piątek, 28 listopada 2014

Frances O'Roark Dowell: Sekretny język dziewczyn

Jaguar, Warszawa 2014.

Utrudnienia

Tak to się przeważnie zaczyna. Przyjaciółki z dzieciństwa ulegają wpływom nowych koleżanek, poznają różne sposoby funkcjonowania w grupie rówieśniczek i ich drogi powoli się rozchodzą. Przerabiają to w „Sekretnym języku dziewczyn” Kate i Marylin. Ta pierwsza lubi grać w koszykówkę i obce są jej wszelkie „dziewczyńskie” zajęcia. Ta druga przechodzi właśnie fascynację czirliderkami – pragnie zostać jedną z nich, bo w głębi duszy rozumie, że inaczej nie ma szans na zaistnienie w szkolnej społeczności. Kate staje się dla Marylin przeszkodą w drodze do nowego celu. Czirliderki muszą przecież uważać, z kim się spotykają. Na niedostępności i dystansie polega też ich pseudourok. Tymczasem Kate ma problem innego rodzaju – lubi spędzać czas z jednym ze swoich przyjaciół, ale nie jest gotowa na chodzenie z nim. Wszyscy jednak oczekują przynajmniej ciągłego trzymania się za ręce. Kate zachowuje się inaczej niż rozchichotane nastolatki – a swoją postawą przyciąga uwagę nie tylko klasowych plotkar.

„Sekretny język dziewczyn” to powieść, którą bez trudu da się określić mianem klasyki wśród historii pop. Szkolny światek widziany z dwóch odmiennych perspektyw to okazja do kolejnego przerabiania tematów stale obecnych w literaturze młodzieżowej: zauroczeń i przyjaźni. Frances O’Roark Dowell dokłada do tego próbę analizy psychologii grupy nastolatek, pokazuje, jak działają mechanizmy akceptacji i wykluczenia. Stawia swoje bohaterki w trudnej sytuacji – w chwili, gdy niemal ostatecznie rozpada się ich dotychczasowa zażyłość – ale unika sentymentów i wielkiej rozpaczy. Nikomu nie każe walczyć z tym, co nieuchronne, nie ocenia też wydarzeń z zewnątrz. Jest za to w stanie dość szczegółowo zaprezentować przemyślenia i przeżycia bezpośrednio zainteresowanych. Wnioski pozostawia młodym czytelniczkom.

Dziewczyny mają różne kompleksy, zdarzają się też problemy w ich domach (rodzice Marylin się rozwodzą). Same dokładają sobie problemów, zwykle przez ślepe posłuszeństwo wobec rówieśniczek, bardziej zdeterminowanych do uprzykrzania innym życia. Ale w tej powieści pojawia się jeszcze nadzieja na rozmowę. Frances O’Roark Dowell nie przekazuje dosłownego brzmienia najtrudniejszych dialogów, zawiesza akcję w chwilach, gdy bohaterki do takich rozmów się zabierają – wie dokładnie, że w tym wypadku intencje będą dla odbiorczyń ważniejsze niż słowa – a może też nie chce dokładać do tomu psychologicznych modelowych rozmów. Istotny jest sam fakt zrozumienia, kiedy szczera dyskusja przyda się w naprawianiu wzajemnych relacji.

„Sekretny język dziewczyn” jest jak przejście od dzieciństwa do bycia nastolatkiem. Bohaterki jeszcze nie do końca dobrze czują się w nowej roli, jeszcze tęsknią za beztroskimi czasami, ale już widzą, że powrotu nie ma. Powoli wkraczają w świat szkolnych intryg, złośliwości i sekretów. Szkoła funkcjonuje w tej książce jako miejsce umożliwiające towarzyskie działania – co nie dziwi, bo utrzymane zostało w konwencji poppowieści. Ale w całym dziewczęcym zagubieniu bohaterek autorka nie traci z pola widzenia szansy na dobre zmiany. Bohaterki muszą tylko zaakceptować nowe reguły. „Sekretny język dziewczyn” to powieść, która pomoże nastoletnim odbiorczyniom zrozumieć przemiany rozgrywające się w ich najbliższym otoczeniu. Być może też skłoni je do refleksji i pozwoli ocalić wartości najcenniejsze – jeśli jednak to by się nie udało, uświadomi, jak pozostać sobą. Frances O’Roark Dowell nie odchodzi zbyt daleko od standardowych problemów nastolatek – i dlatego przyciągnie do siebie wierne czytelniczki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz