Akapit Press, Łódź 2011.
Spełnienie marzeń
Myślałam, że nie da się już przebić pod względem atrakcyjności tomu Waszej_Wszystko_Wiedzącej „dam_radę.org”. Jednak kontynuacja książki, „lato_w_mieście.blog” jest pozycją równie ciekawą i diametralnie różną od poprzedniej historii i chociaż został utrzymany styl narracji w blogu i mailach, język tomu także jest inny. Wasza_Wszystko_Wiedząca przedtem szokowała bezczelną wręcz pewnością siebie i mnogością poruszanych tematów. W drugiej części opowieści tonuje emocje i ma szanse udowodnić swoją dojrzałość w wakacyjnej pracy.
Anya rezygnuje z udzielania porad, zwłaszcza że świadoma jest popełnianych przez siebie błędów. Ogranicza też blogowe nowinki, nie ma na nie czasu, bo dostaje pracę w wydawnictwie. Początkowo zajmuje się mało atrakcyjnymi elementami procesu wydawniczego, ale w końcu przejmuje opiekę redakcyjną nad wyjątkowo irytującym autorem, nastoletnim pisarzem-geniuszem, który mimo ponagleń nie dostarcza wydawcy drugiej książki. Anya prowadzi z chłopakiem obfitą korespondencję i sama podsuwa mu pomysły na powieść, wierząc w zapewnienia, że uda się dotrzymać terminów. Walka z leniwym autorem to nie jedyne zmartwienie Anyi – dziewczyna mieszka teraz sama w Londynie, a rodzice nie ufają jej i cały czas kontrolują. Koleżanki z pracy nie zawsze dają się lubić, a z chłopakami są tylko same kłopoty. Anya poważnieje – ukierunkowanie jej zainteresowań i talentów dobrze się sprawdza, bohaterka w pracy nie popełnia poważnych błędów, a jedyny – nadmierne zaufanie do autora – może ją sporo kosztować.
To, co od początku lektury rzuca się w oczy, mieści się w rytmie narracji. Anya od początku wydaje się bardziej cicha, mniej agresywna i nienastawiona na sensacje. Apogeum owa dojrzałość bohaterki osiąga w chwili, gdy Anya przejmuje rozmowy ze „swoim” autorem: odpisuje mu na maile uprzejmie, ale stanowczo, bez emocji, w chłodny, wyważony sposób – aż trudno uwierzyć, że autorka maili to ta sama dziewczyna, która jeszcze niedawno raz po raz wpadała w tarapaty po impulsywnych wpisach na blogu. Na szczęście to się szybko zmieni – kiedy Anya zaczyna wprowadzać do maili prywatne wynurzenia, na powrót staje się nastolatką – może trochę bardziej trzeźwo niż jej rówieśnicy patrzącą na niektóre sprawy, zdolną do udzielania naprawdę sensownych porad i świadomą tego, co robi – ale przynajmniej przestaje przypominać wyidealizowaną profesjonalistkę.
Przygody Anyi to też zestaw rad i przestróg dla czytelników. Anya czuje coś do nieobliczalnego Hopaka, ale mimo tęsknoty za wspólnym życiem uświadamia sobie, że ten nastolatek się nie zmieni i nie ma sensu planowanie z nim przyszłości. Czasem wychodzi wieczorem, by się zabawić – ale nie przesadza, nie upija się do nieprzytomności i nie wikła się w relacje, na które nie ma ochoty. Do tego zawsze zachowuje zimną krew i nie popełnia głupstw, jednym słowem pokazuje, że można jej ufać. Wkracza powoli w dorosłość i ten egzamin zdaje bez zarzutu.
Tłumaczka, Iwona Żółtowska, „matulę” zastąpiła tym razem „starszą”, ale w dużej części książki nie musi już imitować języka nastolatek. Z sugerowaniem indywidualnego stylu bohaterki poradziła sobie świetnie, prowadząc narrację z dużym wyczuciem.
Tom „lato_w_mieście.blog” z zainteresowaniem przeczytają nastolatki – bo znajdą tu dla siebie nie tylko zestaw podpowiedzi, dotyczących codziennego życia, ale i sporo zabawnej i sympatycznej lektury. W tej dynamicznej książce Wasza_Wszystko_Wiedząca udowadnia, że zwyczajne życie może być ekscytujące i pełne wrażeń.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz