Harperkids, Warszawa 2025.
Uzupełnianie
Przede wszystkim ten niepozorny zeszyt ćwiczeń dla najmłodszych przynosi nie tylko rozrywkę, ale i sporo tematów – znacznie więcej niż w standardowej historyjce o przygodach Binga. Będzie zatem o czym rozmawiać i nad czym się zastanawiać w kontekście rozkładu dnia. Bo „Mój dzień z Bingiem” to tomik, który pomaga ustalać z dziećmi zasady i porządki – żeby łatwiej było przekonać kilkulatki do wykonywania prostych czynności. Skoro maluchy chcą naśladować bohaterów kreskówek, mogą brać dobry przykład z Binga. Żeby jednak brać przykład z Binga, trzeba będzie mu pomóc. Każda rozkładówka to osobne zadanie i osobny temat działań charakterystycznych dla zwyczajności. Bing musi się rano ubrać, zjeść śniadanie, może pomagać w zakupach (trzeba odnaleźć rzeczy z listy) i pozdrawiać spacerowiczów. Jest oczywiście miejsce na przyjemności – zabawę czy spotkania z przyjaciółmi. Za każdym razem Bing ma zrobić coś, do czego przydadzą się dzieci – odbiorcy muszą znaleźć odpowiednie naklejki i uzupełnić nimi rozkładówki tak, żeby Bing faktycznie mógł realizować swoje zadania. Zestaw naklejek to wabik na najmłodszych odbiorców tomiku – obiecuje sporo zabawy, zwłaszcza że istnieje tu duża dowolność w dobieraniu naklejek i wypełnianiu nimi miejsc na stronach. To oznacza, że dzieci będą współtwórcami warstwy graficznej książki. Mogą wykazać się kreatywnością również w tych zadaniach, w których poproszone zostaną o rysowanie i malowanie – dzięki temu jeszcze bardziej zaangażują się w świat Binga.
Kreskówkowy bohater pokazuje, jak należy zacząć dzień i co robić w określonych okolicznościach – nie ma tu miejsca na długie morały ani na wyjaśnienia, wystarczy realizować krótkie polecenia i nie grymasić przy tym (albo dać upust kreatywności, na przykład przy doborze ubrań dla bohatera). Każde dziecko może poczuć się odpowiedzialne za realizację harmonogramu dnia, a to ułatwi potem rodzicom wdrażanie zwykłych obowiązków. Bing pokazuje, co trzeba zrobić, żeby uniknąć stresów czy kłótni: jest życzliwy, sympatyczny i cieszy się ze zwyczajnych działań, nie wymaga niemożliwego – i jako taki może sugerować maluchom, jak miło spędzić dzień. Oczywiście najważniejsza będzie tu zabawa naklejkami, polecenia zostały skonstruowane tak, żeby zostawiać odbiorcom jak największą swobodę w wykorzystywaniu atrakcyjnego dodatku. Jest tu zatem wszystko, czego trzeba najmłodszym do zabawy: ulubiony bohater, „historie” z życia wzięte, naklejki i możliwość uruchamiania wyobraźni przy uzupełnianiu kolejnych stron. Taki tomik nie znudzi się najmłodszym zbyt łatwo – bo każda rozkładówka to inny temat i inny rodzaj zadania: nie zawsze trzeba zastawiać potrawami stół, czasami należy zaludnić ulice miasteczka – nigdy nie wiadomo, co przyniesie kolejne polecenie. Dzięki temu Bing na długo zatrzyma przy sobie maluchy i pokaże im, jak atrakcyjne może być wykonywanie codziennych zadań.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zabawy i zadania z naklejkami. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zabawy i zadania z naklejkami. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 23 stycznia 2025
piątek, 23 lutego 2024
Bing! Ciuchcia do toalety. Zabawy i zadania z naklejkami
Harperkids, Warszawa 2024.
Motywacja
O korzystaniu z nocnika było już mnóstwo publikacji dla najmłodszych – nic lepiej nie dopinguje do podjęcia pewnych działań niż ulubiony bohater, który jest na tyle dorosły, żeby zrezygnować z używania pieluchy i nie zapewniać przy tym otoczeniu mokrych katastrof (chociaż takie od czasu do czasu nawet takiemu bohaterowi przydarzyć się mogą, zwłaszcza na początku – to pocieszenie znajduje się w odpowiednim wyjaśnieniu). „Ciuchcia do toalety” to kolejna książeczka pozwalająca dzieciom na zmianę przyzwyczajeń – ale za sprawą bajkowego ulubionego bohatera, królika Binga, pouczająca lektura może zmienić się w zabawę. A właściwie – zmieni się na pewno, bo to bardziej zeszyt ćwiczeń niż tradycyjna czytanka. Picture book wyposażony jest w zestaw naklejek (i to wielu naklejek) oraz tablicę do zdobywania kolejnych sprawności i zaznaczania postępów w działaniu – za każde odpowiednio wykonane zadanie będzie można przykleić w wyznaczonym do tego miejscu gwiazdkę, co na pewno przekona dzieci do pracy nad sobą. Do tego dochodzą pomysły na interaktywność: dzieci między innymi mają razem z bohaterem ćwiczyć wkładanie i zdejmowanie majtek (czasem przedstawianych jako „gatki” dla starszych) – i w rzeczywistości, i przez przesuwanie palcem po stronie, co urozmaici zadanie. Po przekonaniu, do czego służy nocnik czy muszla klozetowa pokazuje się tu najmłodszym także kolejne obowiązkowe czynności: spłukiwanie wody i mycie rąk po każdym skorzystaniu z toalety – najlepiej wyjaśnić do od razu, żeby uniknąć konieczności dodatkowego tłumaczenia później. Oczywiście każdą aktywność się tu nagradza – a tablica postępów pozwala na utrwalenie wiadomości i kontrolowanie, czy dziecko ma już odpowiednią teoretyczną wiedzę. Każdy będzie chciał naśladować ulubionego bohatera, Bing zaprasza do wspólnej zabawy – a ponieważ motyw tabuizowany wśród starszych dla maluchów nie jest niczym dziwnym (co najwyżej komicznym) – chętnie będą sprawdzać, jak postać z kreskówki radzi sobie z toaletowymi wyzwaniami. „Ciuchcia do toalety” to picture book, w którym obrazki trzeba uzupełniać samodzielnie. Za każdym razem na stronie pojawia się polecenie dla dziecka (to polecenie przy okazji jest też wprowadzeniem do bajkowego świata – przypomina na przykład o upodobaniach lub zwyczajach bohaterów) i rodzaj aktywności, którą należy razem z Bingiem (albo jego przytulanką) poćwiczyć. Każda strona to osobny temat, ale nie ma tu wyłącznie obrazków do uzupełniania, pojawiają się też gry logiczne – na przykład labirynty (żeby znaleźć drogę do WC). To sprawi, że dzieci będą się bawić przy odbiorze tej książeczki i chłonąć prezentowane treści. Wszystko utrzymane zostało w lekkim tonie – zresztą trudno wyobrazić sobie inne rozwiązanie, jeśli chce się doprowadzić do odpowiedniego celu. Bing lepiej niż dorośli przekona odbiorców do zrezygnowania z pieluch – wspomoże zatem rodziców w wychowawczych staraniach. Prosty zestaw zadań w połączeniu z praktycznymi wskazówkami i uwagami to coś, co docenią zwłaszcza rodzice – wsparcie Binga przyda się bardzo. I nie trzeba wielkich uzasadnień: wystarczy obietnica zachowywania się jak starsze dzieci albo jak bajkowy bohater, który wszystkich przedstawianych czynności zdążył się już nauczyć.
Motywacja
O korzystaniu z nocnika było już mnóstwo publikacji dla najmłodszych – nic lepiej nie dopinguje do podjęcia pewnych działań niż ulubiony bohater, który jest na tyle dorosły, żeby zrezygnować z używania pieluchy i nie zapewniać przy tym otoczeniu mokrych katastrof (chociaż takie od czasu do czasu nawet takiemu bohaterowi przydarzyć się mogą, zwłaszcza na początku – to pocieszenie znajduje się w odpowiednim wyjaśnieniu). „Ciuchcia do toalety” to kolejna książeczka pozwalająca dzieciom na zmianę przyzwyczajeń – ale za sprawą bajkowego ulubionego bohatera, królika Binga, pouczająca lektura może zmienić się w zabawę. A właściwie – zmieni się na pewno, bo to bardziej zeszyt ćwiczeń niż tradycyjna czytanka. Picture book wyposażony jest w zestaw naklejek (i to wielu naklejek) oraz tablicę do zdobywania kolejnych sprawności i zaznaczania postępów w działaniu – za każde odpowiednio wykonane zadanie będzie można przykleić w wyznaczonym do tego miejscu gwiazdkę, co na pewno przekona dzieci do pracy nad sobą. Do tego dochodzą pomysły na interaktywność: dzieci między innymi mają razem z bohaterem ćwiczyć wkładanie i zdejmowanie majtek (czasem przedstawianych jako „gatki” dla starszych) – i w rzeczywistości, i przez przesuwanie palcem po stronie, co urozmaici zadanie. Po przekonaniu, do czego służy nocnik czy muszla klozetowa pokazuje się tu najmłodszym także kolejne obowiązkowe czynności: spłukiwanie wody i mycie rąk po każdym skorzystaniu z toalety – najlepiej wyjaśnić do od razu, żeby uniknąć konieczności dodatkowego tłumaczenia później. Oczywiście każdą aktywność się tu nagradza – a tablica postępów pozwala na utrwalenie wiadomości i kontrolowanie, czy dziecko ma już odpowiednią teoretyczną wiedzę. Każdy będzie chciał naśladować ulubionego bohatera, Bing zaprasza do wspólnej zabawy – a ponieważ motyw tabuizowany wśród starszych dla maluchów nie jest niczym dziwnym (co najwyżej komicznym) – chętnie będą sprawdzać, jak postać z kreskówki radzi sobie z toaletowymi wyzwaniami. „Ciuchcia do toalety” to picture book, w którym obrazki trzeba uzupełniać samodzielnie. Za każdym razem na stronie pojawia się polecenie dla dziecka (to polecenie przy okazji jest też wprowadzeniem do bajkowego świata – przypomina na przykład o upodobaniach lub zwyczajach bohaterów) i rodzaj aktywności, którą należy razem z Bingiem (albo jego przytulanką) poćwiczyć. Każda strona to osobny temat, ale nie ma tu wyłącznie obrazków do uzupełniania, pojawiają się też gry logiczne – na przykład labirynty (żeby znaleźć drogę do WC). To sprawi, że dzieci będą się bawić przy odbiorze tej książeczki i chłonąć prezentowane treści. Wszystko utrzymane zostało w lekkim tonie – zresztą trudno wyobrazić sobie inne rozwiązanie, jeśli chce się doprowadzić do odpowiedniego celu. Bing lepiej niż dorośli przekona odbiorców do zrezygnowania z pieluch – wspomoże zatem rodziców w wychowawczych staraniach. Prosty zestaw zadań w połączeniu z praktycznymi wskazówkami i uwagami to coś, co docenią zwłaszcza rodzice – wsparcie Binga przyda się bardzo. I nie trzeba wielkich uzasadnień: wystarczy obietnica zachowywania się jak starsze dzieci albo jak bajkowy bohater, który wszystkich przedstawianych czynności zdążył się już nauczyć.
niedziela, 26 czerwca 2022
Zabawy i zadania z naklejkami (Superpets)/ Moje pierwsze zadania do wyklejania (Smerfy, Superpets)
Harperkids, Warszawa 2022.
Łamigłówki i wyklejanki
Kolejna podseria zeszytów dla najmłodszych pojawia się na rynku - i znów w grę wchodzi nawiązywanie do bajkowych postaci znanych dzieciom. Moje pierwsze zadania do wyklejania to cykl zeszytów ćwiczeń - z klasycznymi łamigłówkami w nowej odsłonie. Smerfy i Superpets to propozycje dla maluchów, które albo cenią sobie klasykę bajkową, albo - stawiają na kinowe hity i nowości. Jest jeszcze tomik z cyklu Zabawy i zadania z naklejkami (znów z Superpets, czyli superzwierzakami superbohaterów). Wszystkie charakteryzują się podobnymi założeniami i dostarczają dzieciom prostej rozrywki, a przy okazji mogą służyć do ćwiczenia sprawności manualnej czy logicznego myślenia.
Rozkładówki są połączeniem kolorowanek i sprawdzonych zadań dla dzieci: labiryntów, porównywanek, wyszukiwanek czy szlaczków. Każda strona lub zadanie wiąże się z koniecznością udzielenia pomocy bohaterom - krótkie polecenia mają zaangażować najmłodszych i zachęcić do wytężonej pracy. Trzeba sięgać po kredki określonych kolorów, zaznaczać we wskazany sposób odpowiednie rysunki, uzupełniać je, dodawać własne pomysły na obrazki (na przykład - wyrysować swój wymarzony prezent). Czasami należy użyć zdobytych wiadomości (przy porównywaniu wielkości i szeregowaniu elementów), innym razem wystarczy podążać za wskazówkami i ćwiczyć bez komplikacji. Łatwo zachęcić najmłodszych do pracy - wystarczy możliwość zaglądania do bajek i towarzyszenia charakterystycznym postaciom. A przecież to nie wszystko - bo w Moich pierwszych zadaniach do wyklejania oraz w Zabawach i zadaniach z naklejkami najważniejszą rolę pełnią same naklejki. Kilka rozkładówek zawiera mnóstwo kolorowych naklejek, które skuszą dzieci. W tomiku Zabawy i zadania z naklejkami to wyłącznie elementy, które trzeba wykorzystać do uzupełnienia obrazków. Z kolei w Moich pierwszych zadaniach do wyklejania część naklejek pojawi się jako rozwiązania zadań - ale część będzie też rodzajem nagrody dla dzieci. Nagrody to "odznaki", do przyklejenia po wykonanym zadaniu - co ma zmobilizować odbiorców do wytężonej pracy. Zresztą - nie trzeba będzie wielkich zachęt, skoro bajkowi - kreskówkowi - bohaterowie zapewniają pełną rozrywkę. Nawet jeśli ktoś bajki nie zna, poradzi sobie z wyzwaniami, bo polecenia zawierają w sobie niezbędne tłumaczenia i komentarze. Dzieci zajmą się tymi książeczkami i będą usatysfakcjonowane urozmaiceniami w zadaniach - nie powtarzają się tu bowiem rozrywki, w dodatku nawet kolejne zeszyty w cyklu zawierają zróżnicowane propozycje zadań - to dobra wiadomość dla maluchów, które szybko się nudzą. Obrazki są duże, więc nawet najmłodsi mogą korzystać z tomików, chociaż tu jest potrzebna kontrola przy naklejaniu naklejek. Strony są częściowo pokolorowane, ale twórcy zachęcają odbiorców do samodzielnego kolorowania i do uzupełniania stron - to dobry pomysł, bo nie odstraszy dzieci, które szybko zniechęcają się do kolorowanek.
Łamigłówki i wyklejanki
Kolejna podseria zeszytów dla najmłodszych pojawia się na rynku - i znów w grę wchodzi nawiązywanie do bajkowych postaci znanych dzieciom. Moje pierwsze zadania do wyklejania to cykl zeszytów ćwiczeń - z klasycznymi łamigłówkami w nowej odsłonie. Smerfy i Superpets to propozycje dla maluchów, które albo cenią sobie klasykę bajkową, albo - stawiają na kinowe hity i nowości. Jest jeszcze tomik z cyklu Zabawy i zadania z naklejkami (znów z Superpets, czyli superzwierzakami superbohaterów). Wszystkie charakteryzują się podobnymi założeniami i dostarczają dzieciom prostej rozrywki, a przy okazji mogą służyć do ćwiczenia sprawności manualnej czy logicznego myślenia.
Rozkładówki są połączeniem kolorowanek i sprawdzonych zadań dla dzieci: labiryntów, porównywanek, wyszukiwanek czy szlaczków. Każda strona lub zadanie wiąże się z koniecznością udzielenia pomocy bohaterom - krótkie polecenia mają zaangażować najmłodszych i zachęcić do wytężonej pracy. Trzeba sięgać po kredki określonych kolorów, zaznaczać we wskazany sposób odpowiednie rysunki, uzupełniać je, dodawać własne pomysły na obrazki (na przykład - wyrysować swój wymarzony prezent). Czasami należy użyć zdobytych wiadomości (przy porównywaniu wielkości i szeregowaniu elementów), innym razem wystarczy podążać za wskazówkami i ćwiczyć bez komplikacji. Łatwo zachęcić najmłodszych do pracy - wystarczy możliwość zaglądania do bajek i towarzyszenia charakterystycznym postaciom. A przecież to nie wszystko - bo w Moich pierwszych zadaniach do wyklejania oraz w Zabawach i zadaniach z naklejkami najważniejszą rolę pełnią same naklejki. Kilka rozkładówek zawiera mnóstwo kolorowych naklejek, które skuszą dzieci. W tomiku Zabawy i zadania z naklejkami to wyłącznie elementy, które trzeba wykorzystać do uzupełnienia obrazków. Z kolei w Moich pierwszych zadaniach do wyklejania część naklejek pojawi się jako rozwiązania zadań - ale część będzie też rodzajem nagrody dla dzieci. Nagrody to "odznaki", do przyklejenia po wykonanym zadaniu - co ma zmobilizować odbiorców do wytężonej pracy. Zresztą - nie trzeba będzie wielkich zachęt, skoro bajkowi - kreskówkowi - bohaterowie zapewniają pełną rozrywkę. Nawet jeśli ktoś bajki nie zna, poradzi sobie z wyzwaniami, bo polecenia zawierają w sobie niezbędne tłumaczenia i komentarze. Dzieci zajmą się tymi książeczkami i będą usatysfakcjonowane urozmaiceniami w zadaniach - nie powtarzają się tu bowiem rozrywki, w dodatku nawet kolejne zeszyty w cyklu zawierają zróżnicowane propozycje zadań - to dobra wiadomość dla maluchów, które szybko się nudzą. Obrazki są duże, więc nawet najmłodsi mogą korzystać z tomików, chociaż tu jest potrzebna kontrola przy naklejaniu naklejek. Strony są częściowo pokolorowane, ale twórcy zachęcają odbiorców do samodzielnego kolorowania i do uzupełniania stron - to dobry pomysł, bo nie odstraszy dzieci, które szybko zniechęcają się do kolorowanek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)