Albatros, Warszawa 2021.
Sztuczna Przyjaciółka
Klara prowadzi narrację w tej powieści, ale sama w sobie mogłaby być obiektem analiz i opisów, niekoniecznie własnych. Klara przesiaduje na wystawie sklepu, chce wiedzieć, gdzie zachodzi słońce (i czerpać z niego energię). Klara uważnie obserwuje wszystko, co dzieje się wokół niej. Jest uczestniczką wydarzeń, ale potrafi się od nich zdystansować, kiedy zajdzie taka potrzeba. I chociaż może nie powinna, Klara ma swoje uczucia, które świadczą o jej wyjątkowości. To dziwne, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że Klara jest SP - Sztuczną Przyjaciółką, w dodatku nie z najnowszej generacji, a nieco starszą. Po SP przychodzą do sklepu rodzice, kupujący dla swoich dzieci niezwykłe lalki. Po rozbudzającej ciekawość prezentacji Klara trafia do Josie - i uczy się zwyczajnego życia w prawdziwym domu. Dowiaduje się też o ludziach rzeczy, o których nie miała pojęcia. Stopniowo uczy się, jak ich rozszyfrowywać. Przeżywa rozmaite dziwne z jej perspektywy sytuacje, a z każdej wyciąga wnioski. Na rzeczywistość Klary wpływa też choroba jej małej przyjaciółki. Josie czasami słabnie, nie może wychodzić z domu i uczestniczyć w różnych imprezach czy wydarzeniach. Klara zaczyna w zastępstwie towarzyszyć matce Josie - i dzięki temu może zmienić sposób myślenia kobiety o SP jako sztucznych tworach pozbawionych uczuć czy wyobraźni. Sama Klara często postępuje schematycznie lub według jasno określonych reguł, które nie podlegają dyskusji - ale te nie sprawdzają się w zwyczajnym życiu. Dla Josie ważny jest jej przyjaciel, Rick - chłopak, który bez trudu może zdobyć jej serce. Tyle tylko, że Josie przez choroby coraz bardziej słabnie i Klara, która początkowo jedynie dotrzymywała towarzystwa dziewczynie, zaczyna zajmować jej miejsce. W rodzinnych poszukiwaniach wielką rolę odgrywa Słońce.
Kazuo Ishiguro na początku tomu intryguje odbiorców niezwykłym pomysłem. Zaprasza do lektury przez rozbudzenie ciekawości kierunkiem rozwoju fabuły: tworzy sobie bohaterkę, która będzie ludzi obserwować z dystansu, ale jednocześnie na tyle ciekawą świata i odwazną, że mało przez to przewidywalną. Wystarcza kilka sugestywnych obrazków, żeby czytelnicy nie chcieli już rozstawać się z Klarą. Motyw Josie nie przywodzi na myśl powieści o dojrzewaniu, jest znacznie głębszy i pozbawiony schematycznych rozwiązań. W tym ujęciu Klara może się sprawdzić - jej świat ma sporo punktów stycznych z ludzkim.
"Klara i Słońce" to książka, która sukces może odnieść nie tylko za sprawą oryginalnej fabuły czy kreacji postaci. Kazuo Ishiguro jest w stanei nakreślić i atrakcyjne problemy, i nietypowe motywacje bohaterów. Urzeka także narracją - sposób budowania historii na planie fraz zaskakuje precyzją. Tu przez cały czas dzieje się coś niezwykłego, co będzie czytelników zatrzymywać nad tomem. Jest ta powieść atrakcyjna dla różnych grup odbiorców. Przynosi rozrywkę, a poza tym daje szansę na refleksję nad przyszłością sztucznej inteligencji. To fantastyka najwyższych lotów, połączona z obyczajówką, celna w uczuciach oraz reakcjach bohaterów. Ma autor w zanadrzu sporo niespodzianek i rozwiązań odważnych. Nie eksperymentuje za to na poziomie narracji. Pisze tak, żeby skusić czytelników nieprzewidywalnością. Kunszt literacki wiąże się tu z pomysłowością i z chęcią imponowania odbiorcom fabułą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz