Egmont, Warszawa 2021.
Zwierzęta
Basia to bohaterka, która budzi ciekawość najmłodszych i w związku z tym może ich przekonać do każdego wysiłku intelektualnego. Teraz jest nie tylko postacią z książeczek, ale również z gier - Tom Delme przygotował zabawę, która sprawdza się jako dodatek do serii. Zofia Stanecka stworzyła drobne opowiadanie uzupełniające książeczkę z instrukcją - żeby przygody Basi przypominały się najmłodszym w każdej sytuacji i były reklamą cyklu opowiadań. "Basia w zoo" to połączenie składników, które dzieci lubią najbardziej: jest tu Basia i jej rodzina - czyli postacie bardzo kuszące, zapraszające do lektury i do wszelkiego rodzaju rozrywek o posmaku edukacyjnym. Jest tu mnóstwo zwierząt - dwanaście różnych gatunków, cztery kolory tła, w sumie 36 kawałków z bardzo ładnymi obrazkami bajkowymi autorstwa Marianny Oklejak - wiadomo zatem, że obrazki będą dobrej jakości i skojarzą się dzieciom z dobrą zabawą. Do tego bardzo mocno nasycone kolory, przyciągające wzrok. Są tu też niespodzianki i możliwości modyfikowania gry. W małym pudełku mieści się spora dawka rozrywki dla całej rodziny, bo poziom trudności można stopniować, dopasowywać do możliwości maluchów i dodatkowo urozmaicać przy każdym wyjęciu gry - tak, żeby zadania zbyt szybko się nie znudziły.
Warto zacząć od lektury opowiadania, żeby wprowadzić odbiorców w świat bohaterki, chociaż dzieci doskonale wiedzą, czego się po Basi spodziewać - to mała dziewczynka, która bezustannie testuje codzienność znaną przedszkolakom. Basia sporo rozrabia, nie jest idealnie grzeczna i to przyciąga do niej odbiorców. W grze - jest po prostu wabikiem, zachętą do wysiłku umysłowego i do realizowania zadań, które autor przygotowuje. W instrukcji znajduje się kilka możliwych użyć gry, propozycji rozgrywek, które spodobają się najmłodszym. Ale jeśli wykorzysta się odpowiednio podane elementy, będzie można znaleźć kolejne zastosowania i pomysły, tworzyć własne gry z Basią na bazie przedstawionych składników. Do zestawu zwierząt odbiorcy dostają również zestaw żetonów z bohaterami, tak, by móc traktować je jako pionki albo - urozmaicenia zadania.
Same kafelki z rysunkami, bez dodatkowych tekstów, na kolorowych tłach, dają szansę na kreowanie własnych rodzinnych zabaw. Można zatem podążać za instrukcją albo kompletnie się od niej oderwać i pozostać przy własnej wyobraźni. Z pewnością powstanie wiele rozrywek z udziałem bohaterów z bardzo znanej serii. Basia ucieszy każdego małego fana gier. Ma też jeszcze jedną wartość: pozwala spędzić czas z członkami rodziny. To coś, o czym dzisiaj często dorośli zapominają, w codziennym zabieganiu nie chcą wybierać wspólnych zabaw, uznając, że najmłodszym wystarczy ekran komputera albo smartfon - tymczasem to właśnie rodzinne gry, nawet te, przy których rodzice trochę się nudzą, budują najlepsze wspomnienia i sprawiają, że w przyszłości dzieci będą mogły w pełni wykorzystywać własny potencjał. Warto o tym pamiętać - i sięgnąć po taki rodzaj zabawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz