Marginesy, Warszawa 2025.
Garderoba
Beletryzowane biografie bardzo dobrze sprawdzają się przy przedstawianiu mitologii założycielskiej i mogą budować sympatię do marki – nawet jeśli nie jest to ich zamierzona podstawowa rola. Agnes Gabriel wykorzystuje zatem miejsce na rynku do tego, żeby stworzyć dla odbiorców (a może bardziej dla odbiorczyń) historię Madame Schiaparelli – przynajmniej od momentu, w którym staje się ona naprawdę intrygująca.
Przełomem dla Elsy Schiaparelli jest zdrada: mąż daje się skusić na wdzięki popularnej tancerki. I to punkt zwrotny w egzystencji bohaterki tomu – zbliżony do tych wszystkich powieści obyczajowych, w których kobiety zaczynają żyć na własny rachunek bez oglądania się na krzywdy z przeszłości. I Elsa podąża taką właśnie drogą, chociaż czasy nie są tak do końca sprzyjające samotnemu macierzyństwu i budowaniu własnej potęgi na rynku pracy. Schiaparelli porzuca Amerykę na rzecz Paryża – to tu chce znaleźć swoje szczęście, z dala od mężczyzn, przynajmniej na początku. Razem z Elsą w podróż wyrusza jej mała córeczka, Gogo (sama wybrała sobie imię) – dziewczynka z porażeniem mózgowym. Gogo wymagać będzie dostępu do najlepszych lekarzy, żeby mogła przeżyć i rozwijać się w miarę normalnie – i tym będzie się też musiała zająć samotna matka. Madame Schiaparelli zawsze pozostaje blisko mody, pracuje jako krawcowa, wie, jak zadowolić najbardziej wymagające klientki. W końcu postanawia dyktować modę innym – zostaje projektantką, która nie boi się wyzwań. Potrafi zainspirować się twórczością Salvadora Dali (nawet tą związaną z wygłupami towarzyskimi), nawiązuje do najnowszych trendów, ale nigdy ich niewolniczo nie kopiuje. Podejmuje decyzje, które zmuszają do refleksji nad modą, jej stroje nie dla wszystkich się nadają, a jednak pierwszy sweter podbija Paryż i sprawia, że Elsa Schiaparelli będzie musiała bardzo szybko rozbudować swoją firmę.
I „Madame Schiaparelli. Ekstrawagancka krawcowa” to właśnie opowieść o samodzielności, odwadze i pomysłowości kobiety, która szuka własnej drogi. Dopiero kiedy Elsa Schiaparelli czuje się już pewnie od strony finansowej, może pomyśleć o realizowaniu kobiecych pragnień – i znów na przekór obyczajowości to ona może zrobić pierwszy krok, dać odpowiedni sygnał mężczyznom, którzy jej się podobają. Tyle że jej wybory nie zawsze będą realne i osiągalne. Agnes Gabriel koncentruje się właściwie na dwóch wątkach: miłości do mody i miłości w życiu osobistym – wątek córki powraca po długim czasie i nie może już zbyt zaprzątać myśli bohaterki, nie powstała zbyt silna więź, która wymagałaby pielęgnowania, a kiedy Gogo jest dorosła, świetnie radzi sobie sama, tak jak radziła sobie jako dziecko w szkole z internatem i z najbliższą przyjaciółką. Elsa Schiaparelli przekonuje się, że walka o marzenia wymaga poświęceń. Ale idzie za głosem serca i nie musi opierać się na innych. Sama tworzy własny świat i drogi do realizacji swoich potrzeb, sama walczy o to, żeby zyskać szczęście.
W tej historii liczy się sposób prowadzenia narracji. Mnóstwo uwagi poświęca tu autorka odzieżowym detalom, nie jest to fabuła sensacyjna, a niespieszne przyglądanie się kolejnym drobiazgom. Rozsmakowywanie się w szczegółach to wręcz wyznacznik tej powieści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz