Nasza Księgarnia, Warszawa 2023.
Historia planety
Kolejny tom dla ciekawych świata proponuje Andy Hirsch w naukomiksie "Skały i minerały. Od jaskiń do kosmosu". Komiksowa powieść służy przekazywaniu wiedzy w zabawny i przystępny sposób. Odbiorcy podążać tu będą za młodym Wallym. Wally bardzo chciałby zostać asystentem Sedony, badaczki, która zajmuje się skałami i minerałami. Sedona jednak utrzymuje, że niepotrzebny jej asystent. Daje się za to wciągnąć w udzielanie wyjaśnień: przeprowadza nawet wykład z pokazowym zwiedzaniem świata. Dzięki temu Wally przeżyje całkiem sporo przygód, z czego niektóre dość burzliwe. Przy okazji będzie mógł dowiedzieć się sporo o minerałach i o powstawaniu Ziemi. Przyjrzy się skałom i ruchom górotwórczym, dowie się, jak znaleźć złoto i - kiedy skały się topią. Jest to fantastyczna zabawa połączona z nauką. Nauczyciele raczej nie przedstawią wiadomości z taką werwą, z jaką robi to Sedona, w związku z czym lekturę warto polecić dzieciom, które lubią wiedzieć i zadawać pytania. Andy Hirsch do tematu skał podchodzi z dużą wyobraźnią. Wie, że nie da rady przedstawić tematu bez ruszania się z miejsca - dlatego swoich czytelników przerzuca z jednego końca świata na drugi, nakłada na mapy granice płyt tektonicznych i opowiada o tym, jakie zjawiska wpływają na kształtowanie się skał. Nie porządkuje danych, raczej skupia się na budowaniu emocjonującej akcji, bo to bardzo potrzebne do intrygowania małych czytelników i do przyciągania wszystkich do książki. Temat przecież do łatwych nie należy - a jednak trudno się będzie oderwać od czytania. "Skały i minerały. Od jaskiń do kosmosu" to książka dobrze skomponowana. Od nauki odrywa odbiorców relacja między Wallym i Sedoną - ona jest nastawiona ironicznie, to karykatura autorytetu (która ma też swoją słabostkę), on to naiwny idealista. Jedno ma wiedzę, drugie potrzebuje komentarzy, ale uważnie obserwuje otoczenie. Raczej trudno byłoby nauczyć się odróżniania poszczególnych skał po prostych i upraszczanych rysunkach - ale nie o to w książce chodzi, bardziej o odkrywanie pochodzenia skał. Wprowadza tu Andy Hirsch różne terminy związane z powstawaniem skał i minerałów. Sedona dysponuje mnóstwem ciekawych rekwizytów, ułatwiających zobrazowanie opowieści. Są tu widowiskowe porównania i rozpisane na kolejne kadry techniki tworzenia się albo niszczenia się skał. Dzięki temu łatwiej będzie wyobrazić sobie, o czym mowa - a to ważne zwłaszcza przy porównaniach, które wymagają rozmachu: przedstawiają ogromne wartości i stają się przez swoje wielkości abstrakcyjne - to miejsce na uruchomienie poczucia humoru, bo przecież bez tego nie dałoby się śledzić wywodu Sedony. "Skały i minerały" to tematyczna historia przygotowana tak, że może zainteresować odbiorców w różnym wieku. Naukomiks to dobry sposób na przyswajanie sobie wiadomości - dobra propozycja na wprowadzenie do geologii. Fanów komiksów przekona także jeszcze dynamizowanie obrazków: kolejne kadry tutaj są przedstawiane z naciskiem na emocje i zmienność, akcja staje się ważna, zwłaszcza że sam proces tworzenia się skał wypadałby bez tego zbyt statycznie. Jest to bardzo udana publikacja edukacyjna i rozrywkowa jednocześnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz