Marginesy, Warszawa 2022.
Ze sceny
Ci, którzy w swoim czasie zachwycali się Nirvaną, na tę pozycję powinni się rzucić - nie tylko z powodów sentymentalnych, ale też dlatego, że Dave Grohl jako perkusista w legendarnej grupie może rzucić nowe światło na wydarzenia z przeszłości, te muzyczne i te obrastające skandalami. Fani Foo Fighters raczej wiedzą, że ich idol może mieć sporo do opowiedzenia. "Dave Grohl. The storyteller. Opowieści o życiu i muzyce" to książka stworzona nie na prawach autobiografii a wspomnień - to zestaw luźnych wyznań i ciekawostek, zaspokajających ciekawość odbiorców i zapewniających zainteresowanie muzyką. Grohl nie musi specjalnie zabiegać o uwagę czytelników: wie, że do tych, którzy znają go ze sceny, trafi bez problemu. Innych może przyciągnąć wartkim sposobem opowiadania i wyczuleniem na puenty, a także szansą podglądania jego niezwykłej kariery - bazującej na spełnieniu dziecięcego marzenia. Oto chłopak znikąd, dzieciak samotnie wychowywany przez ciężko pracującą matkę, musi zdobyć się na odwagę i zrobić pierwszy krok w kierunku przyszłej kariery. Sukces nie przychodzi jednak łatwo. Bez względu na to, jak dobrze będzie Grohl grać (początki budzą śmiech i zostały przedstawione jak barwna anegdota). Autor potrafi wykorzystywać szanse przynoszone przez los. Nie boi się stawiania wszystkiego na jedną kartę. Potrafi zawalczyć o swoje, udowodnić, że nadaje się do składu zespołów, które chcą go przesłuchać. Przyjmuje też oferty nie do odrzucenia - i dzięki temu trafia na szczyt. To nie oznacza końca problemów: młody rockman nie prowadzi przecież wygodnego życia, wciąż eksperymentuje i naraża się na poważny uszczerbek na zdrowiu, prowadzi niehigieniczny tryb egzystencji i nie myśli w tym o swojej przyszłości - bawi się i szaleje, poświęca się muzyce i nie przejmuje się uciążliwościami codzienności. Trasy koncertowe są jednocześnie spełnieniem marzeń i największym piekłem - a jednak innego życia Grohl sobie nie wyobraża. Z czasem zaczyna wprowadzać do opowieści coraz więcej akcentów osobistych, przestaje skupiać się na innych, zaczyna opowiadać o sobie - tak, żeby odbiorcy mogli dowiedzieć się czegoś o swoim idolu i poznać jego perspektywę. Dave Grohl oczywiście daleki jest od obiektywizmu, jednak wie dobrze, co zrobić, żeby historia przykuła uwagę ludzi - wykorzystuje tę świadomość do kształtowania odpowiedniego rodzaju narracji. Zapewnia czytelnikom urozmaicone wrażenia, nie pozostawi nikogo obojętnym na zawarte tu treści.
"The storyteller" to opowieść prowadzona bez realizowania konkretnych schematów, autor pozwala się poznać, przytacza szereg anegdot i ciekawostek, przedstawia własne opinie na różne tematy i spisuje zapamiętane najsilniejsze przeżycia. Zdarza mu się czytelników rozbawić albo wzruszyć, bez wątpienia udaje się też wciągnąć ich w świat rocka i scenicznych przygód. Nic dziwnego, że finałem książki stają się opowieści rodzinne, Dave Grohl przedstawia różne swoje oblicza, daje odbiorcom możliwość zerknięcia za kulisy własnego życia zawodowego i domowego - i tym przyciągnie najbardziej. Opowiada z luzem i wyczuciem sytuacji, zapewnia ciekawą lekturę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz