sobota, 6 kwietnia 2019

Dorota Malesa: Ameryka.pl

Znak, Kraków 2019.

Losy rodaków

Ludzkie historie, zwłaszcza połączone z niemożliwymi do wyobrażenia lub przeskoczenia tragediami to nośny temat – budzą zainteresowanie i zapewniają uwagę szerokiego grona czytelników. Dorota Malesa łączy je jeszcze z podglądaniem realizacji „amerykańskiego snu” – zderzenie marzeń z rzeczywistością na obcej ziemi bywa szczególnie bolesne. Przekonują się o tym kolejni bohaterowie tomu „Ameryka.pl” – ci, którzy nawet nie przypuszczali, z jakimi przeciwnościami losu przyjdzie im się mierzyć po podjęciu ryzyka. Przeprowadzka do Stanów nie rozwiązuje w magiczny sposób problemów, często nawet dokłada nowe, płynące już wprost z różnic kulturowych czy nieznajomości zasad organizowania życia społecznego. Inny jest tu system opieki zdrowotnej, ubezpieczeń czy kredytów, inaczej wygląda posyłanie dzieci na studia czy robienie kariery w jakiejkolwiek dziedzinie. Jeśli można liczyć na bliskich – to pół biedy. Ale jeśli do standardowych zmartwień dojdą poważne komplikacje zdrowotne – okaże się, że raj jest w rzeczywistości pułapką. Albo – może się nią w każdej chwili stać. Chyba że ktoś ma szczęście w nieszczęściu i pracuje w miejscu przyjaznym niepełnosprawnym. Stany Zjednoczone to kraj możliwości – chociaż nie zawsze daje się je wykorzystać. Dorota Malesa zbiera zwłaszcza przestrogi, sytuacje, w których nieoczekiwane komplikacje wpłynęły na wybory bohaterów. Amerykańskie wizje zamieniły się w koszmar. „Ameryka.pl” jest tomem złożonym z zaledwie dziesięciu obrazków, dziesięciu samodzielnych reportaży przedstawiających losy Polaków na obczyźnie – ale bardzo zapada w pamięć i za każdym razem robi olbrzymie wrażenie. A przecież nie ma tu olśniewających sukcesów, rzadko w ogóle daje się spełnić śmiałe marzenia z młodych lat. Takie scenariusze są udziałem pracownika NASA czy prawniczki badającej dawne tajemnicze sprawy kryminalne. Ale do drobnych radości dochodzą gigantyczne klęski. Na przykład kiedy gwiazdor wschodzącego nurtu muzyki rozrywkowej ląduje w USA jako bezdomny, a na domiar złego – traci nogi. Albo kiedy wspomniana już prawniczka na skutek wypadku samochodowego zostaje sparaliżowana. W Ameryce nie zawsze wszystko dobrze się układa – a czasem dochodzi do tego jeszcze nostalgia, niewytłumaczalna tęsknota za krajem. Jak u Basi, kobiety, która wprawdzie urodziła się już w Stanach, ale kraj ojca poznała dzięki jego opowieściom i podróżom – i pokochała.

Nie zajmuje się autorka tych reportaży przesadnie przynależnością kulturową, kwestiami tożsamości albo patriotyzmu. Nie irytuje się tym, że kto zaczyna mieszkać w USA, automatycznie przechodzi na żargon, w którym kaleczy język obcymi zwrotami – ale odmienianymi według polskiej gramatyki. Nie kwestionuje sensowności ich wyborów, nawet jeśli rozsądek podpowiada inne rozwiązania. Przez pryzmat doświadczeń rozmówców może charakteryzować Amerykę mniej znaną, tę spoza powszechnie przyjętych obrazków. Jest to zatem lektura przedstawiająca różne aspekty obyczajowości, umożliwiająca skrajne oceny. Malesa pisze pomysłowo, za każdym razem dostosowuje rytm opowieści do bohatera, bywa, że przeplata czasy lub wykorzystuje fragmenty utworów definiujących autora. Znajduje osobne klucze do każdej z postaci, a przy tym umiejętnie wybiera zakres tematów. Chce uświadomić czytelnikom, że nawet decyzja o przeprowadzce do Stanów, chociaż wymaga odwagi i fantazji – nie wiąże się z cudowną receptą na problemy i kryzysy. „Ameryka.pl” to przeniesienie polskich trosk na obcy grunt. Dorota Malesa daje odbiorcom wgląd w kilka niekoniecznie optymistycznych historii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz