Kropka, Warszawa 2024.
Świąteczne zadania
Kartonowy i duży picture book „Nareszcie Gwiazdka! 24 świąteczne zadania” to lektura w sam raz dla dzieci – na grudniowe dni. Przypomina trochę kalendarz adwentowy z okienkami do otwierania – i tak może być traktowany, chociaż przynosi nie słodycze, a zajęcia charakterystyczne dla grudniowego klimatu. Na kolejnych rozkładówkach pojawiają się tu scenki z codziennego życia – z różnych domów i z różnymi bohaterami (dzięki czemu odbiorcom łatwiej będzie znaleźć kogoś, z kim mogą się identyfikować). Jednoakapitowe komentarze na rozkładówkach przypominają o przedświątecznych przygotowaniach, tak, żeby każdy z małych czytelników mógł porównywać własne doświadczenia z tym, co dzieje się na kartonowych stronach. Taka narracja aż prosi się o rozbudowywanie dalej – już samodzielne – przecież w ograniczonych objętościowo partiach tekstu nie zmieści się wszystko, co widnieje na dużych obrazkach.
Ale dzieci równie dobrze mogą się zająć zadaniami. Najpierw trzeba te zadania znaleźć – i tu z pomocą przychodzą numery na wszelkiego rodzaju drzwiczkach, okienkach lub przedmiotach, które dają się otwierać. Każdy taki element graficzny w książce to okienko, które należy otworzyć nie tylko po to, żeby sprawdzić, jaki przedmiot się pod nim kryje, ale przede wszystkim – żeby poznać zadanie na dany dzień. W kolejnych dniach grudnia trzeba między innymi przygotowywać ozdoby na choinkę i dekorować dom i otoczenie, robić świąteczne kartki albo dopisywać nowe teksty do kolęd – to wszystko zajęcia kreatywne, ciekawe i wesołe, pozwalające dzieciom lepiej poczuć oczekiwanie na święta i składające się na tę atmosferę, którą po latach wszyscy z sentymentem wspominają. I obecność tych zadań tłumaczy, dlaczego książeczka nie musi być rozbudowana ani skomplikowana – najważniejsze jest to, co dziać się będzie poza nią, a do czego inspirują twórcy. Dzieci wprost muszą oderwać się od lektury, żeby samodzielnie zanurzyć się w bożonarodzeniowej magii. Temu celowi została publikacja podporządkowana.
Liczy się tu element zaskoczenia, niespodzianka – nie wiadomo, jakie zadanie pojawi się kolejnego dnia, nie wiadomo, z czym przyjdzie się mierzyć dzieciom – i to najbardziej powinno się spodobać maluchom. „Nareszcie Gwiazdka” to książka, w której nie ma skomplikowanych pomysłów wymagających wielkich nakładów finansowych albo pracy ponad siły – liczy się to, co dzieci mogą zrobić samodzielnie. A ponieważ nie pojawiają się tu też precyzyjne przepisy, a jedynie ogólne wskazówki i zachęty do działania – to od odbiorców zależeć będzie, jak potraktują kolejne wezwania do czynu. Jest to książka użytkowa – nie nadaje się zbytnio do zwyczajnej lektury (chyba że do nauki czytania, bo objętość tekstu nie przestraszy najmłodszych, za to kojarzyć się będzie pozytywnie ze świątecznym klimatem) – najbardziej wartościowa jest w niej inspiracja do zabawy i zachęcanie najmłodszych do uczestniczenia w przygotowaniach do świąt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz