Muza SA, Warszawa 2011.
Gitarowe wtajemniczenie
O sukcesie wydawniczym tej publikacji świadczyć może fakt, że wznawiana jest co roku od roku 2009 i cieszy się niesłabnącym powodzeniem u tych wszystkich, którzy przygodę z grą na gitarze chcieliby zacząć samodzielnie, bez wydatków na prywatne lekcje. Phil Capone dobrze zastępuje nauczycieli – prowadzi swoich czytelników przez kolejne etapy wtajemniczenia gitarowego, a żądnym wiedzy teoretycznej proponuje coś więcej. Z jego tomu „Graj na gitarze” można bez trudu nauczyć się podstaw – bardziej zaawansowani w ofercie Muzy znajdą podręczniki odpowiednie dla siebie.
Od czegoś jednak zacząć należy – propozycja Capone’a ma kilka plusów. Dzięki płycie dołączonej do książki niewprawni w czytaniu nut i tabulatur odbiorcy nie będą się zastanawiać, jak powinno brzmieć ćwiczenie. Umożliwi to też początkującym gitarzystom śledzenie własnych postępów i zmotywuje do pracy. Capone zaczyna od podstaw, bez których obyć się nie może: prawidłowej pozycji przy grze na gitarze i strojenia instrumentu – ale kiedy przechodzi do właściwej części książki i zaczyna podsuwać pierwsze akordy, od razu układa je w sekwencje prostych chwytów. To jedna z nagród dla uczniów: dość szybko będą oni mogli coś zagrać i sami zechcą rozwijać swoje umiejętności. By nie szukali daleko, autor przygotowuje tabele chwytów i skal. Schematy akordów gitarowych wyglądają w różnych książkach różnie – począwszy od prostej małej kratki z kropkami po rozbudowane grafiki opatrzone legendą. Capone wybiera ten właśnie sposób przybliżania odbiorcom współbrzmień. Zaznacza, poza progiem, także – którym palcem należy daną strunę przycisnąć, a dodatkowo kolorem niebieskim wyróżnia prymę skali. W kolejnych lekcjach wybiera podejście ukształtowane przez wymogi rynku, to znaczy spełnia niewypowiedziane życzenia uczniów: opowiada o zmianach w graniu różnych rodzajów muzyki i podpowiada, jak osiągnąć określone efekty. Uczy przez to, co znane: wylicza na przykład słynne utwory opierające się na identycznych sekwencjach akordów, wprowadza też do ćwiczeń melodie i akompaniamenty rozpoznawalne (jak choćby „Dom wschodzącego słońca”). Dobrym pomysłem jest też zestawienie kilkunastu prostych akompaniamentów, które pozwolą odbiorcom ćwiczyć płynne zmiany akordów.
Można przy lekturze i ćwiczeniach na tym poprzestać i pewnie większość odbiorców, chcących grać dla własnej przyjemności i wąskiego grona znajomych tak właśnie uczyni. Część czytelników zatrzymać się jeszcze może nad teorią muzyki: ci dowiedzą się czegoś o budowie akordów i o ich rodzajach.
Capone przez całą książkę utrzymuje kontakt z odbiorcami: nie tylko zwraca się do nich bezpośrednio, ale, co najważniejsze, udziela wielu przydatnych wskazówek i porad. Mnóstwo uwag wygłasza ze względu na słuchaczy i tak też uzasadnia ich obecność w tekście. Sprawia to, że czytelnicy mają dodatkową motywację myśląc o grze dla większej ilości osób. Książka wydana jak kołonotatnik w grubych oprawach nie zamknie się nagle podczas ćwiczeń i nie zniszczy podczas intensywnego użytkowania. Bogato ilustrowana, naprawdę pomoże początkującym gitarzystom w rozwoju pasji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz