* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 18 grudnia 2022

Rafał Kosik: Felix, Net i Nika oraz Zero Szans

Powergraph, Warszawa 2022.

Poszukiwania

Długo trzeba było czekać na kolejny tom przygód Felixa, Neta i Niki, ale fani tego cyklu tworzonego przez Rafała Kosika wiedzą, że nie ma ograniczeń wiekowych dla odbiorców: kto pokochał superpaczkę, ten pozostanie z nią nawet wtedy, gdy bohaterowie przestaną być jego rówieśnikami. Z tą świadomością Rafał Kosik mógł spokojnie podróżować po Azji i zbierać materiały do książki - którą trzeba było podzielić na dwie części. "Felix, Net i Nika oraz Zero Szans" to powieść nietypowa w porównaniu z poprzednimi częściami cyklu. Narracja toczy się tu dwutorowo: jedna opowieść dotyczy burzliwych i sensacyjnych przeżyć superpaczki w Bangkoku (i nie tylko). Nastolatki trafiają do Azji, przeżywają katastrofę lotniczą, atak małp w dżungli i cały szereg zagrożeń różnego rodzaju. W drugiej relacji Felix, Net i Nika działają już prawie osobno. Superpaczka niemal się rozpada, brakuje chęci wspólnego działania, zwłaszcza że nikt nie wie, jak pocieszać Felixa. Samolot, którym leciała Laura, zaginął. Szukają go od tygodni służby specjalne i nikt nie jest w stanie wskazać miejsca jego pobytu ani losów załogi czy pasażerów. Felix nie może tego zostawić: zbiera informacje, śledzi doniesienia prasowe, ale próbuje też działać na własną rękę, wypytując nauczycieli, co robić, żeby nie popełniać prostych błędów (co ważne: potrzebne wyjaśnienia uzyskuje, bo nie zwraca się do nauczycieli z przypadku, a do zafascynowanych wykładanymi przedmiotami). Felix staje się zaślepiony na głos rozsądku: można mu powtarzać, że misja jest straceńcza i nie ma szans na powodzenie - wie swoje i postanawia, że nie spocznie, dopóki nie odnajdzie Laury. Ma w tym nieoczekiwanego sojusznika. Net wolałby siedzieć w domu i walczyć z wyrzutami sumienia, że znowu stchórzył. Wygląda na to, że ma dość przygód i nie chce już adrenaliny. Powinien opiekować się bratosiostrą, albo zadbać o swój związek, bo Nika już nie czuje się zbyt doceniana i kochana. Sama Nika z dystansu obserwuje rozkład superpaczki i nie ma pojęcia, co zrobić, żeby na nowo zjednoczyć przyjaciół, do których nic nie dociera. Może znowu stać się bardzo samotna, ale nie jest w stanie wymyślić skomplikowanego planu działania.

Retrospekcje pokazują zatem, jak bardzo źle było w superpaczce (co odrobinę tłumaczy długi czas oczekiwania na nowy tom w serii), za to sceny z Azji w części przypominają stare "Felixy". W części, bo tym razem Rafał Kosik skupia się bardziej na przybliżaniu specyfiki klimatu uliczek Bangkoku. Opisuje to, co zaobserwował, często zamienia się wręcz w przewodnika oprowadzającego chętnych po egzotycznych miejscach, ale czasem je ubarwia (dlatego między innymi potrzebne jest posłowie, żeby nikomu nie przyszło do głowy sprawdzanie tras autora). Wprowadza sporo ciekawostek naukowych i wyjaśnień, które być może nie byłyby odbiorcom potrzebne do szczęścia, ale mogą zaintrygować i zachęcić do zdobywania wiedzy. Mniej tu akcji, ale ta, która się pojawia, ma posmak prawdziwej sensacji. Znowu jest dynamicznie i zabawnie (zwłaszcza kiedy autor się rozkręci i przypomni sobie o charakterze Neta), fantastyka wkracza tu w wymiar duchowy - pojawiają się trudne do wyjaśnienia na drodze rozumowej zjawiska i sceny odważne, chociaż urągające logice. Dzięki temu Rafał Kosik znowu przyciągnie czytelników i pokaże im, że superpaczka jeszcze się trzyma.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz