Nasza Księgarnia, Warszawa 2023.
Tajemnica kotów
Są w tej powieści komiksowej dwa ważne motywy: jeden - bajkowy, nawiązujący do świata superbohaterów (tu - w kobiecej wersji). Drugi - odnoszący się do rzeczywistości znanej młodym czytelniczkom, charakterystyczny w procesie kształtowania się (lub kończenia) przyjaźni. Kati to dziewczyna, która próbuje zarobić na wyjazd na obóz - całe towarzystwo, w którym się obraca, będzie spędzać wakacje razem, jednak bohaterki nie stać na opłacenie choćby jednego turnusu. Mogłaby poprosić o pomoc, albo przyjąć wsparcie od znajomych - jednak Kati nie należy do osób, które łatwo się poddają. Postanawia samodzielnie zarobić na wakacje - chce podjąć się prostych prac, które mogliby jej zlecić sąsiedzi. I tak trafia do domu Magdy, do mieszkania, w którym jest 217 przedziwnych kotów. Koty Magdy są wyjątkowe. Potrafią wszystko, bo też i ich właścicielka twierdzi, że nic trudnego w wytresowaniu ich (i nauczeniu ich zachowań, które nawet zdolnym ludziom przysparzają trudności). Ponadto koty Magdy mają mocne charaktery i potrafią zaleźć każdemu za skórę. Opieka nad takim stadem nie należy do prostych. Ale liczy się coś jeszcze: Magda wychodzi do pracy na noc i kiedy znika, w mieście dzieją się dziwne rzeczy - o których donoszą media. Nic dziwnego, bo sensacja goni sensację. Myszycielka działa wszędzie tam, gdzie zwierzętom może stać się krzywda. Nie przejmuje się ludźmi, wymierza kary i uwalnia żywe stworzenia - a przy tym pozostaje nieuchwytna. Kati niemal traci z oczu działanie Myszycielki - tak jest zaabsorbowana próbami zapanowania nad kotami. W pewnym momencie przekonuje się też, że pocztówki z obozu - na które tak czekała - przychodzą coraz rzadziej i coraz mniej w nich skupienia nad problemami Kati. Przyjaciółka znalazła sobie chłopaka i towarzystwo, do którego chętnie się dopasowuje. Już nie potrzebuje Kati z jej finansowymi kłopotami i ciągłymi dylematami. Kati przekonuje się, jak bolesne jest odrzucenie - bez względu na przyczynę. Rozpad przyjaźni rozgrywa się w tle mocno sensacyjnej historii związanej z akcją ratunkową. I tu przydają się nadludzkie umiejętności kotów.
Colleen AF Venable bardzo się stara nie zmęczyć czytelniczek i zapewnić im sporo przeżyć dzięki wielokierunkowej akcji. Do tego zamieszcza w tomiku mnóstwo żartów na temat kotów - ci, którzy kochają te czworonogi, niejeden raz parskną na widok trafnych puent z kolejnych kadrów. Zapowiada się zatem całkiem interesujący cykl dla młodych odbiorców - zabawa połączona z ważnymi przekazami dotyczącymi relacji w grupie. "Kati, kocia opiekunka" to przedstawienie rozwiązań, na jakie odbiorczynie przeważnie nie wpadają, emocjonalnie zaangażowane w szukanie ratunku i próby zrozumienia, co się zmieniło. Jest to powieść komiksowa, w której humor pojawia się w tle tekstu, ale i w samych ilustracjach (Stephanie Yue bawi się, portretując koty) - niepozbawiona goryczy, jednak uniemożliwiająca czytelniczkom zamartwianie się codziennymi sprawami. Jest to historia, na którą warto zwrócić uwagę - wartościowa i rozrywkowa, atrakcyjna dla młodych odbiorców i wypełniona interesującymi pomysłami. Jest to początek serii - więc Kati na dłużej zagości w świecie czytelniczek - a to bohaterka, która zasługuje na uznanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz