sobota, 21 czerwca 2025

Karina Misztal: Małgorzata Siedlik: Jak stworzyć strategię marki z ChatGPT

Studio Emka, Warszawa 2025.

Autopromocja

Jest to książka nietypowa – bo też i temat oznacza, że należy przystąpić do działania, a nie czytać. Karina Misztal i Małgorzata Siedlik przygotowują dla odbiorczyń dostępne powszechnie narzędzie, które pozwoli im odnaleźć się na rynku. W ten sposób czytelniczki mają nabrać pewności siebie i wiary w sukces, a do tego przygotować się na kolejne wyzwania związane z budowaniem strategii marketingowych. Nie da się ukryć, że książkę traktują bardziej jak rodzaj autoreklamy, albo wystąpienia motywacyjnego – faktyczne porady, wskazówki i zalecenia dałoby się tu zmieścić na niewielkiej objętości. Zdecydowanie odbiorczynie, które nie lubią się przemęczać czytaniem, mogą się tu lepiej poczuć: nikt nie będzie ich zmuszał do analizowania długich i skomplikowanych wywodów, wszystko ma stawać się jasne naturalnie i z czasem. „Jak stworzyć strategię marki z ChatGPT” to jednak wydawnictwo interaktywne: trzeba będzie wiele razy korzystać z kodów QR, żeby realizować ćwiczenia lub sprawdzać przykłady podawane przez autorki. Misztal i Siedlik przede wszystkim nie chcą budować tradycyjnej narracji: nie mają pomysłów lub treści – ani ochoty – na wypełnianie tekstem kolejnych stron. Czasami podają wyliczenia, jeśli chcą czytelniczki do czegoś przekonać – częściej jednak polegają na pojedynczych hasłach, chwytliwych wypowiedziach albo nawiązaniach do własnych doświadczeń. To miniaturowe motywacyjne pogadanki – jednoakapitowe, jednozdaniowe – i w pełni wystarczające, jeśli odbiorczynie mają wkrótce zabrać się do pracy i korzystać z narzędzia podawanego przez autorki. ChatGPT jest tu trochę na doczepkę – to wykorzystanie zainteresowań rynkowych. O wiele więcej obie autorki mają do powiedzenia w kwestii budowania strategii marki osobistej. I tu podsuwają narzędzia i wskaźniki, które mogą się przydać czytelniczkom. Jak na ograniczanie narracji – bardzo mocno wgryzają się w tematykę kampanii marketingowych, pokazują, że znają się na tym – żonglują hasłami i narzędziami, których używanie polecają też odbiorczyniom. Trzeba będzie więc wykonać sporo pracy, żeby przyswoić sobie kolejne pojęcia i praktyki. ChatGPT to nie tylko wabik na czytelniczki, ale też zachęta dla tych mniej kreatywnych lub niepewnych: oto pojawia się coś, co umożliwi błyskawiczne generowanie treści, dokonywanie porównań i tworzenie postów do mediów społecznościowych (zgodnie z duchem klikbajtów).

„Jak stworzyć strategię marki z ChatGPT” to książka, która wygląda jak album. Na potrzeby publikacji autorki zapozowały w kilku stylizacjach w sesji zdjęciowej – i teraz każde wolne miejsce na stronie to powrót do szczęśliwych wizerunków, dowodów na sukces. Fakt, że część ujęć się powtarza, nie ma znaczenia: i tak w formie ozdobnika mógłby się pojawić najwyżej kolejny krótki cytat, a nie da się przerobić na cytaty całego tekstu. Bardziej strategia marki niż korzystanie ze sztucznej inteligencji się tu liczy – ale i to przyda się odbiorczyniom, które nie wiedzą, jak odnaleźć się na agresywnym rynku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz