Nasza Księgarnia, Warszawa 2022.
Przez nos
Ogromny edukacyjny picture book zwróci uwagę rodziców i ich pociech, a ponieważ odnosi się do tematów zgłębianych przez dzieci - spotka się ze sporym zainteresowaniem na rynku. Monika Utnik przybliża bowiem świat zapachów. Zajmuje się przedstawianiem jednego ze zmysłów - oraz postrzeganiem świata przez aromaty. Agnieszka Sozańska dodaje tu imponującą warstwę graficzną, tak, żeby nawet dzieci zbyt małe, żeby przyswajać wiadomości o zapachach, mogły cieszyć się sprawdzaniem zawartości tomu. Rozkładówki zawierają jednoakapitowe wyjaśnienia: po kilka akapitów na stronie sprawia, że dzieci nie zmęczą się czytaniem, a łatwiej im będzie zapamiętywać podawane wiadomości. Autorka przybliża między innymi kwestię feromonów, rolę węchu u zwierząt (jedne dzięki zapachom mogą się bronić, inne szukają pożywienia, rozpoznają młode albo zagrożenia). Dzieci poznają świat zabawnych organów powonienia: klasyfikacja ludzkich nosów na wesoło to dopiero wstęp do opowieści: spotkają się między innymi z nosaczami, gwiazdonosami albo słoniami, dowiedzą się też, czy mrówki rozpoznają zapachy. Można przeprowadzać zapachowe eksperymenty (i sprawdzać, czy da się oszukać nos). Sporo miejsca poświęca autorka na zapachy wydzielane przez rośliny, zauważając, że zapachy to język roślin. Są zapachy wsi, lasu i morza, zapachy po deszczu i... niemiła woń z kopciuchów. Pojawi się motyw perfumerii, zapachy w kuchni i bibliotece. Pojawi się też temat zawodów związanych z zapachami (kim są ludzie nosy). Autorka wyczuli dzieci na sztuczki marketingowe: pokaże im, jak sklepy wpływają na zachowania klientów przez odpowiednio dobierane aromaty. Są nawet trudniejsze zagadnienia, jak pamięć zapachowa. Oznacza to zatem, że Monika Utnik sięga po wątki, które intrygują dzieci, albo podsuwa takie, na które maluchy same by jeszcze nie wpadły. Odpowiada na najczęściej zadawane przez kilkulatki pytania, ale pogłębia też wiedzę, wprowadza szereg informacji, jakich rodzice raczej by w pierwszej odpowiedzi nie byli w stanie podać. Zachęca do uczenia się i do gromadzenia wiadomości, a przy okazji - dostarcza rozrywki, zwłaszcza kiedy opowiada o węchu u zwierząt. Przez bliskość tematyczną - odwoływanie się do spraw, które dzieci mogą samodzielnie przetestować - przekonuje do lektury.
Nie bez znaczenia pozostaje tu strona graficzna: rozkładówki są zapełniane kolorowymi obrazkami, dzięki którym łatwiej będzie zwrócić uwagę dzieci na określone zagadnienia i rozbudzić ciekawość. Odbiorcy zyskają tu dodatkową narrację, dynamiczne scenki i ilustracje ucieszą każdego malucha, a mnogość kolorów sprawia, że nie tylko zapachy okażą się istotne. Bardzo dobrze przygotowana została ta książka: to picture book o ogromnej wartości edukacyjnej, starannie przemyślany, pełny danych i ciekawostek, ale nie męczący. Monika Utnik zdaje sobie sprawę z tego, że dzieci są specyficznymi odbiorcami - jednak nie zamierza infantylizować treści i upraszczać zadania. Po ten tomik mogą sięgać dzieci, które czytają samodzielnie, ale mogą też skorzystać z niego maluchy, którym rodzice czytają przed snem - ważne, żeby traktować go nie tylko jako zestaw odpowiedzi na pytania dzieci, ale też jako sposób na zaintrygowanie kilkulatków codziennością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz