sobota, 20 lutego 2021

The Hotbed Collective: Dużo orgazmów proszę

Prószyński i S-ka, Warszawa 2021.

Świadomość ciała

Coraz więcej na rynku poradników dotyczących odkrywania własnego ciała, jakby na przekór tendencjom do usuwania niewygodnych tematów z programów szkolnych. Książki kierowane są często do dorosłych kobiet, bo to właśnie panie najczęściej wpadają w pułapki kompleksów albo stereotypowych ról społecznych - i zapominają o własnej przyjemności czy o własnych potrzebach. Kolejne autorki chcą ośmielać odbiorczynie, przygotowywać je na czerpanie przyjemności z łóżkowych zbliżeń. Liczy się likwidowanie lęków, ale też lekcja seksualności. Jednak sporo autorek stawia na poradniki ogólnikowe i dość bezpieczne w tonie, takie, które nie wykraczają poza schematy rozmów z seksuologami i standardowe wskazówki. Jednak od czasu do czasu trafia się tom przełamujący schematy - i właśnie taki to trafi do przekonania odbiorczyń i najdłużej może przetrwać na rynku. "Dużo orgazmów proszę" to publikacja odważna, szczera i inspirująca. Narrację prowadzą Lisa Williams i Anniki Sommerville, twórczynie The Hotbed Collective, które chcą przełamać impas w rozmawianiu o seksualnych potrzebach kobiet - i sugerują, jak to zrobić, żeby prowadzić satysfakcjonujące życie erotyczne. Wprowadzają też - także za sprawą tłumaczki - określenie wulwa w zamian za obarczone pozaseksualnymi znaczeniami określenie srom - próbują bowiem autorki także oswoić z nazewnictwem, zachęcić do poznawania kobiecych narządów intymnych (chociaż na przeciwległym biegunie jest "lizanie się" konsekwentnie stosowane na głębokie pocałunki - temu tematowi poświęcony jest cały rozdział, a jednak nie znalazło się ciekawsze określenie takiej czynności). Jednym z wiele razy powracających na stronach tego tomu postulatów jest motyw łechtaczki, która powinna zostać wprowadzona do kina erotycznego lub porno. I chociaż niekoniecznie uda się autorkom z Hotbed przekonać do swoich racji reżyserów i twórców, motywy seksualności kobiet w kulturze popularnej stanowią jedynie dodatek do lektury. Znacznie bardziej koncentrują się autorki na opowiadaniu, jak kobiety mogą zapewnić sobie przyjemność nie tylko w relacjach z partnerami. Niemal każda część rozpoczyna się od sceny komicznej lub stanowiącej traumatyczne przeżycia. Anniki Sommerville ma w zanadrzu sporo historii nieudanych spotkań, relacji, których nie powinno się powtarzać. Oswaja z błędami lub - niewłaściwymi przekonaniami. To dobre wprowadzenie do dalszych wyjaśnień oraz podpowiedzi. Hotbed uczą kobiety, jak poznawać swoje ciało i osiągać przyjemność samodzielnie - a to dobra droga do satysfakcjonujących związków. Podpowiadają, jakie zabawki z sex-shopów można wykorzystywać i jak rozmawiać z drugą osobą o swoich pragnieniach. Tłumaczą, czym są fantazje erotyczne i dlaczego czasami wypadają absurdalnie. Pojawi się tu mnóstwo zagadnień do niedawna tabuizowanych: jest i seks analny, i oralny, pornografia czy lubrykanty. Jednak znajdzie się też miejsce na opowiadanie o tym, jak hormony wpływają na umiejętność czerpania przyjemności z seksu, albo - jakie mity pokutują w społeczeństwie i wiążą się z późniejszymi kompleksami. Podają autorki i wyniki rozmaitych ankiet, pokazują, że tematy poruszane przez nie nie należą do niszowych, a dotyczą większości kobiet. "Dużo orgazmów proszę" to książka, po którą część odbiorczyń sięgnie z ciekawości, część - z rzeczywistej potrzeby. I właściwie dziwić może tylko, że w XXI wieku trzeba jeszcze w ten sposób uświadamiać społeczeństwo. The Hotbed Collective na pewno nie znudzi - a być może doprowadzi do uzupełnienia wiadomości, które każda kobieta powinna mieć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz