wtorek, 15 kwietnia 2014

Daniel Chamovitz: Zmysłowe życie roślin. Co wiedzą rośliny?

W.A.B., Warszawa 2014.

Porównanie

Antropomorfizowanie zwierząt to zjawisko widoczne nie tylko w kreskówkach – ludzie często oceniają odczucia domowych pupili przez pryzmat własnych wrażeń i spostrzeżeń. Tymczasem niemal nikt nie zastanawia się nad tym, co czują rośliny. Daniel Chamovitz postanowił w ciekawy dla odbiorców sposób przyjrzeć się „pomysłom” i możliwościom roślin. Jego tom „Zmysłowe życie roślin” to wypadkowa naukowego eseju i intrygującego, oryginalnego ujęcia tematu. Chamovitz bowiem stara się odpowiedzieć na pytanie, czy rośliny mogą zdobywać wiedzę o otoczeniu zmysłami znanymi człowiekowi. Zamierza przełożyć postrzeganie roślin na świat dostępny ludziom, przez proste analogie wyjaśnia badania naukowe.

Obrazowe skojarzenia przydają się do nawiązania kontaktu z czytelnikiem. Chamovitz pyta między innymi, co widzi roślina – to pytanie prowadzi do opowieści o „widzeniu” świata. Autor przedstawia rozmaite doświadczenia, które pozwoliły lepiej poznać życie roślin, dzięki temu odbiorcy dowiedzą się nie tylko, jak widzi roślina, ale także – jakie ma to konsekwencje dla jej rozwoju. Autor podpowiada też, jak oszukiwać roślinę, by przekonać się o prawdziwości naukowych wniosków – czyli daje możliwość przeprowadzenia własnego prywatnego doświadczenia. Okazuje się, że zmysł wzroku może być u roślin bardziej rozwinięty niż u człowieka – o takich przypadkach Chamovitz chętnie pisze, za każdym bowiem razem ma szansę wzbudzić zainteresowanie botaniką.

Rozdział o widzeniu otwiera całą serię. Chamovitz zajmuje się węchem, dotykiem, słuchem, zmysłem orientacji, pamięcią, a nawet świadomością roślin. Wykorzystuje zatem cały szereg skojarzeń z ludzkimi zdolnościami, żeby wykazać mądrość przedstawicieli flory. Żeby udowodnić talenty roślin, odwołuje się do wybranych gatunków i konkretnych doświadczeń – ale jego książka przyniesie też trochę odpowiedzi na często powracające pytania osób uprawiających rośliny: między innymi odwołuje się autor do twierdzeń, że muzyka lub mówienie do kwiatów doniczkowych wpływa na ich rozwój. Po lekturze „Zmysłowego życia roślin” czytelnicy prawdopodobnie zaczną się zastanawiać nad podobieństwem do przedstawicieli roślin. Tom dostarczy wielu ciekawostek i da też wgląd w badania botaniczne. Nie dla każdego jest to wiedza niezbędna i ważna – ale tom można traktować jako oryginalną lekturę.

„Zmysłowe życie roślin” to sprytny sposób na przegląd naukowych badań. Informacje zawarte w tomie nie znalazłyby drogi do zwykłych czytelników – Chamovitz znajduje jednak dobry sposób na sprzedanie tych wiadomości – upodobnienia roślin do człowieka muszą wywołać ciekawość. Reklama w stylu pop nie wiąże się jednak z obniżeniem jakości stylu – autor zachowuje się jak badacz zafascynowany zjawiskami, które opracowali inni. Próbuje doprowadzić do przełożenia odkryć na zwykły język, ale nie upraszcza nadmiernie tekstu, zapewnia wrażenie obcowania z lekturą ambitną. „Zmysłowe życie roślin” nie jest bezpośrednią odpowiedzią na zainteresowania ludzi – ale umiejętnie to zainteresowanie wywołują, wystarczy zresztą choćby odrobinę poznać proponowane przez autora zagadnienia, by dać się całkowicie pochłonąć lekturze. Rośliny – dalekie zwykle od statusu domowych pupili – odkrywają swój nietypowy świat. Tom – jak wszystkie w cyklu – warty jest uwagi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz