niedziela, 27 grudnia 2020

Zofia Wojtkowska: Saga rodu Czartoryskich

Iskry, Warszawa 2020.

Przeżycia

"Saga rodu Czartoryskich" to podróż w przeszłość - obyczajowa i towarzyska, połączona z biografiami wybranych członków wielkiego rodu. Zofia Wojtkowska wybiera kilkadziesiąt postaci, które uznała za najciekawsze ze względu na działania na rzecz lokalnej społeczności albo aspekty międzyludzkie - i ich perypetie prezentuje. Obszerny tom złożony został z samodzielnych całostek - rozdziałów poświęconych kolejnym bohaterom (lub grupom ludzi). Autorka rezygnuje ze zbyt oczywistych schematów, nie zamierza podawać notek encyklopedycznych i odtwarzać życiorysów. Interesuje ją natomiast zestawianie nietypowych odkryć i tego, co umożliwia pokazanie obyczajowości i mentalności ludzi. "Saga rodu Czartoryskich" jest publikacją efektowną. Przede wszystkim autorka chce, żeby odbiorcy zrozumieli, jakie znaczenie miał ród Czartoryskich dla lokalnych społeczności oraz - w polityce na skalę krajową. Każdy dodatkowo prezentował inne postawy i charakter - to wszystko odzwierciedla się w tej książce. Zofia Wojtkowska wybiera rytm, który zapewne przypadnie do gustu czytelnikom. Posługuje się czymś w rodzaju poetyki plotki mocno podbudowanej dokumentami. Odtwarza losy Czartoryskich z zachowanych źródeł: pamiętników czy listów, przeszukuje dawne materiały, żeby znaleźć jak najwięcej ciekawostek na temat swoich postaci. Odnotowuje obecność Czartoryskich w działaniach społecznych, pokazuje, co robili dla miejscowych. Kiedy przedstawia jakąś nową instytucję czy inicjatywę - zajmuje się nią szerzej, to znaczy - rzeczowo tłumaczy, z czym się wiązała i jak angażowała miejscowych. Dzięki temu "Saga rodu Czartoryskich" nie jest wyłącznie opowieścią o towarzyskich aspektach przynależności do wielkiej rodziny. Zofia Wojtkowska jednak dużo miejsca przeznacza na odwzorowywanie losów bohaterów. Przypomina, w jakie związki wchodzili i jak kształtowali małżeństwa. Bywa, że komentuje ich marzenia czy nadzieje nastoletnie, wszystko po to, żeby móc wykreować bardziej przekonujący portret. Podaje odbiorcom przeróżne informacje na temat wybranych bohaterów - raz zastanawia się nad tym, z czego żyli, innym razem - jakie utrzymywali stosunki z rodzicami czy małżonkami. Bardzo Zofia Wojtkowska dba o to, żeby całość wypadała jak najbardziej żywo: chce nie tyle poświęcić się prezentowaniu zamierzchłej przeszłości, co - stworzyć interesujące dla dzisiejszej publiczności literackiej wizerunki. Ta sztuka bardzo jej się udaje, "Saga rodu Czartoryskich" to książka przyjemna w lekturze nie tylko dla ludzi zaangażowanych w odkrywanie przeszłości. Ta pozycja zapewnia uzupełnienie podręczników do historii, może też uświadomić odbiorcom, jak wyglądało życie w poprzednich wiekach. Wojtkowska dobrze czuje się w przedstawianiu kolejnych postaci i ich losów: potrafi wybierać to, co naprawdę intrygujące, nie chce precyzyjnego odzwierciedlania życiorysów. Potrzebne jej informacje układa w zgrabną opowieść, która przemienia się w rozłożystą prezentację. Czartoryscy - z różnych momentów przeszłości - budowali swoją potęgę świadomie i czasem na przekór codziennym wydarzeniom. Potrafili podkreślać wielkość rodu i tak kierować wypadkami, by osiągnąć to, na czym najbardziej im zależało. "Saga rodu Czartoryskich" to teraz lektura atrakcyjna dla odbiorców ze względu na przedstawianie obyczajowości. Materiały, do jakich dociera Zofia Wojtkowska, zostały dobrze opracowane. Ale docenia się w tej lekturze nie tylko wartość informacyjną - również sama narracja przekonuje i sprawia, że chce się podążać za autorką w odkrywaniu kolejnych tajemnic. "Saga rodu Czartoryskich" to publikacja popularnonaukowa, która przyciąga sposobem realizacji tematu. Dzięki Zofii Wojtkowskiej można cieszyć się dobrą lekturą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz