środa, 18 maja 2011

Alice Kuipers: Najgorsza rzecz, jaką zrobiła

WNK, Warszawa 2011.

Dramat nastolatki

Alice Kuipers dała się polskim czytelnikom poznać jako autorka ciekawej nie tylko pod względem genologicznym powieści „Życie na drzwiach lodówki” – teraz powraca nieco obszerniejszą pod względem tekstowym historią „Najgorsza rzecz, jaką zrobiła”. Książka ukazała się w serii „Zbliżenia”, poruszającej trudne tematy, często związane z chorobami i śmiercią – i chociaż Alice Kuipers trafiła do „dorosłego” cyklu Naszej Księgarni, może być także polecana młodzieży – utrzymana jest bowiem w konwencji dziennika nastolatki. Nie będzie to jednak relacja z dojrzewania, a opowieść o przeżywaniu żałoby i godzeniu się z losem.

Sophie po tragedii (była świadkiem śmierci starszej o rok siostry i nie mogła jej pomóc) zamknęła się w sobie. Wciąż cierpi i nie pozwala sobie pomóc – nie chce rozmawiać z psychologiem (choć na prośbę lekarki prowadzi zapiski), odtrąca też własną matkę, odsuwa się od przyjaciółek i ucieka myślami w przeszłość, do czasów – nie zawsze beztroskich – spędzanych z Emily. W jej dzienniku obrazki z teraźniejszości przeplatają się z retrospekcjami, a autorka odsłania prawdę o minionych wydarzeniach bardzo powoli, skupiając się przede wszystkim na tym, jak czuje się i zachowuje Sophie. A jej postawa pełna jest nieukierunkowanej agresji: dziewczyna oskarża matkę (o to, że ta kochała bardziej swoją starszą córkę) i przestaje się dogadywać z przyjaciółkami. Obwinia się za to, że nie uratowała Emily – i wraca pamięcią do zwykłych siostrzanych konfliktów, które tylko pogłębiają jej poczucie winy. Kuipers prezentuje nastolatkę, która nie umie zapanować nad ranieniem najbliższych, a jednocześnie tęskni za normalną rozmową z matką.

Wspomnienie o Emily towarzyszy Sophie wszędzie, bez względu na to, czy chodzi o wybranie stroju na imprezę, czy problem z niewiernym chłopakiem przyjaciółki. Emily jest obecna w każdym smutku matki i zmusza Sophie do bagatelizowania trosk przyjaciółek. Bohaterka czuje się coraz gorzej, ale stopniowo otwiera się pod wpływem codziennych notatek i zaczyna wracać do normalności. Cała książka „Najgorsza rzecz, jaką zrobiła” opowiada właśnie o odzyskiwaniu wewnętrznego spokoju, o okaleczonej psychice młodej dziewczyny, o tęsknocie i utraconej nadziei. Alice Kuipers skoncentrowała się na psychologicznych aspektach dramatu. Autorka prezentuje konsekwencje istotnego dla tysięcy ludzi wydarzenia w perspektywie jednostki, niebezpośrednio pokrzywdzonej i w swojej powieści stara się zilustrować zagubienie oraz bezradność bohaterki.

Sophie nie chce uzewnętrzniać swojego dramatu, spycha go do podświadomości i nie potrafi rozpamiętywać – w ten sposób usiłuje poradzić sobie z traumą. Tyle tylko że przyjęta przez nią postawa ma negatywne dla zdrowia i psychiki skutki – w ujęciu Sophie wyparta z myśli przeszłość powraca jako koszmar utrudniający codzienną egzystencję. Inne nastolatki mają „zwyczajne” problemy ogromnej wagi: chorują na bulimię, przeżywają zdrady chłopaków – to dla Sophie nie ma znaczenia, dopóki dziewczyna nie uwolni się od swojej tragedii. Dopiero wtedy będzie mogła właściwie przepracować cały proces żałoby i odzyska pełnię sił.

Kuipers o tak delikatnych sprawach pisze lekko i rzeczowo. Stawia na realistyczne obrazy i odtwarzanie zachowań co pewien czas uzupełnianych o odczucia, do których przyznaje się bohaterka. Nie wyciąga wniosków, pozwala czytelnikom na samodzielne odkrywanie prawdy o postaci. Prosty język (autorka musi przecież imitować styl nastolatki) nie przysłania tragizmu historii a uwypukla go.

1 komentarz:

  1. „Życie na drzwiach lodówki” bardzo mi się podobało - pozornie banalne, w głębi przejmujące. Jestem ogromnie ciekawa, jak autorka spisała się tym razem.

    OdpowiedzUsuń