Zysk i S-ka, Poznań 2014.
Odkrywca zwyczajności
Małym dzieciom spodoba się „Koszyczek Ludwiczka”, zestaw prostych rymowanych bajek wydanych w maleńkim lecz bardzo kolorowym tomiku. Tadeusz Kubiak tworzył wierszyki, które do dzisiaj się nie zestarzały, mimo że czasem da się w nich wyczuć ślady archaiczności. W rymowankach odwoływał się do zwyczajnych obserwacji, bez domieszki wyobraźni. To sprawia, że w dalszym ciągu może być chętnie czytanym autorem. „Koszyczek Ludwiczka” to propozycja w sam raz dla maluchów, które mogą być ukołysane do snu treścią i rytmem rymowanych spostrzeżeń. Kubiak ma też pomysły, które rozśmieszą najmłodszych, a przynajmniej ucieszą, ze względu na zrozumienie ich świata.
Ludwiczek chwali się zawartością pustego koszyczka – tytułowy utwór zbiorku jest dowodem na rolę wyobraźni w dziecięcych zabawach. Kubiak tematy do bajkowych opowieści dostrzega jednak wszędzie – rzut oka na rybki prowokuje do pomysłu rybek w kąpieli (połączenie bajki i realności), wypadek kotka to dowcip sytuacyjny i zabawa najprostszym rymem spopularyzowanym już w piosence. Autor może napisać o koziołku, odlatujących bocianach czy wronach skaczących po śniegu tylko po to, by zwrócić uwagę maluchów na otaczające je niezwykłości. Kubiak przypomina również o obecności dzieci – niektóre mogą skakać jak ptaszki, inne będą w zimie sypać ziarna prosa dla głodnego stadka. Najbardziej humorystyczną i jednocześnie opartą na stereotypach bajką jest tutaj historia o jeżu, który czeka pod jabłonią, by na kolec spadło mu jabłko. Poeta przekonuje również, że w domu robi się przyjemniej, gdy przyniesie się do niego piękny bukiet kwiatów.
Niewiele się w tych wierszykach dzieje, jeśli chodzi o akcję. Autor bardziej koncentruje się na wrażeniach i drobnych skojarzeniach, wybiera statyczne obrazki, wspólne dla niego i dla małych czytelników. Nie zależy mu na konstruowaniu wymyślnych fabuł, proponuje za to literackie drobiazgi uczące wrażliwości i doskonalące zmysł obserwacji. Jest niemal dziecięcy w swoim postrzeganiu otoczenia, lubi posługiwać się naiwnością i prostotą (w treści, nie w formie). Swoimi małymi utworkami zachęca najmłodszych do uważnego rozglądania się podczas spacerów i do zastanawiania się nad światem. Sam daje w tym dobry przykład – potrafi docenić szczegóły przez innych niezauważone.
„Koszyczek Ludwiczka” to książka bardzo mała – na kilku kartkach mieści się jednak aż dziesięć miniaturek. Nad każdą warto się pochylić i przyjrzeć się, jak poeta odbiera rzeczywistość. Bo bajek tu nie ma, jedynie zwyczajność, która w oczach dziecka może się w bajkę zamienić. W normalności i skupieniu nad niezwykłościami natury tkwić będzie zatem siła tej publikacji. Drobne wierszyki łatwo wpadać będą dzieciom w ucho – są niedługie i bardzo melodyjne. Warto zatem wykorzystać „Koszyczek Ludwiczka” również w ćwiczeniu pamięci dzieci. Ten tomik nadaje się na wieczorną lekturę dla najmłodszych – przynosi bowiem spokój i wyciszenie. Warto też zabierać go na rozmaite wycieczki, żeby umilał najmłodszym czas choćby podczas podróży. Nie ma w nim przykrych niespodzianek. „Koszyczek Ludwiczka” to lektura dla maluchów – wartościowa i piękna pod względem literackim, dostarczająca wytchnienia i szeregu ciekawych z punktu widzenia dziecka obserwacji. Tadeusz Kubiak jawi się tu jako poeta-odkrywca zwyczajności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz