czwartek, 8 stycznia 2015

Paul Pitchford: Odżywianie dla zdrowia. Tradycje wschodnie i nowoczesna wiedza o żywieniu

Galaktyka, Łódź 2014.

Zdrowie i jedzenie

To publikacja dla najbardziej wytrwałych, ale też dla najbardziej zdeterminowanych, żeby wprowadzić do codziennego jadłospisu zmiany. I nie chodzi tu o prostą chęć zrzucenia kilku kilogramów – teraz już kwestia odpowiedniego żywienia okazuje się sprawą zdrowia. Sporo chorób cywilizacyjnych, których boją się społeczeństwa, wywodzi się z niewłaściwej diety – listę otwiera cukrzyca, ale znajdują się na niej również choroby nowotworowe, udary mózgu czy choroby serca – o banalnych grypach i przeziębieniach nie wspominając. Paul Pitchford chce przeprowadzić czytelników przez tajniki leczniczego odżywiania, w połączeniu z tradycjami wschodnimi (celowo unika tu wzmianki o duchowości, żeby nie odstraszyć wyznawców różnych religii – a jednak i do tematu wiary będzie, w kontekście prawidłowego odżywiania, powracać, interesuje go bowiem odżywianie zintegrowane).

Potężny tom „Odżywianie dla zdrowia” doczekał się już kilku wydań i uzupełnień, a także porad dotyczących korzystania z książki. Wydawałoby się to zbędne, a jednak autor posługuje się tu terminami nawiązującymi do leczniczych tradycji Wschodu, obcymi w naszym kręgu kulturowym. Nie brakuje tu zwrotów w stylu „objawy zimna” czy „gorąco późnego lata” – trzeba będzie więc uważnie śledzić kolejne rozdziały i podążać za wskazówkami autora. W przeciwnym razie dowiemy się co najwyżej, że niedobór wybranego składnika – elementu diety – spowoduje w organizmie „niedobór gorąca”. A wyjaśnienia trzeba będzie szukać kilkaset stron dalej. To z pewnością nie jest publikacja dla przypadkowych odbiorców czy fanów gazetowych poradników. Należy za to do bardzo szczegółowych omówień wartości (nie tylko zdrowotnych) różnych rodzajów posiłków. Sam spis treści w tej księdze rozciąga się na wiele stron. Autor robi, co może, żeby ułatwić korzystanie z porad – wprowadza wiele tabelek, wyliczeń i notatek, służy radą i wskazówkami, a nieprzekonanych odsyła do tradycyjnych wschodnich metod leczenia, łączących jedzenie z duchowością. Wszystko opiera się natomiast na – niby banalnym, a często dziś lekceważonym – stanie równowagi w organizmie. Raczej trudno byłoby korzystać z tomu wybiórczo – mało kto rozpozna u siebie niedobory Yin i krwi serca” – z drugiej strony jednak nie brakuje w tomie konkretnych porad na leczenie konkretnych schorzeń.

Autor zatrzymuje się nad różnymi rodzajami postów i diet, jadłospisami dla dzieci i kobiet w ciąży. Podaje serię prościutkich przepisów na potrawy mało skomplikowane a bogate w składniki odżywcze. Przekonuje do przejścia na wegetarianizm, ale nie bagatelizuje też potrzeb tych, którzy jedzą mięso i nie chcą z niego zrezygnować. Stara się uchwycić temat kompleksowo – a do tego dodaje jeszcze elementy rozwoju duchowego, który ma być po prostu pracą nad sobą i wyzwoleniem się ze szkodliwych przyzwyczajeń.

To nie jest książka dla czytelników, którzy czekają na błyskawiczne i kategoryczne porady. Pitchford zmusza do zastanowienia się nad trybem życia, do wsłuchania się w potrzeby własnego organizmu i do samodzielnego komponowania idealnej diety. Nie obiecuje cudów, ale też nie zaszkodzi tym, którzy zastosują się do jego rad. Daje solidne podstawy do tego, by poznać zasady zdrowego odżywiania się i wprowadzić je w życie. Specjalistyczny ton wywodów pomoże w przekonywaniu sceptyków – ale największą korzyść z tomu „Odżywianie dla zdrowia” odniosą czytelnicy pragnący zmian i uciekający od wysokoprzetworzonej żywności. „Odżywianie dla zdrowia” to przewodnik, z którego trzeba się najpierw nauczyć korzystać – ale efekty mogą być warte wysiłku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz