* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 30 listopada 2009

Brzechwa

„Chciałem być poetą lirycznym” – o twórczości Jana Brzechwy.

1. Bałamucił się poezją…

A zresztą – piszę dla igraszki,
By przez chorobę nie wyjść z wprawy,
By nie nastąpił zastój czaszki,
Gdy umysł staje się niemrawy,
Więc z rymów, tak jak z „drobnej kaszki”
Czerpię pobudkę do zabawy.

- napisał na dwa miesiące przed śmiercią Jan Brzechwa córce Stefanii Grodzieńskiej. W tych słowach mieści się przecież nie tylko próba usprawiedliwienia się z rymów i dziecięcych wierszyków, ale także – filozofia twórcza autora. Brzechwa wielokrotnie, przy różnych okazjach podkreślał, że pisanie jest dla niego zabawą. Kreowanie równoległych światów, w których nie dziwi niewytłumaczalne przeobrażenie kaczki w zająca a rzeki w górę, musiało przynosić bajkopisarzowi przyjemność, podobną do radości, jaką podczas lektury odczuwali jego młodzi czytelnicy. Mało komu udawało się osiągać w lingwistycznych igraszkach równie olśniewające efekty. Być może tajemnica sukcesów leżała w odpowiednim podejściu do dzieci i w pewnym szacunku dla młodych odbiorców.


[całość tekstu dostępna będzie w późniejszym terminie]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz