środa, 28 kwietnia 2010

Ralf Butschkow: Mam przyjaciela policjanta

Media Rodzina, Poznań 2010.

Policja od A do Z

W bajkach wszystko bywa proste i przyjemne. Książeczka „Mam przyjaciela policjanta” przedstawia właśnie taki nieskomplikowany, a przynajmniej bezproblemowy świat funkcjonariuszy – ale trzeba przyznać, że Ralf Butschkow, koncentrując się na pozytywnych stronach pracy w policji, postarał się też ukazać różnorodność zajęć tej grupy zawodowej. Tomek i Mariola, policjanci, którym w patrolu pomaga mały bohater, Paweł, mają naprawdę pracowity dzień. Najpierw zostają wezwani do wypadku drogowego, chwilę potem do napadu na jubilera. Po błyskawicznym ujęciu sprawców przenoszą się na ulicę i sprawdzają, czy kierowcy nie przekraczają dozwolonej prędkości. Pomagają kolegom z „komisariatu wodnego” w wyławianiu z rzeki roweru i ochraniają demonstrację. W tym czasie ich koledzy przyjmują zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, kierują ruchem, przydzielają zadania radiowozom bądź patrolują autostrady z powietrza. Policjanci mają mnóstwo pracy i z pewnością maluchy, które zdecydują się na lekturę tej książeczki, nudzić się nie będą mogły.

Ralf Butschkow stawia w tej historyjce na wyjaśnienia. Tłumaczy, czym jest patrol i jak zachowują się policjanci, kiedy zatrzymają do kontroli samochód na drodze. Przedstawia zasady poruszania się radiowozów po ulicach i pokazuje alternatywne metody dotarcia na miejsce zdarzenia. Odsłania przed dziećmi kulisy pracy policjantów, tak, by zachęcić małych odbiorców do wybrania w przyszłości takiego właśnie zawodu – ale też by zwiększyć wiedzę maluchów i orientację w zwyczajnym świecie. W tomiku „Mam przyjaciela policjanta” kusi przede wszystkim różnorodność zadań stróżów prawa – tu bez przerwy coś się dzieje, uwaga maluchów będzie cały czas przyciągana.

Świat policjantów jest przede wszystkim atrakcyjny. Już na początku pojawia się kilka różnych pojazdów służbowych. Także biuro wygląda zachęcająco – mimo że nie ma w nim nic ciekawego, na rysunku jednak dzieje się bardzo wiele i oglądanie obrazka zabierze dzieciom trochę czasu. Radiowozy wrysowuje Ralf Butschkow w zwyczajne pejzaże – na ulicy jest sprzątacz i klient sklepu spożywczego, na murach znajdują się napisy – można pobawić się z maluchem w omawianie widniejących na ilustracjach szczegółów. Napaść na jubilera umożliwia pokazanie dzieciom pracy policjantów z sekcji kryminalistycznej – rysunki przybliżają to, czego na co dzień nie da się obejrzeć. Ilustracje Butschkowa są zabawne – w parku znajduje się pomnik pulchnej muzy o perkatym nosie, a scena zatrzymywania przestępców wyraźnie intryguje zwierzątka, żyjące w parkowej sadzawce. Porzucony na moment jamnik wędkarza obwąchuje policjanta – zresztą tym razem także w warstwie tekstowej Ralf Butschkow pozwala sobie na wprowadzanie drobnych żartów. Jak zwykle wszyscy na obrazkach uśmiechają się i cieszą ze wszystkiego.

Na deser dzieci czeka jeszcze szybki przegląd elementów wyposażenia policjanta. Ralf Butschkow wyrysowuje kilka przedmiotów, którymi dysponują funkcjonariusze i podpisuje je, tak, by każdy maluch wiedział, co policjanci mieć przy sobie muszą.
Wiele dzieci przechodzi przez fascynację tym zawodem – z książeczką Ralfa Butschkowa wyjaśnianie kolejnych zajęć i zadań policjantów będzie prostsze. Mały Paweł z przejęciem relacjonuje wizytę w zakładzie pracy swojego dorosłego przyjaciela – emocjonalne sygnały pozwolą dzieciom zaangażować się w lekturę. Kolejna książeczka z serii Mądra Mysz sprawdzi się na polskim rynku i zapewni maluchom nie tylko dostęp do interesujących je wiadomości, ale i rozrywkę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz