Debit, Bielsko-Biała 2015.
Zabawa
W klasie 1b – jak w każdej innej grupie – czasami wybuchają kłótnie czy rodzą się konflikty. Dzieci bardzo poważnie podchodzą do tematu sprawiedliwości, często też nie potrafią zapomnieć nawet przypadkowo wyrządzonych im przykrości. Na szczęście 1b ma mądrą wychowawczynię, panią Klarę, która niesnaski zdusi w zarodku nie przez pedagogiczne pogadanki, a dzięki pomysłowej zabawie w tajemniczego przyjaciela. Dzieci mają wylosować karteczki – na każdej znajduje się czyjeś imię. To osoba, o którą przez najbliższy mają wyjątkowo się troszczyć. Sympatia może objawiać się drobnymi gestami, wspólną zabawą czy oznakami życzliwości i chociaż to rodzaj zadania domowego, otoczka tajemnicy sprawdza się u maluchów idealnie. Każdy musi bowiem po czasie wyznaczonym na zadanie wskazać swojego tajemniczego przyjaciela.
Propozycja pani Klary jest niezwykła i na kilkulatki bardzo działa. Dzieci nie dostrzegają tu podstępu, w dodatku nie są jeszcze do siebie uprzedzone, za to już wiedzą, że pani trzeba słuchać. Wykonują więc z zapałem polecenie i naprawdę przejmują się wyzwaniem. Każdy uczeń dokładnie zastanawia się, co mogłoby sprawić przyjemność drugiej osobie: nie ma „ściągania” i kłótni o pierwszeństwo pomysłów, skoro kilkulatki uczciwie przykładają się do pracy. Nawet nieśmiali wiedzą, że powinni podjąć konkretne działania. Może to być nauka nowej fryzury albo przyniesienie mleka do stolika, nie trzeba dokonywać wielkich rzeczy ani kupować prezentów. Ważne, żeby działania były szczere i płynęły prosto z serca. Cała klasa 1b nie traci już czasu na spory: wyznaczone przez panią zadanie wymaga bowiem energii i nie pozwala się zakończyć jednym gestem. Sprytna nauczycielka nie próbuje nawet tłumaczyć dzieciom, dlaczego powinny być wobec siebie uprzejme. Narzuca im losowo wybrane towarzystwo i sprawia, że najmłodsi zapominają o konfliktach. Teraz ważniejsze jest, żeby jak najlepiej wykonać zadanie wymyślone przez panią.
Niby banał: przez tydzień być miłym dla jednej wybranej osoby. Nie jest to zadanie ponad siły ani szczególnie przykre zajęcie. Po tygodniu wszystko mogłoby przecież wrócić do normy. A jednak sytuacja w klasie bardzo się zmienia: dzieci zaczynają zwracać uwagę na potrzeby innych, a na życzliwość, nawet tę wymuszoną zadaniem, odpowiadają odruchowo serdecznością. Dzięki temu lepiej się poznają, ale też pokonają uprzedzenia. Zdobędą nowych przyjaciół, bo tydzień pozwoli im zbliżyć się do siebie. Otworzą się na kolegów i zaczną dostrzegać ich zalety. To skuteczniej zapobiega konfliktom niż jakakolwiek pogadanka, choćby i najbardziej rzeczowa.
„Tajemniczy przyjaciel” to ukryta wskazówka dla małych odbiorców, którzy na serii Klasa 1b mogą uczyć się samodzielnie czytać. Ale jest również cenną pomocą dla rodziców i pedagogów – pokazuje skuteczność najprostszych metod w budowaniu międzyludzkich relacji. Najmłodszym uświadamia, jak niewiele czasem potrzeba, żeby zyskać przyjaciela lub żeby stać się lubianym w klasie. Helena Bross nie sili się na wymyślny temat, pozostaje w sferze problemów najmłodszych – ale jest w tym bardzo dobra. „Tajemniczy przyjaciel” to również książeczka obrazkowa, przyciągnie zatem dzieci nie tylko ważnym społecznym tematem, ale i stroną graficzną – kolorowymi, komiksowymi ilustracjami w humorystycznym stylu. To dzięki nim odbiorcy łatwo polubią bohaterów, a i nie pogubią się w postaciach. „Tajemniczy przyjaciel” to książeczka przygotowana z myślą o najmłodszych i realizująca pedagogiczne wskazówki w sposób, który nie kojarzy się z pouczeniami czy mądrościami dorosłych. Tu konflikty rozwiązuje się przez zabawę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz