Collegium Civitas, Muzeum Historii Polski, Trio, Warszawa 2010.
Polaków portret własny
„Charakterologia narodowa to jednak nie tylko, a może nawet nie tyle jeden z >>wewnętrznych<< problemów nauki historycznej i ogólnie nauk humanistycznych. To również rozległy obszar patriotyczno-obywatelskiej refleksji nad przyszłością narodu i metodami jej kształtowania” – przypomina w zakończeniu swojej książki „Spory o polską duszę” Andrzej Wierzbicki. To drugie, rozszerzone wydanie tomu – pierwsza edycja miała miejsce w 1993 roku. Autor proponuje czytelnikom arcyciekawą monografię zagadnienia, które właściwsze jest raczej literatom czy szerzej – artystom – niż historykom. Wierzbicki przygląda się jednak, jak do tematu charakteru narodowego podchodzili na przestrzeni dwóch ostatnich wieków dziejopisarze. Śledząc często trudno dostępne zapiski i sięgając do ich opracowań, próbuje znaleźć najbliższy prawdzie obraz Polaków. Stara się znaleźć odpowiedzi na pytania o przyczyny wyrazistych i skrajnych ocen, przytacza nowe i nowatorskie (bywa, że i ryzykowne) opinie.
Wydawać by się mogło, że zagadnienie charakteru narodowego to element obcy historiografii, a stale obecny w dziełach literackich oraz… stereotypowych komentarzach. Andrzej Wierzbicki udowadnia, że motyw ten zaprzątał uwagę historyków, także tych mniej znanych ogółowi. W „Sporach o polską duszę” godna podziwu jest konsekwencja w prezentowaniu kolejnych poglądów: stały rytm książki, dokładność i harmonia w prowadzeniu naukowej opowieści. Wierzbicki jest przewodnikiem, któremu można zaufać, w jego publikacji nie ma chaosu, zaniedbań i stylistycznych niedociągnięć. Autor nie przesadza także z naukową terminologią, nie próbuje imponować niezrozumiałym dla przeciętnego odbiorcy dyskursem, dzięki czemu po jego tom sięgnąć mogą wszyscy zainteresowani tematem, nie tylko specjaliści. „Spory o polską duszę” mają uporządkować wiedzę na temat tożsamości narodowej w ujęciu dziejopisarzy i na temat ulotnego, trudnego do uchwycenia, wizerunku Polaka. Wierzbickiemu ta sztuka świetnie się udała.
Najciekawszy jest pierwszy rozdział właściwej opowieści, prezentujący romantyczne pojęcie ducha nardu. Wierzbicki szuka genezy terminu i jego definicji, buduje obraz Polaków skonfrontowany ze stereotypami Słowian oraz rosyjską mentalnością. Próbuje uchwycić moment przemiany zalet w wady, przedstawia dynamiczny proces, nie stan. Jako że romantyczne postrzeganie charakteru narodowego mocno zaważyło na późniejszych obrazach mitów, Wierzbicki pozwala zrozumieć istotę kształtowania się mentalności zbiorowej. Wizerunek Polaka skrystalizowany w XIX wieku zmienia się potem, co autor pokazuje w następnych rozdziałach. Przytacza poglądy badaczy szkoły krakowskiej, odrzucających dotychczasowe apologetyczne ustalenia i szukających diagnoz choroby i lekarstw na nią. Interesuje się i szkołą warszawską, stojącą w opozycji do pesymistycznego Krakowa. Opisuje nadzieje związane z tym kierunkiem badań w drugiej Rzeczpospolitej, zestawia ze sobą opinie różnych stronnictw, przytacza też ciekawostki – na przykład matematyczne próby znalezienia formuły dziejowej narodów. Najmniej barwny wydaje się przez to obraz charakteru narodowego z drugiej połowy dwudziestego wieku – ustalenia z tego okresu bledną przy wyobraźni historyków poprzedniego stulecia.
Andrzej Wierzbicki potrafi przekonać do swoich ustaleń, chociaż w książce „Spory o polską duszę” nie stosuje chwytów retorycznych czy znanych z publicystyki rozwiązań. Proponuje rzetelne opracowanie tematu, ciekawe ze względu na nieoczywiste zagadnienie – oraz na stosowane rozwiązania narracyjne. Ze „Sporów o polską duszę” wyłania się niejednolity portret Polaków, pełen wewnętrznych sprzeczności i stereotypów, niemożliwy do ostatecznego zdefiniowania, a przez to jeszcze bardziej intrygujący. Po ten tom sięgnąć powinni przede wszystkim czytelnicy, którzy chcieliby się przekonać, jak zmieniały się sądy o rodakach, a także ci, którzy mają ochotę skonfrontować literackie tezy z ujęciem historyków.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz