piątek, 11 lipca 2025

Katarzyna Biegańska: Kocham cię, tato

Kropka, Warszawa 2025.

Miłość

W dwóch kierunkach działać może ta książka. Picture book, który ma uprzyjemnić wieczorną lekturę prowadzoną przez tatę przygotowany przez Katarzynę Biegańską (tekst) i Dorotę Prończuk (ilustracje) to wyjątkowa publikacja, która powinna trafić do kanonu lektur dla najmłodszych – i bez problemu przeniknąć granice. To wyznanie miłości wysyłanej w dwie strony – od ojca do dziecka i od dziecka do ojca. Nie ma znaczenia wiek ani płeć pociech – liczy się więź ponadczasowa i nie do zniszczenia.

Ale poza dostarczaniem rozrywki i emocji najmłodszym jest to tomik, który dorosłym może przypomnieć, jak funkcjonuje się w rodzinie. Katarzyna Biegańska prowadzi opowieść tak, żeby zasugerować, czego oczekuje się dzisiaj od taty. Ojciec może przewijać dziecko, może je przytulać i kołysać do snu, może z nim raczkować, może się z nim bawić i wyprawiać na wycieczki, pokazując pociesze świat. Z tatą przeżywa się najlepsze przygody, tatę trzeba pocieszyć, kiedy idzie się pierwszy raz do przedszkola (żeby się nie martwił niepotrzebnie). Tata odstrasza wszelkie lęki – wystarczy jego obecność. Czasami to spojrzenie, uśmiech albo duma z nowej umiejętności dziecka sprawia, że maluch czuje się bezpiecznie i chce dalej odkrywać rzeczywistość. Książka utrzymana została w formie zwrotu dziecka do ojca – maluch wyraża swoją wdzięczność za kolejne elementy codzienności, co zostaje zobrazowane wielkoformatowymi ilustracjami. Wzruszająca jest tu prostota: nie trzeba wiele, żeby zbudować niezwykłą więź, w oczach dziecka to, co powinno być naturalnym odruchem rodzica, urasta do wielkich czynów – za które należy się miłość. Niepewnym siebie ojcom autorka – głosem dziecka – przypomina, czego się od nich oczekuje. Jak być dobrym tatą? Po prostu kochać i troszczyć się o pociechę. Zwyczajne czynności cieszą i zaprocentują uczuciem teraz i w przyszłości. Katarzyna Biegańska podsuwa detale, momenty, które każda partnerka chciałaby widzieć u ojca swoich dzieci – a żeby uniknąć pouczania, decyduje się na narrację z perspektywy pociechy. Ojciec, który nie boi się podjąć opieki, jest przy swoim skarbie i wspiera go w każdych warunkach, zasłuży na najpiękniejsze wyznanie miłości później. Więź zbudowana w dzieciństwie nigdy się nie rozerwie.

Z jednej strony autorka przypomina, jak być idealnym rodzicem (i nie trzeba przy tym zamieniać się w superbohatera ani dokonywać wielkich czynów), ale też dzieciom uświadamia, co można przeżywać z tatą. To, co nie pojawia się w tekście, można zaobserwować na wielkoformatowych ilustracjach. Tata ma przerysowaną sylwetkę, ale właśnie dzięki temu zapewnia poczucie bezpieczeństwa, chroni i zapewnia azyl pociesze – bywa, że wzbudza śmiech, bo nie wszystko mu wyjdzie. Ale idealny tata ma przecież poczucie humoru i ani ucieczka przed rozjuszonym bykiem, ani obsikanie przez potomka przy zmianie pieluchy, nie sprawią, że obrazi się na zawsze. Tata doskonały to tata, który jest obecny przy dziecku – i to przekazuje ta piękna książka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz