środa, 17 kwietnia 2019

Krista & Becca Ritchie: Addicted. Podwójna pokusa

W.A.B., Warszawa 2019.

Problemy w związku idealnym

Lily i Loren nie będą kłócić się o drobiazgi. Kochają się, chcą ze sobą być i planują przetrwać największe przeciwności losu. Nie przygniata ich proza życia, wprost przeciwnie – cały wszechświat sprzyja im, tak, żeby mogli wreszcie być szczęśliwi we dwoje. U ich przyjaciół i znajomych mogą się pojawiać rozmaite burze, ale Lily i Loren są dla siebie wzajemnie wsparciem. Muszą: przeszli bardzo długą drogę, którą zresztą zaczęli od przyjaźni i wzajemnego przywiązania – a to podwaliny udanego związku. Nawet takiego, który boryka się z podwójnym uzależnieniem. Krista i Becca Ritchie jako kanwę powieści erotycznej wybierają motyw uzależnienia od seksu – nietypowy z punktu widzenia spoleczeństwa – bo u kobiety. To Lily cierpi męki, bo nie może zaspokoić swojego pożądania. W przeszłości sporo ryzykowała, szukała seksu z przygodnymi partnerami, wdawała się w niebezpieczne romanse lub przygody na jedną noc, eksperymentowała też z kilkoma mężczyznami, udając przed ludźmi, że jest w związku z Lorenem. Teraz to ukochany jest jej jedynym kochankiem, ale dawne wyczyny nie pozostają bez echa: ktoś zamierza szantażować parę, wysyła anonimowe obraźliwe smsy dotyczące prowadzenia się dziewczyny. Ponadto zdarzają się Lily spotkania z tymi, którzy znają ją od mrocznej strony – nie są to miłe relacje.

W tomie „Addicted. Podwójna pokusa” dwie autorki stawiają na motyw ucieczki od przeszłości. Lily walczy z seksoholizmem, słucha wskazówek terapeutki i pracuje nad sobą – razem z Lorenem. Wie, że masturbacja dałaby jej chwilowe ukojenie, ale nie zakończyłaby problemu – wciąż odpędza więc od siebie pokusy. W nagrodę zyska satysfakcjonujący seks z ukochanym. Siostry Ritchie stawiają na powieść erotyczną, która jest mocno rozbudowana od strony literackiej, nakreślają codzienność postaci i nie przesadzają z dawką seksu: ograniczają go czytelnikom tak samo jak bohaterce, obiecując bardziej intensywne wrażenia. Unikają tym samym łatki literatury porno. Starają się zadbać o motywy obyczajowe, nie zamykają się wyłącznie na Lil i Lo (chociaż to oni prowadzą na zmianę narrację). Analizom podlegają między innymi życiowe wybory dwóch sióstr Lily (starsza jest szczęśliwa w swoim związku, ale młodsza może zacząć popełniać poważne błędy i trzeba jej dopilnować, żeby nie zepsuła sobie życia już jako nastoletnia modelka), ważna staje się też relacja Lorena z ojcem. Na ostatni plan schodzi – chociaż może niesłusznie – problem alkoholizmu Lorena. Ten bohater postanowił już skończyć z nałogiem, nie pije, bierze też leki, które w połączeniu z alkoholem powodowałyby straszne torsje – nie widać jednak w opowieści takich pokus, jakie przeżywa na co dzień Lily. To ona pod wpływem stresu automatycznie chce udać się do łóżka, Lo wie, że ma być po prostu silny – i tego się trzyma tak długo, jak się tylko da. Musi być silny nie tylko dla siebie, bo i dla Lily, której trzeba pomagać w walce z nałogiem. Trochę to naciągane, sam związek wypada przez to mniej przekonująco: oczywiście ktoś powinien kontrolować sytuację, a autorkom wydaje się, że bohaterowie powinni mieć równe szanse – ale wybierają dość tendencyjną ocenę psychiki. W efekcie Loren panuje nad sytuacją swoją i Lily, a Lily pracuje wyłącznie nad sobą. Fakt, że w powieściach erotycznych nie o prawdę psychologiczną chodzi, ratuje takie uproszczenia. Wprawdzie moda na ten gatunek może być chwilowa, ale Krista i Becca Ritchie próbują go zmodyfikować (przez motyw seksoholizmu) tak, żeby powiedzieć odbiorczyniom coś nowego i oryginalnego w ramach przyjętych wizji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz