Harperkids, Warszawa 2023.
Oczekiwania
Niesforne Ziarenko - bohater, który na co dzień mieszka w słoneczniku - przygotowuje się na Halloween. Zamierza wymyślić przebranie, które wszystkich zwali z nóg. Rywalizuje z naprawdę dobrymi zawodnikami: konkurencja nie śpi, wszystkie ziarna i pestki mają idealne pomysły na przebrania, zresztą poprzeczka była podnoszona przez całe lata - bohater wspomina kostiumy z dawnych zabaw, a to sprawia, że automatycznie pragnie dokonać czegoś większego. "Niesforne Ziarenko i straszny wieczór" to właśnie historia dotycząca niepotrzebnego stresu płynącego z zawyżonych oczekiwań. Bohater przez cały czas zastanawia się nad idealnym strojem na Halloween - a kiedy nie udaje mu się takiego wymyślić, postanawia przełożyć święto i przekonać do tego faktu wszystkich zainteresowanych. Jednak kłamstwo i tak nie pomaga w skomponowaniu idealnego przebrania.
Niesforne Ziarenko zachowuje się jak typowy kilkulatek, któremu zależy wręcz za bardzo - i oczekiwaniami niweczy radość zabawy. Bohater zapomina kompletnie, że w bawieniu się na imprezie nie chodzi o przebranie idealne, najlepsze ze wszystkich - ale o wspólną rozrywkę. To trzeba Ziarenku uświadomić - a uświadomienie takiego faktu bohaterowi książki będzie automatycznie uświadomieniem faktu odbiorcom. Dzieci też powinny zrozumieć, że wystarczy niewielki wysiłek, mały nakład pracy - nawet własnej, niekoniecznie poświęcania czasu i pieniędzy - żeby móc cieszyć się ciekawą imprezą. Przecież i tak w Halloween nikt nie uwierzy w duchy - nie ma co tworzyć stroju wybitnego. To przesłanie, które w tym opowiadaniu wybrzmiewa bardzo silnie, kierowane jest do małych odbiorców. Jory John i Pete Oswald pokazują jednoznacznie, że nadmierne oczekiwania psują humor - zupełnie niepotrzebnie. Nie warto przejmować się sprawami nieważnymi (nawet jeśli dziecku wydają się najważniejsze na świecie - nie chodzi o bagatelizowanie jego zmartwień a o przywrócenie proporcji). Ta książeczka rozśmieszy dzieci i z pewnością spodoba im się ze względu na fabułę. Dodatkowo nikt tutaj nie krytykuje samego Halloween - nie ma problemu ze znaczeniami przebieranek - liczy się po prostu tematyczny bal kostiumowy, czyli najzdrowsze podejście do rozrywki. Fakt, że udało się tu dołożyć cenne przesłanie związane z powodami do stresu (a raczej brakiem takich powodów) warty jest uwagi i docenienia. Cała historia przedstawiona jest w formie tekstowej i obrazkowej - często zdarza się tak, że ilustracje uzupełniają słowa - wprowadzają dodatkowe puenty albo żarty, więc tomik dzieci będą z przyjemnością oglądać. Sporo tu humoru także w minach samych bohaterów - zwłaszcza naburmuszone Ziarenko będzie rozśmieszać maluchy i nastrajać je pozytywnie do czytania jako takiego.
"Niesforne Ziarenko i straszny wieczór" to książeczka, która przyda się nie tylko w kontekście Halloween - można po nią sięgnąć w dowolnym momencie roku i wykorzystać przygodę Ziarenka do objaśniania dziecku, dlaczego nie można się nadmiernie przejmować wydumanymi troskami. Akcja rozbudza ciekawość maluchów i zaprasza do lektury, a także do refleksji nad doświadczeniami Ziarenka przed balem i po rozwiązaniu problemu. Bez schematów, bez zadęcia, za to z wyraźnym i zrozumiałym morałem - to ubogaca historię i sprawia, że staje się ona wyjątkowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz