poniedziałek, 13 maja 2024

Marta Matyszczak: Przepraszam, tu był trup

Dolnośląskie, Wrocław 2024.

Podcast

Marta Matyszczak rozwijała do tej pory równolegle dwie serie powieści kryminalnych – Kryminał pod psem, cykl z Szymonem Solańskim i Różą Kwiatkowską komentowany z przekąsem przez psa Gucia uwielbianego przez wszystkich fanów cyklu – oraz Kryminał z pazurem, zestaw nieco mroczniejszych książek z wyjątkowo sarkastyczną narratorką, kotką Burbur. Nie lada problem będzie mieć, kiedy odbiorcy zażądają błyskawicznego uzupełniania trzeciego fantastycznego cyklu – Zbrodnie na podsłuchu wprawdzie pozbawione są zwierząt komentujących rzeczywistość, ale pierwszy tom udał się autorce znakomicie. „Przepraszam, tu był trup” to książka wymarzona dla wszystkich, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z kryminałami Marty Matyszczak (albo z gatunkiem w ogóle), pełna ciekawych postaci i bogata w wydarzenia, które podbarwiane są ostrą i celną satyrą na social media. I właśnie w tym upatruje autorka szansy na oderwanie się od dotychczasowych pomysłów, a wychodzi jej to po prostu świetnie. Chociaż przecież wykorzystuje standardowy niemal w kryminałach schemat. Oto miejsce, które za chwilę z powodu warunków atmosferycznych może zostać odcięte od świata. Villa La Vistule to hotel i strefa spa – miejsce w którym można się zregenerować i skorzystać z zabiegów pielęgnacyjnych. Na otwarcie zjeżdżają się przede wszystkim internetowi celebryci – ale nie tylko oni. Jest tu najsłynniejsza w kraju trenerka fitness, która będzie prowadzić dla gości specjalne zajęcia, jest aktor (serialowy, ale rozpoznawalny), jest vlogerka, która prowadzi lifestyle’owe popularne kanały, ale pojawiają się również lokalne tuzy i ludzie, którzy mają do zaoferowania produkty potrzebne w działalności hotelowej: producentka ekologicznych kosmetyków czy cukiernik, którego wypieki są sławne na całą okolicę. Wszyscy goście mają jedno zadanie: kręcić rolki i pisać posty o tym, jak zostali ugoszczeni w hotelu. To wręcz wymarzony sposób na promowanie miejsca i w miarę tanie dotarcie do kolejnych klientów. Nad wszystkim czuwa menedżerka hotelu, która wydaje się być w każdym miejscu i obserwuje swoich gości, w razie potrzeby służąc wyjaśnieniami.

I w tym towarzystwie znajduje się też Rita Braun, kobieta, która stanie się spoiwem serii. To Rita zacznie wkrótce prowadzić podcast Zbrodnie na podsłuchu, zainspirowana nie tylko poradami swojej przyjaciółki-vlogerki, ale też sytuacją finansową i zatrudnieniową. Rita, do niedawna pracująca na kasie w Biedronce, musi rozstać się z wizją stałej pensji. Nie zamierza też prosić o pomoc toksycznych członków rodziny. Na razie zyskuje szansę, by odpocząć od stresów i dotrzymać towarzystwa Mai, zaproszonej na otwarcie hotelu. Tam jednak – niezobligowana do działań promocyjnych – może obmyślać kolejne kroki niespodziewanej kariery.

Marta Matyszczak oddaje głos różnym gościom, a każdy z nich ujawnia w wewnętrznych monologach nie tylko poglądy na hotelową rzeczywistość (i przy okazji na zaskakującą obecność zwłok), ale też własny charakter. I tu autorka bawi się najbardziej, tworząc sylwetki megalomanów, kombinatorów, cwaniaków i dorobkiewiczów. Portretuje ludzi, którzy poza mediami, w zaciszu własnego pokoju, ujawniają drugą twarz, ośmiesza tych, którzy nie potrafią i nie chcą pracować nad charakterem. Zapewnia czytelnikom mnóstwo powodów do radości – „Przepraszam, tu był trup” to książka, która nie tylko wciąga ze względu na intrygę, ale zwyczajnie cieszy za sprawą trafnych obserwacji zjawisk w social mediach czy precyzyjnie prowadzonych charakterów. Nie zabraknie akcji rodem z filmów sensacyjnych – Marta Matyszczak przygotowuje mnóstwo niespodzianek dla czytelników. To książka, po którą warto sięgnąć – ale będzie się później z niecierpliwością czekało na kolejne części cyklu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz