Silver, Warszawa 2020.
Walka o siebie
Zwykle to młode bohaterki powieści decydują się na ucieczkę z toksycznych związków. Kobiety, które mogą zacząć wszystko od początku, które nie boją się ryzyka i nie przyzwyczaiły się jeszcze do sytuacji, w której tracą siebie na rzecz dominującego partnera. Jednak książki dla silverów – czyli seniorów – pokazują, że o siebie można walczyć w każdym wieku. Agnieszka Olejnik w tomie „Tyle nowych dróg” przedstawia Marię, nauczycielkę tuż przed emeryturą – sfrustrowaną, zmęczoną i zniechęconą do życia w ogóle. Maria sądzi, że nic dobrego jej już nie czeka. Nauczona oszczędzania przez skąpego małżonka, zamienia się niemal w służącą albo niewolnicę i zapomina o własnych potrzebach. Nie daje jej do myślenia nawet ucieczka syna z kraju – jak najdalej od domowego tyrana. Dopiero kiedy starsza siostra Marii, Anka, wraca z Kanady do Polski i kupuje dawny rodzinny dom, wszystko stopniowo się zmienia. Anna musi nauczyć siostrę siły i samodzielności, przekonać, że w jej małżeństwie źle się dzieje i nie ma co dłużej ciągnąć niezdrowej sytuacji. Pokazuje inny, lepszy świat dostępny na wyciągnięcie ręki. I powoli przygotowuje do buntu. Do własnych problemów się nie przyznaje – w tej chwili ważniejsze jest budowanie pewności siebie Marysi.
Rozwód tuż przed jesienią życia to posunięcie ryzykowne i mało kto podejmuje się takiego kroku – jeśli do tej pory dusił się w trudnym małżeństwie. Maria jednak przekonuje się, że życie ma jej do zaoferowania sporo rozrywek – już samo wyjście do biblioteki i spotkania z innymi emerytkami to okazja do wprowadzania zmian. Kobieta wkrótce zacznie pracować w kawiarni i obserwować ludzkie historie lepsze niż tematy seriali. Nawiąże też nowe znajomości, a te zawsze odwracają uwagę od zmartwień – świetnie, kiedy uda się połączyć siły, żeby komuś pomóc. To również dodaje pewności siebie i poczucia, że jest się potrzebnym. Oczywiście Agnieszka Olejnik nie udaje, że wszystko ułoży się samo: od czasu do czasu były mąż Marii pojawia się na horyzoncie i próbuje odzyskać swoją służącą – czytelniczki przygotowywane są na konieczność walki o własne zdrowie. Zdarzają się chwile zwątpienia, ale wolność jest ważniejsza.
Agnieszka Olejnik proponuje wartką babską historię z wieloma wątkami do przepracowania – nie liczy się wyłącznie temat utraty bliskich czy pogodzenie się z przeciwnościami losu, każda z bohaterek ma własne dylematy. Refrenowo powraca kwestia związków – seniorki muszą przekonać się, że i one mają szansę na miłość oraz prawo do spędzania czasu z sympatycznymi panami. Autorka uświadamia odbiorczyniom, że mogą jeszcze wiele dokonać i cieszyć się codziennością – jeśli tylko wezmą sprawy w swoje ręce. Nie ma sensu wypisywanie kolejnych afirmacji, trzeba działać – i to działać zdecydowanie. Kobieca obyczajówka w dobrym wydaniu to czytadło nie tylko dla starszych pań – również młode czytelniczki mogą tu znaleźć cenne wskazówki dla siebie, autorka tak prowadzi fabułę, żeby działo się sporo i żeby w żadnym momencie nie zabrakło tematów do przemyślenia, a może i wcielenia w życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz