sobota, 23 stycznia 2021

Stanisława Celińska w rozmowie z Karoliną Prewęcką: Niejedno przeszłam

Prószyński i S-ka, Warszawa 2020 (wznowienie).

Wyznania

Stanisława Celińska rozmawia z Karoliną Prewęcką szczerze, czasami nawet bardziej, niż pozwala na to konwencja wywiadu-rzeki, będącego jednocześnie autorską prezentacją. Próbuje wprowadzić swoje poglądy na kwestię wiary czy roli duchowości w temacie zerwania z alkoholizmem - jednak to sprawy marginalne, mimo że bardzo ważne. W tomie "Niejedno przeszłam" pojawić się muszą, chociaż jedynie dopełniają wątek ról i aktorskich czy piosenkowych osiągnięć. Jest to książka przekrojowa, Stanisława Celińska pod kierunkiem Prewęckiej traktuje ją jako możliwość opowiedzenia o sobie. Powraca pamięcią do dzieciństwa, opowiada o szkole teatralnej i o marzeniach związanych z występowaniem na scenie. To elementy, których można się spodziewać, niemal stałe punkty każdego biograficznego i rozłożystego wywiadu. Tu jednak wydaje się, że dla Celińskiej znacznie ważniejsze niż zanurzanie się w przeszłość są relacje z ukochanym psem (a Karolina Prewęcka monologi do suni odnotowuje i zaznacza w tekście, wiedząc, że odpowiednio zdefiniują całą ludzko-psią przyjaźń).

Istotą tomu są naturalnie kolejne role telewizyjne, filmowe czy teatralne - a także współpraca z reżyserami. Powrót Stanisławy Celińskiej do aktorstwa po życiowym przełomie okazał się nie tylko ważny z artystycznego punktu widzenia, ale również za sprawą wielkiego zaufania do dość kontrowersyjnego - a przynajmniej nie klasycznego - teatru Krzysztofa Warlikowskiego. Temu artyście aktorka pozostała wierna nawet wówczas, gdy opuściła go część zespołu. Celińska wyjaśnia tutaj powody swojej decyzji oraz przedstawia własną perspektywę: tłumaczy, co ceni w tym rodzaju sztuki i skąd czerpie inspiracje do najbardziej wymagających ról. Bez krygowania się rozpatruje temat nagości na scenie i przedstawia znaczenia, którymi sama się kieruje. Opowiada o emocjach i o sposobach kreowania postaci, dzieli się z Prewęcką informacjami, jak buduje role i czego poszukuje w sztuce. Przytacza nietypowe rozwiązania: co robi, kiedy nie może zaśpiewać recitalu, co chce osiągnąć przez wybór niemedialnych tekstów czy wzniosłych zagadnień - jak trafiać do ludzi, którzy znają ją wyłącznie z ról serialowych i nie sądzą, że jest w stanie uruchomić w nich inne emocje. Stanisława Celińska to ciągłe poszukiwanie wyrazu artystycznego, wydaje się, że w tej rozmowie udało się to zaakcentować. Oczywiście książka nie składa się wyłącznie z zapisu szeregu rozmów. Aktorka zaprasza do swojego portretu przyjaciół: zarówno tych z życia zawodowego, jak i z prywatnego - obok znanych reżyserów pojawią się zatem kompletnie nieznane powszechnie sąsiadki, które przedstawią "swoją" Staszkę, obok aktorów z pierwszych stron gazet wypowie się i taksówkarz, który Stanisławę Celińską wozi. To ciekawe podejście, rzadko spotykane w gatunku - twórcze wykorzystanie konwencji. Ponadto Karolina Prewęcka przedstawia na końcu własny ranking sztuk ze Stanisławą Celińską, opisuje własne wrażenia z kolejnych spektakli - tak, żeby czytelnicy przekonali się, że reakcje, o których rozmawia się w tomie, rzeczywiście stają się udziałem publiczności. Jest "Niejedno przeszłam" publikacją, która pozwala lepiej poznać Stanisławę Celińską i pokazać jej pomysły na rzeczywistość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz