środa, 24 kwietnia 2024

Sander van der Linden: Fake news

Rebis, Poznań 2024.

Szczepionka

Sander van der Linden skupia się na temacie, który dla dzisiejszych czytelników jest (albo powinien być) ważny: „Fake news” to obszerna książka analizująca zjawisko coraz częstsze w codziennym internetowym życiu. Fake newsy jako zagrożenie trafiły do powszechnej świadomości w czasach pandemii, ale wciąż jeszcze zbyt wielu ludzi daje im wiarę i rozpowszechnia, przyczyniając się do polaryzowania społeczeństwa. Mają ogromny wpływ na egzystencję – mogą przyczyniać się do wygranej lub przegranej kandydatów w wyborach, decydować o kondycji zdrowotnej społeczeństwa lub dużych grup ludzi, ale przede wszystkim zaburzają bezpieczeństwo i prowadzą do utrwalania nieprawdziwych przekonań. Z zabobonami – i pomysłami zakorzenionymi w fake newsach – bardzo trudno walczyć, znacznie lepiej jest znaleźć sposób na zaimpregnowanie ludzkich umysłów, wytworzenie przeciwciał na fake newsy – i do tego właśnie chce w swojej pracy doprowadzić Sander van der Linden. „Fake news” to kompleksowa opowieść o nieprawdziwych wiadomościach zalewających nowe media i funkcjonujących w bańkach. Autor przygląda się technikom ich tworzenia, sprawdza, kto odnosi korzyści przez rozpowszechnianie takich quasi-informacji, pyta o rolę botów i sztucznej inteligencji w tym zjawisku – i przygotowuje odbiorców na zetknięcie z fake newsami. Uprzedza, że bardzo łatwo wpaść w pułapkę, uwierzyć w nieprawdziwe wiadomości i rozpowszechniać je dalej – sensacje zawsze roznoszą się wirusowo, a sprostowania nie mają siły przebicia – to frustrujące, zwłaszcza kiedy działa na szkodę społeczeństwa (a przecież obojętne fake newsy praktycznie dzisiaj nie istnieją: rozpowszechnianie czegoś dla żartu przegrało z chęcią uzyskania korzyści). Co ciekawe, autor unika tłumaczenia zasad wpływu czy perswazji – zdaje sobie sprawę z tego, że mnóstwo jest na rynku poradników poświęconych technikom wywierania wpływu i nie musi powtarzać ich osiągnięć, zwłaszcza że ma bardzo dużo do zaprezentowania czytelnikom. Ale, co ważne – nie tylko od strony teoretycznej. Sander van der Linden to autor, który w ramach swojej pracy zawodowej ma zapobiegać rozprzestrzenianiu się epidemii fałszywych wiadomości różnego rodzaju. Być może żeby ułatwić sobie zadania, zastanawia się nad globalnym uporaniem się z problemem. I w tym celu przystępuje do tworzenia szczepionek różnego rodzaju – jedną z nich jest książka „Fake news”. Drugą – gry komputerowe, jakie autor przygotowuje. W tych grach stosuje charakterystyczne zabiegi pozwalające na uodpornienie zbiorowości przed fałszywymi informacjami – i na utrwalenie przed powrotem do wiary w fake newsy. I kiedy autor przedstawia koncepcję gry, tłumaczy też, dlaczego poszczególne jej składniki są tak ważne. Słowem: uczy czytelników, jak działa jego „szczepionka” na fake newsy. Odwołuje się do chorób i wirusów – bo przecież to przykład, który każdy zrozumie – ale umożliwia też dostrzeżenie psychicznych i psychologicznych aspektów sięgania po fake newsy. Rozkłada temat rozpowszechniania się fake newsów na części pierwsze, a każdą z części osobno prezentuje. To nie jest tylko i wyłącznie komentowanie zjawiska – to rzetelna analiza mechanizmów z nim związanych, prowadząca do uzyskania praktycznych umiejętności. W świecie, który nie istnieje już bez internetu, trudno sobie wyobrazić łatwowierność: warto zatem sięgnąć po książkę „Fake news”, żeby uodpornić się na zjawisko, a przynajmniej pamiętać o nim podczas surfowania po sieci i uchronić się w ten sposób od popełnienia wielu błędów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz