piątek, 14 maja 2021

Jordy Bayarri: Maria Skłodowska-Curie. Pierwiastki promieniotwórcze

Egmont, Warszawa 2021.

Radość

Dość często, kiedy pojawia się na rynku nowa seria edukacyjna dla najmłodszych przedstawiająca badaczy i uczonych, w jednym z pierwszych tomików autorzy opisują Marię Skłodowską-Curie. Jordi Bayarri od przedstawienia tej postaci zaczyna swój cykl Najwybitniejsi Naukowcy. "Pierwiastki promieniotwórcze" to skrótowy komiks dotyczący ważnych etapów z życia i naukowej działalności bohaterki książki - i dwa bardzo tym razem istotne dodatki.

Jordi Bayarri w opowieści komiksowej koncentruje się na nauce. Portretuje najpierw Marię, która wyjeżdża na studia do Paryża dzięki pomysłowi i umowie z siostrą, później - kobietę, która poświęca się pracy - i wtedy autor przenosi uwagę na sedno odkryć. Uświadamia czytelnikom, jak Skłodowska-Curie mogła odkryć polon i rad, jakie zastosowania dla promieniotwórczych pierwiastków widziała i jak reagowało na jej badania otoczenie. Do marginalnej kwestii sprowadza to, co często jest uwypuklane przez autorów biografii - czyli sprawy osobiste. Pomija nieszczęśliwą młodzieńczą miłość u Żórawskich (tu: Żorawskich), błyskawicznie rejestruje związek z Piotrem Curie, nie mówi o narodzinach córek: te pojawiają się dopiero jako małe dziewczynki na grobie ojca (śmierć Piotra Curie jest pokazana w samych obrazkach). Istnieje tu temat zainteresowań mediów czy całych społeczeństw, motywy noblowskie, a także praca Marii podczas wojny - ale już na przykład tajemniczy partner Albert nie zostaje rozszyfrowany. Bardzo mało miejsca poświęca też autor chorobie Marii: podkreśla entuzjazm w odkryciach, ale nie niebezpieczeństwa, o jakich przecież bohaterowie komiksu nie wiedzieli - to uzupełnienie pojawi się w posłowiu Tomasza Rożka.

Warto przewertować informacje biograficzne dotyczące konkretnych postaci, niekoniecznie mocno w komiksie eksponowanych, dzieci z tej części dowiedzą się między innymi o losach córek Marii Skłodowskiej-Curie. Zestaw szkiców - prac nad wyglądem komiksowych postaci - to bonus, dodający lekkości książeczce.

Nie miał Jordi Bayarri łatwego zadania. Wybrał prezentowanie kariery naukowej (dla czytelników ważny jest też historyczny wstęp, wyjaśnienie, co się działo pod zaborami i dlaczego Maria nie mogła studiować w swojej ojczyźnie). Podkreśla na różne sposoby satysfakcję, jaką dawała Marii praca naukowa, szuka ciekawostek w płaszczyźnie wiedzy. Oznacza to, że dialogi bohaterów przesycane są odkryciami naukowymi i prezentacjami kolejnych badań - w sposób dość ambitny jak na lekki komiks. Pomaga jednak zmieniające się tło wydarzeń - to napęd opowieści. Jordi Bayarri dobrze poradził sobie z próbą zainteresowania dzieci i uświadomienia im, że bez względu na okoliczności warto dążyć do realizowania ambitnych planów. Kontrast między początkowym ubóstwem a kosztami materiałów do badań jest olbrzymi, jednak gdy ktoś dysponuje wiedzą i umiejętnościami, może pociągnąć za sobą tłumy i sprawić, że wszyscy uwierzą w sens ciężkiej pracy. Sam komiks jest dość wymagający za sprawą informacji naukowych - jednak dynamizm formy sprawia, że małym czytelnikom łatwiej będzie śledzić opowieść niż w przypadku tekstowych biografii. Na tę serię warto zwrócić uwagę - znalazło się w niej sporo wartościowych rozwiązań. Taki sposób prezentowania wiadomości przekona najmłodszych i sprawi, że zainteresują się nauką, a na pewno zrozumieją, że mogą osiągnąć wszystko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz