Harperkids, Warszawa 2023.
Niebieski świat
Bardzo dobry pomysł na bajki 5 minut przed snem realizuje konsekwentnie Harperkids - a w cyklu pojawiają się krótkie historie do czytania dzieciom na dobranoc - dodatkowym bodźcem do lektury mają być bohaterowie znani z telewizyjnych kreskówek oraz filmów familijnych. W związku z tym nie trzeba będzie przekonywać najmłodszych, że warto prześledzić kolejne opowiadania. Ich twórcy zawsze dbają o to, by przesłania, jakie płyną dla bohaterów, były automatycznie lekcją dla czytelników - żeby dzieciom wpajać pozytywne wzorce i właściwe zachowania. Dorosłym, którzy będą czytać swoim pociechom, może się to wydawać trochę zbyt oczywiste i mocno dydaktyczne, ale dzieci będą przede wszystkim przeżywać przygody postaci. "Smerfy. Bajki 5 minut przed snem" to tomik, który wygląda apetycznie i zawiera osiem bogato ilustrowanych historii ze Smerfami (w wersji 3D, więc rodzice przyzwyczajeni do kreskówki Peyo mogą trochę cierpieć przy tych kształtach). Znalazł się tutaj pojedynek o tytuł najsilniejszego smerfa (wiadomo, że prym wiedzie Osiłek, jednak tym razem w zawodach wszystko może się wydarzyć), Halloweenowe przebieranki z "nowym" w wiosce Strachusiem, który wszystkiego się boi, ale musi wziąć udział w zabawie. Żeby wynagrodzić części odbiorców sportowe zmagania pojawi się też pojedynek w zakresie projektowania mody (Laluś i Krawiec kłócą się o to, kto stworzy najlepszy kostium dla Smerfów - a wioska ma rozstrzygnąć, kto poradził sobie z zadaniem najlepiej). Jednego ze Smerfów trzeba przebrać za Supersmerfa, żeby w supersmerfnym kostiumie mógł ratować przyjaciół z opresji - przyda się taki superbohater w wiosce, w której ciągle ktoś gdzieś wpada w tarapaty... nawet jeśli sam Supersmerf nie jest specjalnie zdolny i może te tarapaty potęgować. Wynalazki tworzone w wiosce mogą czasami posłużyć do pokonywania Gargamela - który raz po raz powraca, żeby napędzić stracha niebieskim stworkom.
Opowiadania są krótkie i wypełnione akcją, dzieje się w nich dużo i dzieci będą mogły przeżywać prawdziwe przygody z wieloma emocjami - wiadomo, że Smerfom zawsze uda się wyjść cało z opresji, więc strach nie będzie zbyt silny, pojawi się raczej ciekawość, jak tym razem poradzą sobie z zadaniami. Jeśli Smerfy kłócą się między sobą, autorzy próbują pokazać dzieciom ich własną codzienność i relacje z rówieśnikami. Jeśli w grę wchodzi zewnętrzne niebezpieczeństwo - Gargamel z Klakierem albo Pasibrzuch - to Smerfy jednoczą się i działają we wspólnym celu - by ochronić siebie i ocalić wioskę. Jest tu zatem lekcja współpracy i wyjaśnienie, że każdy jest wartościowy i każdy - nawet najmniej zdolny - może przydać się grupie. Historie o Smerfach zostały przygotowane tak, by w każdej pojawiał się cenny dla dzieci morał, oczywisty, ale też przydatny. Odbiorcy nauczą się czegoś z lektury, a przy okazji będą mieć sporo rozrywki - bo rzadko dzisiaj pamięta się o konieczności dynamizowania fabuły w historiach dla najmłodszych. Tu przygody rozgrywają się w starym stylu, bez nadmiernego ochraniania odbiorców przed złem i strachem - może pojawić się poważne niebezpieczeństwo albo tylko niegroźny strach przez chwilę - wszystko będzie tak samo atrakcyjne z perspektywy dzieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz