wtorek, 31 stycznia 2023

Piotr M. Majewski: Kiedy wybuchnie wojna? 1938. Studium kryzysu

Krytyka Polityczna, Warszawa 2019.

Analiza

Ta książka jest z wyglądu potężna - ponad pół tysiąca stron to gratka dla wszystkich, którzy cenią sobie rozłożyste lektury. Ale Piotr M. Majewski pisze jak rasowy reportażysta i automatycznie pokazuje, że język historyka i popularyzatora nauki nie musi być nudny czy sztampowy. "Kiedy wybuchnie wojna? 1938. Studium kryzysu" to opowieść poświęcona wydarzeniom sprzed wybuchu drugiej wojny światowej - politycznym aspektom działań prowadzących do konfliktu zbrojnego. Autor przygląda się zwłaszcza temu, co działo się w Czechosłowacji, zahacza też czasem o Polskę, Rumunię czy Węgry, z rzadka przenosi się do Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch czy ZSRR. Czechosłowacja pozostaje jednak bazą wypadową, to, co w tym miejscu się rozgrywa, stanowi przedmiot analiz. Autor rozczytuje kolejne postawy i wydarzenia, reakcje dyplomatów oraz nadciągające niebezpieczeństwa, z których jeszcze nie do końca zaangażowani zdają sobie sprawę. Sam zachowuje styl obiektywny, przynajmniej na tyle, na ile jest to możliwe - nie wyprzedza wypadków, skupia się na tym, co tu i teraz (głównie "tu i teraz" w Czechosłowacji, korzysta też z czeskojęzycznych opracowań, co zaznacza w przypisach). Opowiada o kryzysie monachijskim z prawdziwą pasją - nawet jeśli zależy mu na badawczym stonowaniu. I na tym będzie polegać właśnie wartość tej książki dla zwyczajnych czytelników. Wszyscy ci, którzy nie zajmują się historią zawodowo, mogą czerpać przyjemność z takiej lektury: autor bardzo starannie opisuje wydarzenia z Czechosłowacji z 1938 roku, nie pozwala czytelnikom oderwać się od komentarzy i obrazów. Roztacza przed odbiorcami wizję skomplikowanych intryg i planów - i chociaż wiadomo, jak się wszystko skończy, autor sprawia, że chce się śledzić jego wywód i czekać na finał relacji.

Sam Piotr M. Majewski decyduje się na wybór stylu reporterskiego. Pisze tak, jakby był naocznym świadkiem wydarzeń i to samo funduje czytelnikom. Przenosi się w czasie (chronologicznie, przeskakuje najwyżej o parę dni lub tygodni, ale czasami relacjonuje w kolejnych rozdziałach wydarzenia rozgrywające się w tym samym momencie w różnych miejscach) i w przestrzeni - sygnalizuje to za każdym razem odpowiednią notką w tytule rozdziału. Przypomina to rozwiązania z filmów sensacyjnych i bardzo dobrze sprawdza się jako skrót. Zajmuje się także warstwą "obyczajową" wydarzeń, komentuje nie tylko to, co można znaleźć w wersji syntezy w podręcznikach do historii - chce swoich bohaterów przedstawiać jako ludzi z krwi i kości, z rozmaitymi słabościami i z prywatnymi sprawami do rozwiązania. Sprawia, że kolejne sytuacje nabierają barw i funkcjonują między innymi jako atrakcyjne - wypełnione ciekawostkami - sceny oddziałujące na wyobraźnię. Czytelnicy będą mogli z tej książki nie tylko czerpać wiedzę na temat kryzysu monachijskiego i wydarzeń sprzed wybuchu drugiej wojny światowej - poznają charaktery zaangażowanych w to polityków i wzajemne relacje między wysoko postawionymi. Dobrze się ten autor czuje w popularyzatorskiej narracji i to odbiorcy bez wątpienia docenią.

1 komentarz:

  1. Jakkolwiek po książki okołowojenne raczej nie sięgam, to akurat ich przyczyny, ten okres tuż przed, intryguje mnie ogromnie. Na razie czeka na mnie "Jak powstała bomba atomowa" Rhodesa, ale myślę, że po tą opowieść również za jakiś czas sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń