sobota, 5 marca 2022

Anne-Claire Lévêque, Nicolas Gouny: Wiem, co jem. Banany

Harperkids, Warszawa 2022.

Przysmak

Długo można opowiadać o bananach – Anne-Claire Lévêque i Nicolas Gouny udowadniają to w tomiku „Banany” w serii Wiem, co jem! - przeznaczonej nie tylko dla małych niejadków, ale też dla dzieci, które lubią wiedzieć więcej. Z tego tomiku kilkulatki wyciągną sporo ciekawostek, które zresztą zachęcą je do spożywania owoców. Trudno przecież wyobrazić sobie, że dziki banan ma pełno pestek, albo że można zrobić sobie spódnicę z bananów – a takie informacje się tu pojawiają. Dzieci mogą przeczytać tu, jak wygląda bananowiec i czym jest (bo nie drzewem!) i jak wygląda proces powstawania bananów – nie tylko to, co do zaoferowania ma natura (chociaż spora część dzieci będzie zaskoczona wizją jednej kiści owoców powstającej z jednego kwiatu). Autorzy wyjaśniają, jak przygotowuje się banany do sprzedaży – jeszcze na bananowcu, pokazują działania plantatorów. Nawiązują do sposobów transportowania owoców, opowiadają o odmianach bananów, a i o sposobach ochrony roślin przed pasożytami i chorobami. To z kolei prosta metoda na zaangażowanie maluchów w dyskusję o konieczności dbania o środowisko.

Ten tomik jest przygotowany tak, by budzić uśmiechy na twarzach dzieci. Mnóstwo tu kolorowych ilustracji, nie chodzi wyłącznie o przekazywanie wiedzy, ale i o rozrywkę już na tym podstawowym, obrazkowym etapie lektury – nawet te maluchy, które samodzielnie jeszcze nie czytają, będą mogły się zaangażować w historyjkę i poznawać świat owoców po swojemu. W rysunkach widoczny jest humor – przejawia się on nie tylko w minach postaci i w bajkowej kresce, ale też w energii, która przesyca ilustracje. To książka, która budzi pozytywne skojarzenia i dzięki temu może przekonywać do jedzenia bananów. Banan jako bohater narracji sprawdza się doskonale – w tomiku widnieje wiele informacji, do których kilkulatki samodzielnie nie mogłyby dotrzeć – tymczasem okazuje się, że z uprawą bananów wiąże się mnóstwo niezwykłych rozwiązań, zarówno w związku z naturą, jak i z ułatwieniami w procesie produkcji i handlu. „Banany” to tomik, który ucieszy każde dziecko – w przystępny sposób przekazuje wiedzę, otwiera na nowinki i na odkrycia z różnych dziedzin.

Ta książka to wypadkowa udanego pomysłu na serię i tematu konkretnej publikacji. Dzieci, które spróbowały już, jak smakują banany, z pewnością będą zainteresowane drogą, którą owoce muszą przejść, zanim trafią do sklepu. Jest to rodzaj wiedzy „tajemnej”, ukrytej przed zwykłymi ludźmi – wprowadza zatem kilkulatki w krąg fachowych informacji. A to zaimponuje każdemu maluchowi. Nie trzeba tu w ogóle przypominać, że owoce w diecie pełnią ważną rolę. Dzieci po takiej lekturze same będą do tego przekonane – zwłaszcza gdy dowiedzą się, jak egzotycznie wypada banan na tle innych, „zwyczajnych” owoców z rodzimych sadów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz