niedziela, 25 grudnia 2011

Ben Dupré: 50 wielkich teorii, które powinieneś znać

PWN, Warszawa 2011.

Tłumaczenie świata

Wszelkiego rodzaju „izmy” dla przeciętnego człowieka wydają się być teoriami niedostępnymi i odległymi od zwykłego życia tak bardzo, jak to tylko możliwe. Niby wszyscy mniej więcej wiedzą, o co chodzi (a jeśli nie wiedzą, to i tak nie będą się do tego przyznawać), ale rzadko zagłębiają się w temat. Dla tych, którzy chcieliby zrozumieć świat – cząstki kultury, polityki czy religii – przygotowany został tom „50 wielkich teorii, które powinieneś znać”. Ben Dupré w 50 krótkich esejach rozwija pojęcia, które brzmią skomplikowanie, w ja najbardziej przystępny sposób. Kolejne rozdziały książki mają przejrzystą budowę: rolę leadu przejmują w nich wyraziste przykłady niby to z życia wzięte, jednak czasem celowo przez autora przerysowane – by nie tylko zainteresować czytelników i wciągnąć ich w konkretne rozważania, ale i przybliżyć im sedno zagadnienia. Następnie przychodzi czas na rzeczowe wyjaśnienia – autor skrótowo przytacza najważniejsze elementy kolejnych teorii – ta część artykułów nie bazuje już na emocjach odbiorców, więc wymaga większego zaangażowania w lekturę. Dodatkowo w szarej ramce pojawiają się zdolne zaintrygować ciekawostki: to drugi magnes, który ma przyciągnąć wzrok kartkujących ładnie wydany i – co najważniejsze – poręczny – tom. Do tego dochodzą cytaty, wyróżniane inną czcionką na marginesach oraz… linia czasu, pozwalająca na obrazowe usytuowanie wydarzenia wobec innych zjawisk i sytuacji. Każdy rozdział zamknięty jest czymś, co nazywa się „myślą w pigułce”. Problem z „myślą” polega na tym, że nasi czytelnicy przyzwyczaili się, że myśl genologicznie synonimizuje aforystyczną konstrukcję, zwykle z zamkniętym w sobie błyskotliwym spostrzeżeniem. Tymczasem w książce „50 wielkich teorii” terminem tym oznacza się hasła-przypominacze bądź skłaniające do refleksji terminy: to nic nie powie tym, którzy tylko przebiegli wzrokiem stronice, za to z pewnością pozwoli na lepsze zapamiętanie i utrwalenie treści uważnym czytelnikom.

Chronologia to czynnik porządkujący zawartość w ramach poszczególnych działów. Działy natomiast to filozofia, religia, politologia (najbardziej obszerny), ekonomia, sztuka, nauki ścisłe (trzy ostatnie – ograniczane objętościowo). Tom dla specjalisty w jednej dziedzinie będzie zatem pomocą nieocenioną w innych tematach: bardzo zwiększa się grono potencjalnych odbiorców, bo nawet zainteresowani drobnymi fragmentami po tę książkę sięgną.

Autor nie boi się rozważań na tematy niełatwe – zarówno ze strony humanistycznej, jak i ścisłej – potrafi mówić o koncepcjach poszczególnych filozofów i o Wielkim Wybuchu, czasem wkracza na tematy trudne do zdefiniowania, innym razem może z matematyczną precyzją wskazywać istotne punkty następnej teorii. Cieszyć może zarówno sposób przedstawiania odkryć, jak i rozpiętość tematyczna – to rodzaj przystępnego przewodnika po świecie skomplikowanym i niełatwym do zrozumienia. Autor tej książki nie wyjaśni przecież wszystkiego, ale sporo uprości. I z tego powodu z jego pracą warto się zapoznać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz