Dwie Siostry, Warszawa 2022.
Problemy
Za górami, daleko, w wielkiej muszli ślimaka żyją sobie Gudu i Gwai. Dwa przedziwne stwory, które nigdy się nie spotkały: zamknięte w bezpiecznym schronieniu i we własnych obawach - nie chcą pokazywać się na świecie ani szukać przyjaciół. Boją się innych: wiedzą, że zostaną wyśmiani przez swoje wady. Jeden uważa, że dziwnie wygląda, drugi - uznaje, że nie potrafi prowadzić rozmów. Obaj - niezależnie od siebie - cierpią, ale wydaje im się, że wszystko jest w porządku i że lepiej być nie może. Próbują zmieniać uwierające ich problemy: jeden usiłuje znaleźć dla siebie odpowiednie przebranie, żeby zamaskować niedoskonałości w wyglądzie - sięga po rozmaite maski i kostiumy, ale efekt, jaki uzyskuje, jest daleki od zadowalającego. Drugi prowadzi monologi wewnętrzne, przez które jeszcze bardziej uwypukla nieumiejętność prowadzenia rozmów. Oczywiście oba stwory wyolbrzymiają swoje lęki - pielęgnują kompleksy i przez to zamykają sobie możliwość przekonania się, że nie zostaną odrzucone przez społeczeństwo. Które, nawiasem mówiąc, składa się z samych dziwaków - tu nie da się wyróżniać, bo każdy jest inny.
Maria-Luisa Uth zdobyła wyróżnienie w konkursie na książkę graficzną Jasnowidze - ale to nie ilustracje liczą się tu najbardziej a przesłanie. Uniwersalne i czytelne dla odbiorców w każdym wieku - jest przydatne, kiedy trzeba wytłumaczyć maluchowi, że nie powinien bać się ludzi. Brak akceptacji dla własnego wyglądu czy introwertyzm to przecież często spotykane także u kilkulatków zagadnienia - które należy jak najszybciej przepracować, żeby uniknąć poważniejszych kłopotów w przyszłości. Jest tu jeszcze jedna ważna kwestia: przyjaźń. Kiedy Gudu i Gwai spotkają się przypadkiem, przekonają się, że z przyjacielem wszystko wydaje się łatwiejsze, a dramaty i kompleksy znikają bez śladu. Zamiast teoretycznych zapewnień wystarczy wsparcie kogoś bliskiego - to rozwiązanie autorka podpowiada w urokliwej historyjce.
Dzieciom spodoba się nie tyle warstwa dydaktyczna co przygoda i komizm postaci. Gudu i Gwai nie są podobni do nikogo: to stwory dziwaczne i zabawne przez odmienność od znanych bohaterów. Oznacza to, że autorka pokaże maluchom także, na czym polega korzystanie z wyobraźni. Ilustracje pozwalają wytłumaczyć to, czego nie da się wyjawić w tekście: zwłaszcza jeśli chodzi o fizjonomię postaci. Także rysunkowe dowcipy przewijają się przez tę książkę (zwłaszcza strona z pomysłami na przebiórki ucieszy kilkulatki). Gudu i Gwai muszą przeżyć swoje rozczarowania i wypracować nadzieję na przyszłość, żeby dać dobry przykład najmmłodszym. Maria-Luisa Uth proponuje odbiorcom historię prostą i zrozumiałą w każdych warunkach. Krótką, bo nie trzeba zbyt wiele opowiadać, żeby wszystko stało się jasne. Czytelna puenta, humor mimo wszystko i niebanalne obrazki uzupełniające narrację - to wszystko sprawia, że "Gudu i Gwai" to książeczka niezwykle cenna. Przyda się do zainicjowania rozmów z najmłodszymi, dostarczy też rozrywki i uświadomi dzieciom, że nie zawsze warto przejmować się nadmiernie wydumanymi przez siebie problemami i kompleksami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz