Jaguar, Warszawa 2014.
Kurs pisania
Erica James ceni sobie klimaty małych społeczności, w których można się dokładnie przyjrzeć każdemu bohaterowi z osobna. W „Ukrytych talentach” celowo nawet tworzy niewielką grupę – powiązuje ze sobą ludzi w różnym wieku i z różnymi życiowymi doświadczeniami – wszyscy spotykają się na warsztatach pisarskich i przy okazji szlifowania stylu dowiadują się sporo o sobie. Jest tu nadęty grafoman, który nie zamierza zniżać się do poziomu innych, a dzieło życia ukrywa przed światem, przekonany o własnej wspaniałości, jest i młoda dziewczyna uciekająca przed liczną i wścibską rodziną do tych, którzy znajdą dla niej odrobinę czasu i poświęcą jej uwagę. Jest kochanka, która po latach sekretnego związku żąda od mężczyzny bardziej stanowczych działań, jest i bohater zdradzony przez żonę i najlepszego przyjaciela. Jedna z uczestniczek warsztatów szuka miłości w internecie. Każdy we własnej twórczości szuka ratunku i ucieczki przed problemami – a spotkania w małym gronie dają początek nowym silnym przyjaźniom.
W „Ukrytych talentach” Erica James rozbija opowieść na osobiste wątki każdej z postaci. Nie ma tutaj wiodącego tematu, wszystko liczy się tak samo, a dopiero doświadczenia czytelników zaczną nadawać motywom hierarchię wartości. Autorka mnoży problemy związane tym razem z poczuciem samotności – samotnym można być w gwarnej rodzinie tak samo jak w pustym domu, samotność może wiązać się z uczuciem rozżalenia, ale i strachu przed nowymi drogami życia. Erica James prowokuje zmiany – a często dla postaci są to zmiany wstrząsające. Tylko one mogą doprowadzić do szczęścia, nawet jeśli chwilowo wydaje się ono trudno dostępne lub w ogóle nierealne.
W całej powieści James często zmienia obiekt zainteresowania, przeskakuje do kolejnych bohaterów, a żeby nie sprawiać tym wrażenia wyizolowania ich ze społeczeństwa, naświetla tworzące się relacje między członkami grupy pisarskiej. Pokazuje, jak traumatyczne doświadczenia rzutują na oceny innych i jak łatwo wydawać sądy bez znajomości kontekstu i oczywistych przyczyn zachowań innych. Uczestnicy warsztatów nie są wybielani, każdy ma swoje wady, mniej lub bardziej akcentowane. DO niektórych wręcz autorka wzbudza antypatię, ale tylko po to, by wkrótce przewartościować oceny. Tu nie ma jednoznacznie dobrych ani jednoznacznie złych, co James stara się dokładnie wytłumaczyć.
„Ukryte talenty” to obyczajówka wymarzona dla tych, którzy nie lubią tkliwości i jednokierunkowego scenariusza. Erica James nie daje się uwieść łatwym sposobom osiągnięcia szczęścia – nie zagwarantuje tego swoim postaciom. Zmusza za to do zastanowienia nad kruchością życia i nad nietrwałością radosnych chwil. Przez rozmaite komplikacje w egzystencji bohaterów udowadnia, że każdy może sam kształtować swój los, ale nikomu nie uda się uniknąć cierpień i żalu. Czytelnikom z pewnością spodoba się bardzo rozbudowana fabuła, ale i sama narracja w tomie. Erica James chce pisać naturalnie i bez emocji o sprawach najważniejszych, składających się na zwykłe codzienne życie. Nie stroni od prawdziwych katastrof dla bohaterów, nie oszczędza ich, dzięki czemu jej powieść pełna detali i niby nieistotnych spraw nabiera barw. Dla czytelników to możliwość obserwowania egzystencji postaci i podejmowania się ocen. Erica James wnika do maleńkiej społeczności, żeby dokładnie poznać wielowymiarowe konsekwencje ludzkich decyzji. Jest dobrą obserwatorką, ale równie celnie prowadzi swoje postacie – w ich decyzje czy emocje nietrudno uwierzyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz