sobota, 18 lipca 2020

Grzegorz Kasdepke: Tylko bez całowania! Czyli jak sobie radzić z niektórymi emocjami

Nasza Księgarnia, Warszawa 2020 (wznowienie).

Emocje u dzieci

Ta książka w nowej szacie graficznej powraca na rynek po raz kolejny i bez obaw można założyć, że powracać będzie jeszcze długo. Grzegorz Kasdepke wpadł bowiem na pomysł, który bardzo dobrze się sprawdza i przekonuje zarówno dzieci, jak i ich rodziców – pozwala na budowanie drobnych humorystycznych scenek o wymowie wychowawczej i na zapoczątkowanie rozmów o uczuciach i emocjach z najmłodszymi. Wszystko zaczyna się z chwilą, gdy do przedszkola przychodzi pani Miłka – i przyprowadza ze sobą Pajacyka. Rezolutne dzieciaki szybko uświadomią jej, że to, czego uczą na studiach, czasami nijak się ma do rzeczywistości. Żeby znaleźć wspólny język z maluchami, pani Miłka będzie musiała słuchać intuicji, a czasami podpierać się mądrością Pajacyka, który wprawdzie jest zabawką, a jednak bez trudu dotrze do kilkulatków. Pani Miłka pojawia się w przedszkolu po to, żeby rozmawiać z dziećmi o uczuciach. Tymczasem dzieci mają własne plany i własne zadania, niekoniecznie zechcą się dostosowywać do harmonogramu zaproponowanego przez nową opiekunkę. Dlatego też pani Miłka będzie czasami improwizować, a z tego może wyjść sporo śmiesznych sytuacji.

W „Tylko bez całowania!, czyli jak sobie radzić z niektórymi emocjami” Grześ, Zosia, Bodzio czy Rozalka przekonują się, czym jest wstyd, nuda, gniew, wstręt, poczucie krzywdy, ale i radość. Kasdepke przedszkolaki charakteryzuje prosto i szybko, posługuje się kilkoma wygodnymi stereotypami, ale przedstawia dzieci jako ludzi myślących i rezolutnych – to może ucieszyć nie tylko grupę docelową odbiorców, także dorosłym uświadomi, że mają do czynienia nie z maluchami, które można zbywać, a z zasługującymi na poważne traktowanie istotami. U tych bohaterów bywa zabawnie albo irytująco, krótkie scenki z przedszkolnego życia stają się punktem wyjścia do omawiania tego, co czują bohaterowie – ale czasami emocje i uczucia pani Miłki lub pani dyrektor podlegają analizie. Autor zastanawia się nad tym, kiedy nastroje mogą się udzielić, w jaki sposób otoczenie wpływa na humory i zachowania – ma w zanadrzu kilka sztuczek, którymi rozbawi odbiorców. Podsuwa im jednak zjawiska kojarzone przez nich z najbliższego otoczenia – i omawia je, żeby jak najpełniej wytłumaczyć stany dzieci i dorosłych. Każdy krótki rozdział kończy się dodatkowymi wskazówkami dla dziecka – które jest świadkiem przeżywania czegoś przez kolegów – czasami potrzebna jest tu reakcja, nawet niewielka, innym razem poważna interwencja ze strony dorosłych – przedszkolaki powinny wiedzieć, jak i kiedy reagować. Kasdepke nie zapomina i o rodzicach – im również przedstawia schematy działania, podpowiada to, co dawniej mogło być wyzwalane przez intuicję. Wprowadza wskazówki cenne i ułatwiające lepsze zrozumienie otoczenia. Przedszkolaki razem z panią Miłką same w sobie są ciekawymi obiektami obserwacji – a jeśli do tego dokłada autor cenne komentarze, nie dziwi, że książka powraca na rynek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz