sobota, 8 marca 2025

Witold Wrotek: Office 365 i 2024 PL

Helion, Gliwice 2025.

Narzędzia

Wydawać by się mogło, że korzystanie z pakietu Office dzisiaj nie ma już żadnych tajemnic, ale dwie grupy w tej kwestii dotknięte są swoistym (być może też wybiórczym) rodzajem wykluczenia cyfrowego. To starsze osoby, które z komputerami zbyt wiele do czynienia nie chciały mieć, a teraz próbują nadrobić zaległości – albo młodzi, nieprzejmujący się jak na razie fachowym wykorzystaniem choćby arkuszy kalkulacyjnych (o Wordzie nie wspominając). Witold Wrotek przychodzi im z pomocą i tworzy poradnik dotyczący podstaw – „Office 365 i 2024 PL”. Wybiera aż siedem narzędzi i przygląda się ich możliwościom, ale nie w wersji mocno zaawansowanej (na przykład próżno tu szukać tematu korespondencji seryjnej, ale pojawi się formatowanie tekstu, nie będzie skomplikowanych operacji na komórkach w Excelu, ale znajdzie się miejsce na proste zadania, do których Excel najczęściej może służyć). Autor kieruje się użytecznością wskazówek – zaawansowani w temacie raczej nie szukają książkowych poradników ani wsparcia tekstowego, potrafią błyskawicznie wyszukać potrzebne informacje. Poza Wordem i Excelem autor poświęca jeszcze miejsce na Teams, To Do, OneNote, Outlooka i PowerPoint. I teraz w przypadku tego ostatniego będzie doradzać, jak tworzyć prezentacje – nie tylko od strony technicznej (to znaczy: gdzie kliknąć i którego narzędzia użyć, żeby uzyskać określony wygląd slajdu), ale też od strony przejrzystości i czytelności oraz… dopasowania prezentacji do grona odbiorców (dla dzieci slajdy powinny być znacznie bardziej interaktywne, wypełnione multimediami, dorosłych odbiorców bardziej zainteresuje forma – tego typu wskazówki są metodą na szybkie przyswojenie treści przez odbiorców i przygotowują do natychmiastowego wcielania w życie uwag. W przypadku innych narzędzi liczy się najbardziej ich przeznaczenie, konfigurowanie, pierwsze uruchamianie i ewentualne podkreślanie przeznaczenia – bo też i Witold Wrotek zdaje sobie sprawę, że część będzie tylko ciekawostką.

Ponieważ autor kieruje się do laików i do tych, którzy chcieliby lepiej, szybciej, sprawniej i wydajniej pracować na komputerze, ale nie wiedzą, od czego zacząć, stawia na informowanie także o oczywistościach i początkach. Decyduje się na wprowadzanie screenów (i to wielu) – w każdym rozdziale widnieje część z przykładami i to ta część przyniesie najwięcej korzyści odbiorcom. Dzięki rozpisaniu na poszczególne obrazki działań, początkujący bez trudu poradzą sobie z wyzwaniami, nie zniechęcą się łatwo i być może zechcą później poszukać bardziej zaawansowanych ciekawostek. Witold Wrotek niczego nie traktuje jako oczywistości – czasem nawet wyszukiwanie pliku może sprawić trudność, dlatego też będzie uczył, czym różni się „zapisz” od „zapisz jako”. I tego typu publikacje są na rynku potrzebne: tutaj nie ma mowy o komplikacjach i pytaniach bez odpowiedzi, wystarczy przetestować wskazówki i już będzie się znacznie lepiej pracowało. A jeśli ktoś czuje, że nie wykorzystuje w pełni swoich narzędzi, może przejrzeć ten poradnik i sprawdzić, czy przypadkiem autor nie podpowiada jakiejś sztuczki przyspieszającej działania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz