środa, 2 lipca 2025

Sylvanian Families. Piknik Frei

Harperkids, Warszawa 2025.

Świętowanie

To kolejny tomik spod szyldu Sylvanian Families – z małymi puchatymi zwierzątkami z różnych gatunków. Zwierzaki są urocze i trójwymiarowe, przypominają przytulanki i zachwycają najmłodszych. I o to chodzi – każde pokolenie potrzebuje jakichś cukierkowych postaci jako odskoczni od wszechobecnej adrenaliny i sensacyjności. Sylvanian Families to sfera łagodności i senności. Jeśli więc ktoś liczy na brawurową akcję – nie odnajdzie się w tym cyklu. Ale przecież nie wszystkim dzieciom zależy na tempie i szybkich zmianach wydarzeń. Sylvanian Families wycisza. W tym wypadku sprawdza się też jako cykl do zabawy z naklejkami. „Piknik Frei” to właściwie zeszyt ćwiczeń, w którym należy uzupełniać strony naklejkami (do wyboru jest ich ponad czterysta, co oznacza, że odbiorcy otrzymają sporo zabawy… i jednocześnie zostaną zmuszeni do maksymalnej koncentracji i do sprawdzania, czy na pewno odpowiednio wykonują polecenia.

Każda strona to zadanie – klasyczna łamigłówka (ewentualnie przedstawienie postaci). Są tu labirynty, wzory i porównywanki, jest uzupełnianie obrazków albo dopasowywanie naklejek do opisów (przyda się tu – jednak – umiejętność czytania. Bo chociaż w wielu miejscach wystarczy przyjrzeć się wyblakłym fragmentom obrazków – sylwetkom bohaterów – to czasem należy jednak uruchomić wyobraźnię i samodzielnie uzupełniać rysunki zgodnie z poleceniami.

Wiadomo, że dla małych odbiorców najbardziej przyciągające będą naklejki – sześć stron z naklejkami to naprawdę sporo, oznacza to zapowiedź dobrej zabawy, nawet jeśli owa zabawa polega przede wszystkim na uzupełniankach pod dyktando. Ale sporo jest tu łamigłówek logicznych, zadań, w których naklejki nie wyczerpują tematu, nie są jedyną wartością. Dzieci będą ćwiczyć koncentrację i umiejętności, nawet momentami przygotowywać się do rysowania szlaczków – a wszystko w ramach towarzyszenia bohaterom w ich codzienności. Codzienności bajkowej, maskotkowej i cukrowej. Świat z cyklu Sylvanian Families jest przesłodzony, owszem, ale jest jednocześnie w oczach najmłodszych prawdziwy – prawdziwy, bo kojarzy się z rzeczywistymi zabawkami, pałacykami stworzonymi na wzór domków dla lalek czy miniaturową zastawą stołową. Sporo grafik związanych z bohaterami to kadry wyglądające jak zdjęcia – przez co dzieciom łatwiej będzie uwierzyć w prawdziwość sytuacji, bohaterów i całego świata przedstawionego. Dopiero w drugiej kolejności zastanawiać się będą mali odbiorcy nad stopniem trudności – kiedy na przykład trzeba będzie umieścić naklejkę z wybraną postacią dokładnie w wytyczonym obszarze, tak, żeby nie pozaklejać innych sylwetek. Ta książeczka usprawnia zatem małą motorykę i przyczynia się do rozwoju umiejętności dzieci, chociaż wydaje się błaha i cukrowa, może przynieść trochę ważnych ćwiczeń istniejących na marginesie zabawy. Kraina Sylvanian Families to miejsce dostosowane do potrzeb najmłodszych odbiorców – jednak książeczka ze względu na małe naklejki przeznaczona jest dla dzieci powyżej trzech lat. Młodsze i tak nie dałyby sobie rady z precyzyjnym naklejaniem. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby oglądały strony utrzymane w pastelowo-cukierkowej tonacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz