Must Read, Media Rodzina, Poznań 2024.
Zmiany
Trudne wejście w dorosłość ma Aleks – i grupa jego przyjaciół. Prawdziwą próbę bohaterowie przeżywają wtedy, kiedy w wypadku samochodowym ginie ich koleżanka, a druga zapada w śpiączkę. Ta sytuacja uruchamia najgorsze cechy wśród pozostawionych bez specjalistycznej opieki rówieśników. Chłopak, który stracił swoją wybrankę, ujawnia zachowania przemocowe w kolejnym związku, a Aleks – główny bohater książki „Śpij słodko” musi poradzić sobie z nieobecnością swojej ukochanej. Pozostali dystansują się od wydarzeń i nie do końca potrafią się ze sobą dogadać w kryzysie. Weronika do towarzystwa nigdy nie pasowała – zamiast imprezować, wolała siedzieć w domu i czytać książki, a jeszcze bardziej – pisać. Jej dziwność nie przeszkodziła Aleksowi: chłopak postanowił dotrzeć do tajemniczej nieznajomej, udało mu się ją skutecznie poderwać, a do tego… przyczynić się do poprawienia pierwszych wersji książki. Aleks okazał się uważnym czytelnikiem, wyczulonym nie tylko na szczegóły fabularne, ale i tekstowe – jego porady naprowadziły Weronikę na dobrą drogę w pisaniu. Przy Aleksie dziewczyna przekonała się, że czasami warto dać innym szansę i wyjść z domu. Teraz Weronika pogrążona w śpiączce nie ma pojęcia, co się wokół niej dzieje. Została po niej niedokończona powieść. Rodzice Weroniki przechodzą trudne chwile – nie radzą sobie z sytuacją, w której się znaleźli, nic więc dziwnego, że i Aleks jest w tym bardzo zagubiony. Odwiedza swoją dziewczynę, przynosi jej drobne prezenty i czyta na głos – dopóki nie zostanie przez dorosłych poproszony o zaniechanie tego typu aktywności.
Mateusz Cieślik tworzy powieść psychologiczną, w której dobre rozwiązania właściwie nie istnieją. Nie do końca przekonuje w rozkładzie akcentów – żongluje silnymi wydarzeniami i czasem nie daje czytelnikom wytchnienia od nich, a czasem zdarzają mu się niewytłumaczalne przestoje w akcji. Nie wie, na co się zdecydować w przypadku nowych znajomości Aleksa i jak odkurzyć stare znajomości, gdy kontakt się urywa i wszystkim jest niezręcznie wrócić do kumplowania się. Kiedy puszczają mu hamulce w przypadku przedstawiania przemocy – nie cofnie się przed niczym i uruchomi kolejnych bohaterów w rękoczynach po drobnych prowokacjach. W tym wszystkim próbuje uciekać w wielkie gesty niekoniecznie możliwe do wytłumaczenia racjonalnego – ale jakoś musi rozwiązać dylematy moralne i problemy płynące z rozwoju akcji. Jest „Śpij słodko” powieścią psychologiczną w stylu young adult – ale wiele motywów wyzwoli tu pytania odbiorców. Mateusz Cieślik waha się, czy jego bohaterowie powinni się wykazywać dojrzałością nad plan, czy też – dawać się ponieść emocjom, zmusza do międzypokoleniowych konfrontacji bez wyraźnego powodu i gra na emocjach – a jednocześnie proponuje historię, która budzi ciekawość co do kierunku rozwoju, wprowadza opowieść wolną od schematów i stereotypów fabularnych. Ta książka nie jest wygodna w lekturze, nie przynosi prostych i miłych scenek – i to może okazać się jej największą wartością. Pytania o wybory moralne w chwili próby to coś, co według autora powinno zapewnić publiczność literacką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz