czwartek, 15 maja 2025

Zofia Stanecka: Basia i zagadki wszechświata. Planety

Harperkids, Warszawa 2025.

Kosmos

W podserii Basia i zagadki wszechświata można wprowadzać elementy edukacyjne, ciekawostki naukowe dla najmłodszych fanów cyklu i dla tych, którzy wzorują się na Basi, bohaterce serii książek Zofii Staneckiej. A że do zestawu ciekawostek odbiorcy otrzymują jeszcze kolejne zgrabne opowiadanie – warto sięgać po lektury z tego cyklu. „Planety” to kolejna domowa historia, w której mała Basia i jej rodzeństwo mogą dowiedzieć się czegoś o otaczającym ich świecie. Wszystko rozpoczyna się od wizyty stryja Grześka: stryjek nie przychodzi sam, przynosi ze sobą ogromnego potwora. Potwór po rozpakowaniu okazuje się być teleskopem, a to zapowiedź wielkiej przygody. Już niedługo cała rodzina – razem ze stryjkiem – wyruszy za miasto, żeby obserwować nocne niebo. Przez teleskop widać znacznie więcej. A skoro już zmienia się rutyna codzienności, można te zmiany wykorzystać, żeby zbudować międzypokoleniową więź. Basia może się od taty dowiedzieć, po co jest przyciąganie ziemskie i dlaczego Ziemia się kręci, a od mamy – wysłuchać zabawnej historyjki o ludzikach na Marsie – bo o takich istotach mama fantazjowała w swojej młodości. Basia przekona się, że za miastem na ciemnej łące widać znacznie więcej – i warto mieć przygotowany namiot ze śpiworem, w razie, gdyby Miśka Zdziśka zmęczyło czuwanie pod gołym niebem. Już samo nocowanie na łące wyda się odbiorcom wielką przygodą, więc nie trzeba się obawiać o zainteresowanie małych odbiorców – po raz kolejny Basia staje na wysokości zadania i pozwala na wprowadzenie do świadomości dzieci następnych ciekawostek. Kiedy opowiadanie o Basi się kończy, nie kończy się jeszcze lektura – teraz czas na strony pozbawione fabuły (ale niekoniecznie – bajkowych bohaterów, bo czasami głos zabierają konkretni dorośli z cyklu). Tutaj pojawia się miejsce na wyeksponowanie ciekawostek i danych, które zbyt odwróciłyby uwagę od fabuły (lub zaciemniły narrację). To przypisy w sam raz dla zainteresowanych ciekawostkami dzieci – uzupełnienie tego, co przeżywa i obserwuje Basia. Okazuje się, że nawet temat tak odległy jak kosmos da się wpleść w zwyczajne życie zwyczajnej sześciolatki – Zofia Stanecka udowadnia, że nie ma zagadnień nie do przerobienia na cykl o Basi. Nic dziwnego, że stale zdobywa sobie wiernych odbiorców i trafia do kolejnych już pokoleń maluchów. Basia to bohaterka, która przeżywa i doświadcza – ale przede wszystkim ma skąd czerpać wiadomości na tematy, które ją zaintrygują. Rodzice zawsze wiedzą, co odpowiedzieć, albo gdzie znaleźć informacje, inni członkowie rodziny też mogą włączyć się w proces edukacji i uczynić go jeszcze bardziej barwnym. Oczywiście ważną rolę odgrywają tu obrazki Marianny Oklejak – ilustratorka wypełnia strony intrygującymi kadrami i ułatwia wyobrażanie sobie przygód Basi. Każde dziecko będzie się tu dobrze bawić, więc podseria Basia i zagadki wszechświata powinna trafić do szerokiego grona odbiorców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz