* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 30 marca 2013

Susanne Fülscher: Majka i miejska dżungla

Nasza Księgarnia, Warszawa 2013.

Zauroczenia i troski

Strach przed rozwodem rodziców i rozpadem rodziny dającej poczucie stabilizacji jest dla dziecka zawsze ogromny. Najmłodsi nie wyobrażają sobie dalszego funkcjonowania z jednym z rodziców, a ponadto sytuacji w domu wstydzą się przed kolegami. Ten temat na tapetę wzięła Susanne Fülscher, oswajając czytelników z problemem za sprawą kolejnej poppowieści w serii o Majce. Pod zgrabną przykrywką z zauroczeń i plotek przedstawiła dramatyczną historię rodziców Justyny, przyjaciółki Majki. Na tyle sprytnie, by nie zdominować fabuły, ale i na tyle czytelnie, by odbiorczynie zrozumiały przesłanie.

Majka dorasta w rodzinie kochającej się szczerze i bez poważnych konfliktów. Spokój i harmonię wprowadzają zwłaszcza jej rodzice (mama Majki jest właśnie po raz czwarty w ciąży) – a nawet nieco ekscentryczna babcia udowadnia, że w każdym wieku ma się prawo do miłości. Ale kiedy Majka wyjeżdża z Justyną i jej rodzicami do Berlina, przekonuje się, że nie wszyscy potrafią rozmawiać ze sobą sympatycznie i czule. Justyna wstydzi się za rodziców, a w dodatku boi się zmian – wie, e rozwody nie są teraz niczym niezwykłym, ale chciałaby mieć mamę i tatę na co dzień. Gdyby tylko przestali się kłócić o wszystko…

Pierwszy tor „Majki i miejskiej dżungli” daje się zatem odczytywać jako pedagogiczno-terapeutyczny. Nie jest możliwe, by w cudowny sposób przywrócić małżeńskie szczęście rodzicom Justyny, autorka nie zamierza podsuwać czytelniczkom nieuzasadnionych złudzeń. Może za to – i to właśnie robi – złagodzić traumę dziewczyny, pokazując przy okazji odbiorczyniom, że rozwód rodziców to nie koniec świata i czasem stanowi najlepsze rozwiązanie. Majka za to może docenić swój dom. Drugi tor natomiast stanowi wabik na nastolatki, mowa tu bowiem o sercowych perypetiach bohaterki. Majka, której podoba się przyrodni brat Justyny, w Berlinie poznaje interesującego chłopca pracującego jako boy hotelowy. Wprawdzie wakacyjna znajomość nie ma większych szans na przetrwanie, ale dostarczy dziewczynie kilku miłych wspomnień, a przy okazji uświadomi, że świat nie kończy się na szkolnych kolegach.

Nie zabraknie w tej powieści i groźniejszych przygód związanych między innymi z niebezpieczeństwami wielkich miast, ale także z nieobliczalnym zachowaniem nastolatek. Majka i Justyna nie czują się już przecież dziećmi i nie wszystkie problemy rozwiązywać będą pod okiem rodziców. Autorka przesuwa akcję z dala od codziennego środowiska Majki po to właśnie, by zwrócić uwagę na dojrzewanie bohaterki i rzucać jej nowe wyzwania. Zamiast edukacyjnej wycieczki po Berlinie młode czytelniczki otrzymają zatem powieść złożoną z nastoletnich tęsknot i obaw, z obrazu przyjaźni oraz – aktualnego a przykrego dla najmłodszych motywu rozwodu rodziców.

„Majka i miejska dżungla” to powieść z serii pop, szybka i rozrywkowa, chociaż niewolna od poważnych tematów i prób oswojenia odbiorczyń z dylematami dorosłego świata. Autorka balansuje na granicy dziecięcych przygód i wkraczania w nastoletni okres buntu, swoje bohaterki prezentując prawdziwie. Majka i Justyna to nie dziewczyny dojrzałe nad wiek, popełniają czasem zabawne błędy, momentami są infantylne – i takie właśnie najbardziej trafią do przekonania czytelniczkom. W całej serii o Majce zarysowuje się charakterystyczne dążenie do uproszczeń w interpersonalnych kontaktach przy jednoczesnej analizie nurtujących ludzi problemów. Majka ma pomóc starszym dzieciom w pojmowaniu dorosłości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz