Iskry, Warszawa 2023.
Pocieszenie
W świecie, w którym szereg następujących po sobie katastrof wydaje się nie mieć końca, a do tego w swoim natężeniu przerasta nawet scenariusze filmów katastroficznych swoistym ukojeniem może być szukanie lekcji życia w dalekiej przeszłości. Starożytni mają być nauczycielami w dziedzinach albo dziś już zapomnianych, albo właśnie – uniwersalnych, niestarzejących się na przekór upływowi czasu. Marek Węcowski w tomie „Tu jest Grecja! Antyk na nasze czasy” odwołuje się do starożytności, żeby przedstawić czytelnikom charakterystyczne elementy kultury, sztuki, polityki, wojen i codziennego życia Greków – a stąd wysnuwać wnioski na temat aktualnych bolączek i metod radzenia sobie z nimi. Nie oznacza to, że autor stawia na prosty poradnik i lekki przegląd ciekawostek. „Tu jest Grecja” to książka popularyzatorska, ale dość wysoko stawiająca poprzeczkę czytelnikom. Autor zajmuje się tu analizowaniem wybranych aspektów życia w starożytnej Grecji: wybiera doświadczenia niepowtarzalne i takie, które nie znalazły się w szkolnych podręcznikach, może zachwycić odbiorców anegdotami wydobywanymi z zamierzchłej przeszłości, ale też umiejętnym ich przedstawianiem. Przygląda się dokonaniom literackim i od razu pokazuje ich odniesienia do realiów dzisiejszego odbiorcy w Polsce – część czytelników zdziwi się, jak bardzo echa starożytności pobrzmiewają w pewnych strategiach i rozwiązaniach. Marek Węcowski nie szuka dosłownych przełożeń przeszłości na sprawy aktualne, ale często takie właśnie skojarzenia będzie budować. Zajmuje się natomiast wielką podróżą do starożytnej Grecji. Wyjaśni czytelnikom, jak wyglądał starożytny teatr i starożytne imprezy, przyjrzy się antykowi od ludzkiej strony – niewolnej od ingerencji bogów. Ma w zanadrzu sporo interesujących historii spoza kanonu, więc błyskawicznie zjedna sobie czytelników. Ślady starożytnej Grecji odkryje w wakacyjnych podróżach (działa na wyobraźnię, roztaczając wizję rozległych terenów), ale i w elementach sztuki rządzenia krajem. Wytłumaczy, o co chodziło z napisami na kielichach i odczyta pierwszy wiersz. Pokaże nawet związki teatru i polityki – to, co kształtuje postrzeganie rzeczywistości, a w przypadku starożytnej Grecji stanowiło oczywistość. Zajmuje się autor językiem i nawiązaniami do starożytnej Grecji w dzisiejszej popkulturze, zajmuje się odkryciami, które wpłynęły na nasze postrzeganie przeszłości. Sporo miejsca poświęca tematom politycznym – ale nie przez rozpatrywanie słuszności decyzji dawnych władców, a za sprawą systemów zachowań, uniwersalnych lub inspirujących późniejsze pokolenia. Jest Marek Węcowski przewodnikiem po Grecji mniej znanej, zajmuje się odczytywaniem przeszłości na nowo – i potrafi odbiorców przekonać do tego, że warto zajrzeć do antyku i wydobywać z niego wskazówki dotyczące postępowania obecnie.
Krótkie eseje wypełniają tę książkę i pozostawiają za każdym razem uczucie niedosytu: kiedy autor zabiera czytelników w konkretny punkt greckiej rzeczywistości, kiedy rozpracowuje go i sprawia, że wszystko staje się jasne, chciałoby się zatrzymać na dłużej i uzupełniać otrzymany obraz kolejnymi szczegółami – tymczasem następuje przeskok tematyczny i zestaw następnych wyjaśnień. Dzięki takiej strategii każdy może znaleźć tu coś dla siebie i nikogo nie znuży porządek lektury. Marek Węcowski ma swój pomysł na prezentowanie starożytności, dobrze czuje się w tym świecie i potrafi go przekładać na dzisiejsze realia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz