek i cierpiętnic. Widać zatem, że książka ma być rodzajem poradnika dla młodych kobiet, które po założeniu własnych rodzin nie potrafią we właściwy sposób ustalić relacji z matkami. Ale autorki zajmują się też motywami damsko-męskimi i tłumaczą, jak ułatwić córce pogodzenie się z obecnością w życiu matki nowego partnera – czy jak matka ma zaakceptować wybory życiowe córki, bez względu na to, czy ta chce żyć z kobietą, zostać singielką czy wybrać mężczyznę, którego nie akceptuje matka. Zakres poruszanych tematów jest dosyć szeroki, w niewielkim tomie Korpolewska i Kuydowicz starają się przyjrzeć różnym zachowaniom i życiowym komplikacjom. Interesują się realnymi i częstymi problemami.

Obie autorki bardzo chcą pomóc czytelniczkom w poprawieniu kontaktów międzypokoleniowych. Do tego stopnia, że aby uzasadnić własne racje do prawienia morałów, zdradzają dość dużo szczegółów z własnych kontaktów z matkami i córkami. Po lekturze odbiorczynie będą dość dobrze poinformowane na temat doświadczeń rodzinnych autorek. Przykłady z życia wzięte pełnią ważną funkcję: pomagają odnieść wskazówki do własnych kłopotów. Nie znaczy to, że czytelniczkom łatwo będzie zaakceptować i wcielić w życie proponowane rozwiązania. To, co Korpolewska i Kuydowicz proponują jako najlepsze wyjście z sytuacji, wymaga często radykalnych kroków, a co za tym idzie – sporego emocjonalnego wysiłku. Autorkom często zdarza się teoretyzować, mówić, co powinny zrobić matki lub córki, gdy nie potrafią poradzić sobie z konfliktami. Podkreślają przy tym, że idealna relacja jest niemożliwa do uzyskania. Posługują się spostrzeżeniami z życia i opowieściami znajomych, żeby przestrzec lub przygotować odbiorczynie na uzdrawiające reakcje.

Bez względu na przydatność podpowiedzi i uwag autorek, książkę czyta się bardzo dobrze. Ma na to spory wpływ obecność personalizowanych historii, pewnej bliskości, jaką wręcz wymuszają zwierzenia. Rozmówczynie chcą przedstawiać się jako osoby, które zbudowały w swoich rodzinach jak najlepsze relacje (co czasem będzie budzić wątpliwości), ale nie są wolne od problemów. To połączenie wiedzy, jak układać stosunki z matkami i córkami, intymnego zwierzenia i bliskości rozmaitych problemów czy sprzeczek z najczęściej spotykanymi domowymi konfliktami sprawia, że „W co grają matki i córki” znajdzie wierne grono czytelniczek. Lektura nie tylko dostarczy swoistej rozrywki, zaspokoi ciekawość, ale również przyda się wielu odbiorczyniom jako zestaw praktycznych podpowiedzi i wskazówek, spisanych bez niepotrzebnej rozwlekłości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz