PWN, Warszawa 2019.
Dzielenie się pasją
Można nigdy w życiu nie być w operze. Można wzdrygać się na myśl, że da się tak spędzać czas. Można gardzić śpiewakami, utworami i samymi przybytkami kultury. Ale i tak nie można przejść obojętnie obok „Gawęd o operze” Jacka Marczyńskiego, książki, która popularyzuje ten rodzaj sztuki i przynosi odbiorcom szereg ciekawostek na temat najsławniejszych oper oraz ich twórców. Marczyński rzeczywiście jest gawędziarzem i felietonistą – ale zajmuje się przekazywaniem barwnych faktów, stawia na konkrety podsycane odrobinę poetyką plotki, wyjątkowe w realizacji. Proponuje czytelnikom zestaw krótkich tekstów – komentarzy do wybranych dzieł. Unika niepotrzebnych rozbiegówek (jedynie pierwszy rozdział tomu jest z konieczności nieco encyklopedyczny i gromadzi sporo suchych wiadomości), wszystko, co potrzebuje powiedzieć czytelnikom, wyjdzie w trakcie relacji. Wydaje się, że Jacek Marczyński nigdy nie ma problemu ze znalezieniem tematu dla kolejnego felietonu: wystarczy drobne skojarzenie biograficzne, adres, albo przynajmniej tytuł – żeby przed odbiorcami roztoczyć całą relację dotyczącą konkretnego momentu w sztuce. Zatrzymuje autor to, co w zasadzie nieuchwytne – ale nie zajmuje się analizowaniem oper od strony muzycznej czy – przeglądem arii. Pozostaje na płaszczyźnie fabuł w przypadku opowiadania o kolejnych utworach – przedstawia intertekstualia i inspiracje, przemyca całe intrygi – tak, żeby odbiorcy mogli się łatwo zorientować, czy będzie im odpowiadała tematyka. Analizuje zachowania bohaterów i wyjaśnia, co jest wpisane w ich losy. W taki sposób przybliża czytelnikom same dzieła. Równie ważne są dla niego życiorysy twórców. Sięga po wiadomości o artystach zapomnianych albo tych, którzy nie przebili się do szerokiego grona odbiorców – wykorzystuje ciekawostki z biografii i tak samo mocno angażuje się, gdy opowiada o perypetiach dyrektorów oper, ludzi podejmujących decyzje artystyczne. Pozwala pozostawać blisko tematu i gromadzić dane z różnych sfer powiązanych z gatunkiem. Sięga po ciekawostki z zamierzchłej przeszłości (czytanie libretta przy świecach), rozważa też możliwości, jakie stoją przed operą w przełomowych momentach, choćby przy okazji wielkich technicznych odkryć. Prezentuje operę jako historię przeniesioną na scenę dzięki muzyce – zatrzymuje się jednak na poziomie zrozumiałym przez wszystkich, tak, żeby nie zniechęcić do lektury żadnego czytelnika. „Gawędy o operze” to tom będący przeglądem co ciekawszych wiadomości z historii opery oraz jej twórców. Stanowić może pierwszy krok do zainteresowania się tą dziedziną sztuki – daje czytelnikom podstawy do dalszych poszukiwań, umożliwia lepsze zrozumienie opery jako takiej. Może nie stworzy nowych fanów gatunku, za to pozwoli zyskać dość rozległą wiedzę. „Gawędy o operze” funkcjonować mogą przede wszystkim jako ciekawostka.
Jacek Marczyński pisze tak, by zainteresować czytelników – wyszukuje zwykle elementy, które ubarwiają narrację bądź rzucają nowe światło na postać, zwraca uwagę na to, co niezwykłe, albo charakterystyczne dla pewnego okresu twórczości. Jest przewodnikiem po operze – dla ludzi niezorientowanych w temacie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz