piątek, 23 grudnia 2016

Michał Gąsiorowski: Od koła do Formuły 1. Historia motoryzacji

Nasza Księgarnia, Warszawa 2016.

Samochody

W pewnym momencie autorzy książek dla dzieci zauważyli niewykorzystany twórczy potencjał zabaw samochodzikami (i rozmaitymi innymi pojazdami) – i na rynku zaroiło się od publikacji „motoryzacyjnych”. Michał Gąsiorowski proponuje maluchom – jako naturalną konsekwencję rozwoju rynku – edukacyjną opowieść o rozwoju samochodów. Zaczyna od motywu wynalezienia koła, a kończy na wehikułach, które rozwijają prędkość do 1000 km/h. W krótkich scenkach pokazuje dzieciom pierwsze niezbyt udane próby tworzenia automobili, eksperymenty i ich konsekwencje. Sprawdza, z jakim przyjęciem spotykały się dziwne wynalazki – i do czego mogły służyć. To bardzo ciekawy przegląd – tym bardziej, że o niepowodzeniach rzadko się w literaturze czwartej opowiada. Michał Gąsiorowski najpierw pozwala się nacieszyć ekscentrycznymi pomysłami. Potem przechodzi do opowieści o samochodach produkowanych seryjnie. Omawia tu propozycję Forda, przedstawia historię garbusa, jeepa, ferrari. Osobny rozdział poświęca dawnym autom z polskich ulic – znajdziemy tu syrenkę, warszawę, oba fiaty czy poloneza. Charakteryzuje autor samochody-legendy, te, które wyróżniają się rozwiązaniami konstrukcyjnymi, osiągami, ekskluzywnością, przeznaczeniem… Za każdym razem konkretny model staje się bohaterem rozdziału. Autor pisze o jego konstruktorze, zastosowanych pomysłach i ulepszeniach, przywołuje liczbowe dane (choćby o prędkości), a w przypadku serii limitowanych – ceny i nazwiska najsławniejszych właścicieli. Dla dzieci, które pasjonują się różnymi markami samochodów to bardzo ważny dodatek do hobby, wiedza, której w szkole nie uzyskają, a która działa na wyobraźnię.

W tomiku „Od koła do Formuły 1” autor przygląda się motosportom – opisuje najbardziej znane rajdy i wyścigi, pokazując najmłodszym, co w nich niezwykłego (lub – odróżniającego od innych). Przedstawia też kilka sylwetek polskich kierowców wyścigowych – i tych znanych dzisiejszym maluchom (Robert Kubica), i tych z historii (Jan Ripper czy Sobiesław Zasada). Tłumaczy, jak pracuje silnik w samochodzie i czym różni się silnik benzynowy od diesla. Wszystko to w krótkich scenkach odartych ze zbędnych danych. Gąsiorowski pisze tak, by cały czas wzbudzać zainteresowanie dzieci. Sprowokuje też do zadawania dalszych pytań i szukania kolejnych informacji, pomoże w rozwijaniu motoryzacyjnej pasji. Udanym rozwiązaniem narracyjnym jest wstawianie od czasu do czasu bezpośrednich dialogów – to dynamizuje zwłaszcza historyjki z odległej przeszłości. Autor nie zarzuca dzieci szczegółami technicznymi, ale wskazuje, co w danym pojeździe stanowiło nowość lub wyróżnik – i w ten sposób uczy też najmłodszych rozumienia wynalazków.

Przemysław i Agnieszka Surmowie to autorzy ilustracji do tego tomiku. Stawiają oni na humor i komiksowość. Zmiany czasów akcentują przez obecność przed każdym rozdziałem trzyosobowej rodziny: stroje i otoczenie postaci to rysunkowa wskazówka co do wybranego akurat tematu. Dzięki ilustracjom dzieci szybciej zorientują się też, o jakich samochodach mowa, a warstwa graficzna okaże się niezbędna przy prezentowaniu odległej przeszłości – tu przyda się każda wskazówka dotycząca kształtu automobili. Ale najważniejsza funkcja poza informacją to rozśmieszanie. Surmowie chcą, żeby dzieci przy oglądaniu tomiku dobrze się bawiły, a być może też za sprawą obrazków chciały poznawać treść rozdziałów. Stąd grafiki czasem zahaczające nawet o rysunki satyryczne, dowcip obecny w tekście przekuwany od razu na rysunkowe skojarzenia i szereg min – mrugnięć do małego odbiorcy. „Od koła do Formuły 1. Historia motoryzacji” to książka, w której część edukacyjna równoważy się z rozrywkową. Mali właściciele serii samochodzików uznają ją za jedną z ważniejszych pozycji w biblioteczkach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz